Qwerty1990 1 Napisano Lipiec 4, 2023 Czesc Pracuje w biurze, mam sama pokoj, ale aby wyjsc na korytarz musze przejsc przez pokoj sasiadki. Ogolnie moja firma miesci sie w starym budynku, panuje tam niezbyt przyjemny '' zapach'' starosci. Ostatnio mialam dziwna sytuacje. Kolezanka z pokoju obok (ja mialam zamkniete drzwi) wchodzac do swojwgo zaczela mowic z nerwami, ze ona nie bedziecwachąc zapachubjakichs starych lekow po czym otworzyla okno i popryskala odswiezaczem. Po jakims czasue przyszla kokezanka z pokoju obokni gdy tamta powiedziala jej, ze musiala popryskac tamta zaczela opowiadac jakas dziwna historie, ze niby kiedys oddala buty na gwarancje i sprzedawczyni zaczela mowic, ze one byly prane a ona do sprzedawczyni zaczela sie wydzierac, ze przeciez one smierdza i ze sobie to uswiadomila, ze tak jakby jej ubrania smierdzialy stęchlizną a ona mowila, ze proszkiem. Nie wiem czemu, ale odebralam to strasznie personalnie. Nie rozmawialam z nimi tydzien, one niby do mnie zagadywaly az w koncu zapytalam sie jednej z nich czy to bylo o mnie to powiedziala, ze absolutnie nie, ale ona by pewnie tez tak ponyslala na moim miejscu. Czy to ja mam schize czy one mowily o mnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2145 Napisano Lipiec 4, 2023 Kurcze 2 razy przeczytałam i niewiele z tego rozumiem... nie wiem jak to się ma do Ciebie jakby na siłę skleić do kupy 2 historie które mają tylko tyle wspólnego, że można je przeczytać w ten samej książce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach