kirsche28 8 Napisano Październik 8, 2022 Witajcie, Ogólnie rzecz biorąc jestem normalna, nie mam żadnych nałogów ani zboczeń. Jestem po 2 kierunkach studiów, wielu kursach, aktywna sportowo, czasem działam charytatywne. Jestem przed 40 a mam wrażenie jakbym przeszła więcej niż niejeden przez całe życie. Życie raczej mnie skopało - nieudane związki (nie z mojej winy, podobałam się wielu mężczyzmon ale ten, który spodobał się mi okazywał się człowiekiem nieodpowiednim) śmierć bliskich osób (przedwczesna) przycinki od znajomych (że nie mam dzieci a zegar tyka) itp. Praca nie przynosi mi większej satysfakcji bo jest na tyle wykończająca, że często po pracy nie mam siły na nic. Zmienić jej nie mogę bo pozwala mi się utrzymać a nie mogę mieć przerwy na poszukiwanie nowej ze względu na zobowiązania. Jestem w związku, który nie przynosi mi radości. Mój facet jest dobrym człowiekiem, dba o mnie i stara się jak może mimo to nie jestem z nim szczęśliwa (powodem tego jest jego dziecko z poprzednią partnerką, która stara się utrudnić nam życie). Wydaje mi się, że mogę być DDA. Od dłuższego czasu nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy, mam wrażenie, że przegrałam życie. Wydaje mi się, że nic dobrego już nigdy mnie nie spotka. Ciągle się obawiam, że znowu stanie się coś złego. Czy ktoś z Was zechciałby ze mną porozmawiać i zdiagnozować co ze mną nie tak? Chodzi mi o rozmowę z osobę, która ma coś wspólnego z psychologią i która podpowie mi w jakim kierunku powinnam iść. Tu na forum lub w prywatnej rozmowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach