Myślenie o przyszłości - marihuana, antykoncepcja

Cześć! Jestem Vika i mam 20 lat, od 16 roku życia popalam marihuanę i papierosy a już od dobrych 2 lat palę marihuanę praktycznie codziennie. Przyjmuje także antykoncepcję hormonalna w postaci tabletek od roku. Ostatnio zaczęłam myśleć bardziej o swoim zdrowiu i udało się trzymać abstynencji i nie palę papierosów ani nie piję alkoholu od pół roku, jednak kwestia dotyczy marihuany. Nie palę dosłownie codziennie ale kilka blantów w tygodniu się zdarzy :(, ostatnio naczytałam się że mogę mieć problem z płodnością na przyszłość i postanowiłam zmniejszyć ilość marihuany na jeszcze mniej żeby ją całkowicie odrzucić, czy są tu może osoby które po tak długim czasie palenia i po odstawieniu założyły rodziny i nie miały z tym problemu? Ile powinna trwać detoksykacja organizmu po odstawieniu palenia i czy faktyczną niepłodność jest odwracalna jeżeli tylko zmienię tryb życia? Bardzo te pytania zaprzątają mi głowę, bardzo chciałabym kiedyś w przyszłości założyć rodzinę a boję się że mogłam już dawno ta szansę zaprzepaścić .... Wiadomo takze ze aby przyszykować się na dziecko także muszę obserwować swój cykl po odstawieniu tabletek, to na spokojnie. Bardziej obawiam się że to nigdy nie nadejdzie po marihuanie, dodam że to jedyny narkotyk jaki spożywałam w swoim życiu 

No ma to niewątpliwie wpływ na płodnośc, więc zastanów się, co jest dla ciebie ważne. Jeśli chcesz zapisywać i obserwować cykle, to polecam certyfikowany monitor płodności Cyclotest MySense

Wypadałoby porobić badania poziomu hormonów, jak to na ten czas wygląda. W domu też ożesz kontrolować sobie poziom lh, do tego służy monitor płodności lh Afrodyta Smart. Ale resztę wyników z krwi zrób sobie 

mam doświadczenie z różnymi metodami antykoncepcji i uważam, że największy komfort i ochronę daje mechaniczne zabezpieczenie, ja używam diafragmy Caya i jestem bardzo zadowolona