Digitalius 2 Napisano Czerwiec 22, 2021 Na całym świecie w Mediach jest szał na wycieki informacji o Windows 11. Od tego momentu zapaliła mi się lampka... chwileczkę, 2 lata temu kupowałem komputer z Win10, najbardziej doceniałem Win 7, nie miało być więcej systemów, a tu nagle na tytuły okładek Win11. Windows 10, niby dobry, choć często problematyczny - pewne funkcje przestawały działać, nieintuicyjny interfejs, menu start - nawet modyfikatory nie były tak satysfakcjonujące (dla fanów Win7), aby choć wygląd podmienić, dla naszej wygody. Fajnie, że system był rozwijany, częste aktualizacje systemu, wiele nowych funkcji i możliwości... no ale co z tego? Od Windowsa 7 posiadałem - prostotę interfejsu, intuicyjna obsługa i wsparcie sprzętowe (aktualizacje, sterowniki), niska zasobożerność podzespołów, co czyniło go szybkim systemem. Jednakże nie lubię (choć to normalny krąg życia) gdy coś dobiega końca. Utrata wsparcia dla Win7 sprawiła, że w końcu zmieniłem na Win10 (nie miałem win8 z tego względu, że nienawidzę kafelek). Każdy z systemów ma swój charakter, ale nie lubię, gdy ktoś chce mi go narzucić do użytku! System powinien być dokładnie taki, jaki chcę - skoro kupuje sprzęt, to patrzę na to, czy spełnia moje oczekiwania, a nie co może jeszcze spełnić. Wraz z zapowiedzią Windows 11 postanowiłem skończyć z systemem Microsoft. Tylko dlatego, że sam wiem, czego oczekuję od systemu. Od tego momentu zacząłem analizować systemy Linux. Systemy te posiadają swoje grono fanów, ale jeśli ja dojrzałem do tego systemu, to sądzę, że jeszcze wielu użytkowników również na swój sposób stwierdziło: czas na zmiany, gdyż na tym świecie jest coś nie tak. Wielu też słyszało, że Era Cyfryzacji staje się łatwą pułapką inwigilacji populacji świata. Nie wszystkim to odpowiada (tak jak mnie), ale pewnie jest to nie uniknione. Można natomiast ograniczyć inwigilację. Dlaczego Linux? - kontrola każdego procesu - bez naszej zgody lub świadomej decyzji, w systemie nie zostaną wykonane żadne zmiany; - bezpieczeństwo - mała baza wirusów na ten system czyni go bezpiecznym, wręcz (prawie) niemożliwym do złamania; - reklamy - Linux odpowiada: a co to? - koszty - yyyy... chyba żartujesz; - personalizacja - każda odmiana Linuxa (ja mam Ubuntu) posiada własne unikatowe środowisko, dzięki któremu każdy z użytkowników doskonale dopasuje system taki, aby spełniał jego osobiste oczekiwania; - wsparcie - Społéczność linuxa dba o to, by było to darmowe, bezpieczne miejsce, w którym każdy jest sobą. Proszę mieć uwagę, że w/w wypowiedź jest moją osobistą opinią o tym, co ja myślę porównując systemy! Wracając do sedna, zainstalowałem Linux Ubuntu w najnowszej wersji. Pierwsze co zauważyłem: - optymalizacja - szybsze działanie podczas wykonywania czynności (nawet o 50% szybciej); - prostota - tak jak wspomniałem wcześniej, ten system ma wszystko to, czego chcę, a nie to, co mi ktoś narzuci. Jeśli jest coś, co mi nie pasuje, zawszę mogę to zmienić za pomocą Terminala, przykładowo: zmieniłem aplikacje systemowe, na własne, ponieważ bardzo dobrze się czuje podczas ich obsługi. - brak zbędnych funkcji - porównując do Win10, jeśli nie usunąłem aplikacji, to lista w menu start była bardzo długa. W Linuxie te funkcje też mogą być, ale nie są one eksponowane i są widoczne tylko wtedy, gdy ja tego potrzebuję. Mógłbym tak pisać dalej, ale jest już późno i nie mam zamiaru pisać artykułu redaktorskiego, a tylko pogląd tego, co wkrótce może stać się domeną wśród systemów. Kto z Was również podjął taką decyzję i dlaczego? Chętnie poczytam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach