Gość jesionowka Napisano 24 Marzec Pewnego sobotniego leniwego popołudnia żona oraz jej mąż leżeli w ogrodzie i popijali lemoniadę. Wtem nagle zadzwonił służbowy telefon męża a w słuchawce odezwał się znajomy głos... - Słuchaj, mamy poważne zdarzenie, musimy Cię wezwać pilnie na posterunek Jest sprawa Mąż niezbyt zadowolony zebrał się do pracy. Po godzinie dzwoni do żony - Kochanie mamy nieciekawą sprawę i tylko ja jestem w stanie zarejestrować ją poprawnie w systemie - Ok - powiedziała żona - staraj się to załatwić jak najszybciej i wracaj do domu. Po sześciu godzinach dalszej nieobecności mąż ponownie dzwoni do żony - Kochanie zaginął jakiś chłopak, trwają jego poszukiwania. Powiadomię Cię jak tylko będę mógł wrócić, to może być lada moment - Słuchaj, a o co chodzi z tym chłopakiem? - Jakiś wariat, groził że sobie coś zrobi, być może tylko ściemniał. Będziemy niedługo wiedzieć i zapewne wrócę niebawem - Strasznie długo to trwa. Nie możecie go jakoś namierzyć, po telefonie, nie wiem... -Próbujemy to ustalić. Po godzinie mąż znowu dzwoni do żony. Żona już śpi, jest późna nocna godzina, ciemno i głucho gdy odbiera telefon Słuchaj... - słychać bardzo powolny głos męża w słuchawce... - sprawa się nieco skomplikowała. Za chwilę na naszej ulicy będzie bardzo dużo radiowozów, dlatego nie przestrasz się... - Co Ty mówisz? - Spokojnie, po prostu... Okazało się, że namierzyliśmy tego chłopaka. Loguje się bardzo blisko naszego domu... - Co Ty mówisz?! Zwariowałeś? Jak to blisko naszego domu? - Jest tuż obok... - !!!??? - Spokojnie, za chwilę dosłownie przyjadą radiowozy Rozłączają się. Żona czuje jak jej nogi robią się dziwne, jakby były z waty. Zaczynają jej drętwieć, oprócz tego zaczynają się trząść jakby były jak z galarety. Czuje również jak jej dłonie się trzęsą, nie jest już w stanie utrzymać dłużej telefonu w dłoni. Telefon upada na podłogę... Jak myślicie jaki mógł być finał tej historii??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesionowka Napisano 24 Marzec 2 minuty temu, autystyczne komando napisał: przemek pravik wyskakuje z szafy nago i zaczyna się onanizować. Dobre ale mało prawdopodobne żeby Przemek z forum jakimś zbiegiem okoliczności znalazł się tuż obok domu naszej bohaterki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Amado 4 Napisano 26 Marzec nie klei sie historia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jesionowka Napisano 27 Marzec Wszystko się scala tylko trzeba znać finał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach