Truskaweczkax 0 Napisano Sierpień 22, 2021 Witam mieszkam z mężem i rocznym dzieckiem u tesciow mieszka z nami jeszcze ich syn i babka. Problem polega na tym ze nie możemy się dogadać ciągle kłótnie. Tesciowa narzuca mi swoje warunki probuje się wtrącać między nasze sprzeczki z mężem. Nie mamy za bardzo gdzie pójść bo moi rodzice nie maja warunków i czasem nadużywają alkohol. Ostatnio powoedziala tesciowa ze mam wypier.. i pakować się poklocilam się z nią a w to wszystko wkroczył jej syn i tak samo powiedzial do mnie ze mam wypier... i chcial mnie uderzyć. W to wszystko wlecial jeszcze teściu i powiedział to samo i ze jestem kur..a. spakowaliśmy się i pojechaliśmy do mnie ale po jednym dniu stwierdziliśmy ze nie ma co tu mieszkać bo nie było warunków dziecko bylo wystraszone a teście pili . Wróciliśmy spowrotem do tesciow ale postawiła mi warunki ze mam się dostosować do nich. Nie za bardzo lubię ich rodzine bo tutaj ciągle ktoś przychodzi nie mamy życia prywatnego i mieszkamy w jednym pokoju. Powiedziala ze mamy wychodzic do nich odwiedzać się robić to co oni każą jesli chce tutaj mieszkać. Proszę o pomoc co zrobić w takiej sytuacji ? Nie wiem juz co mam robić a maz tez za bardzo nie jest w stanie nic zrobić ani zapewnić bo nie stać nas tez na wynajem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach