Agata1a 3 Napisano Luty 15, 2022 Hej. Chciałam się czymś podzielić. Ostatnio odnowilam kontakt ze starym znajomym. Wszystko było ok do póki nie zaczęliśmy gadać o relacjach damsko męskich. Żalił się ze on nikogo nie znajdzie bo już tyle lat szuka (ma 42 lata) był w jednym poważnym związku 3 lata. Często randkuje. Znajduje dziewczyny na portalach randkowych albo potrafi zaczepić w barze i dac nr. Nie widzę nic w tym złego ale… powiedział ze on jest bardzo interesowny jak dopytałam o co chodzi to ze zawsze o to samo czyli seks. Zaczął gadać ze faceci są prości i im tylko o to chodzi (sex). Jak rozmawiałam z nim wczoraj o walentynkach to powiedział ze nie ogarnia kobiet i nie wie już co wymyślać. Napisałam mu co się zazwyczaj daje na walentynki a ten ze tyle zachodu i zeby chociaż to się skończyło seksem to rozumie poświęcenie. Zbulwersowałam się bo w walaentynkach nie tylko o to chodzi ale o gest miłość i taka celebracja jej a nie tylko myślenie kiedy się pójdzie do łóżka…. W dodatku jak jeszcze rozmawialiśmy wyszło ze on nie może patrzeć teraz na grubsze kobiety jak noszą jakieś topy odsłaniające ich brzuch który nie jest płaski i umięśniony. Powiedział ze potrafi takiej dziewczynie powiedzieć zeby się poszłam przebrać do domu i nie psuła mu dnia. Jak słyszę coś takiego to mnie krew zalewa bo jakim prawem ma czelność komuś uwagę w ten sposób zwracać. Jestem oburzona jego tokiem myslenia. Czy faszysty faceci tacy są? Ja się w ogóle zastanawiam czy dalej z nim gadać bo to jego podejście jest straszne i płytkie. Dodam ze on sam nie jest jakiś piękny, przeciętny, niski jakieś 175, wysportowany ale nic specjalnego poza tym. Najgorsze jest to ze tak o innych się wypowiada a do brada pita przysłowiowo mu daleko. Tłumaczenie nic nie dało wiec jak mu coś wyjaśnić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aborygen12 0 Napisano Luty 15, 2022 weź to streść bo nie chce mi sie czytać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TuiTeraz 25 Napisano Luty 15, 2022 1 godzinę temu, aborygen12 napisał: weź to streść bo nie chce mi sie czytać Jest zniesmaczona zachowaniem swojego kolegi który od 42 lat nie może znaleźć sobie żony. Ponadto chłop ten nie przepada za mięsistymi "fokami", no i szkoda mu pieniędzy na kwiatki w walentynki, jeśli kobieta w zamian nie użyczy mu swojego ciała. Na końcu stwierdza że jest przeciętniakiem mierzącym 175 centymetrów wzrostu. Ogólnie nie wiem o co się rozchodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
TuiTeraz 25 Napisano Luty 15, 2022 5 minut temu, Korpo_Szynszyla napisał: Wszystko się zgadza. Jest skąpym, płytkim, pozbawionym piątej klepki starym dziadem który nikomu nie potrafi dać nic od siebie dlatego siedzi sam. Nie ma w tym nic dziwnego To prawda. Niestety, natura tak nas wyposażyła, że to kobiecie przyszło dawać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach