Mam wszystkiego dość

Chodzę do 8 klasy. W czasie nauki zdalnej chciałam przejść glow up dlatego zaczęłam ograniczać jedzenie i dużo ćwiczyć .Po 3 Miesiącach byłam zadowolona ze swojej figury jak nigdy wszyscy mówili że bardzo schudłam nawet że aż za bardzo ważyłam 39 kg przy wzroście 158 cm. Zawsze miałam problem z odstającym brzuchem ale wtedy miałam płaski jak nigdy wcześniej .Problemem było to że straciłam okres i włosy zaczęły mi wypadać ,czułam też ciągle zimno . Najważniejsze jednak było to by chudnąć coraz bardziej .w pewnym momencie do mało co nie zasłabłam i wtedy moja mama zalatwila mi wizytę z panią psycholog.Po jednej z wizyt wziął mnie niespodziewany głód i jadłam wszystko co popadło.Trwało to z trzy dni. Ale moja waga nadal się nic nie zmieniła.zaczelam normalniej jeść coraz większe posiłki aż zaczęłam się niemal obżerać .Wczoraj stanęłam na wagę i patrzę 46 kg myślałem że się załamie ryczeć mi się chce .Brzuch na nowo zaczął mi wystawać. Nie mogę się na siebie patrzyć. Próbuje czasem nie jeść nic tak jak kiedyś ale bez skutku .Boję się że zacznę wyglądać tak jak wieloryb .Kiedyś nawet przed tą dieta zostałam tak nazwana.Co mam robić pomóżcie 

8 minut temu, ileONKA napisał:

       Problem z odstającym brzuszkiem to nie jest kwestia wagi ale może np. insulinooporności 

Sama już nie wiem ... muszę poczytać chyba o tej insuloodporonosci