KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 14, 2024 (edytowany) Nie wiem czy to dobry dział ale spróbuję tutaj. Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać. Siostra 2 lata temu wyszła za mąż. Mój Tata nie specjalnie akceptuje męża siostry i jego rodziny swatów. Mnie oni w sumie też się nie podobają. Dużo piją ale to już inna sprawa. Oni czasem do nas przyjedźają w odwiedziny. W sumie nawet mili ludzie z pozoru. Tata ich nie lubi od początku. Swatowa bardzo polubiła moja Mamę. W sumie dobrze. Problem w tym że Tata jak oni przyjedźają nie chce wychodzić do nich i nawet się przywitać. Albo udaję że go nie ma lub pojechał do lekarza... Kłamiemy po prostu. Ja wychodzę normalnie przywitać się i trochę pogadać zachowuję się normalnie. Jak przekonać Tatę żeby ustąpił wyszedł chociaż się przywitać. Nie musi przecież siedzieć. Mówiłam mu to. Mama też. Ale on jest upartą osobą. Są nerwy i nam jest głupio i powody do awantur... Czy Tata nie musi wychodzić ? Czy może ja źle to oceniam. Jak go przekonać ? Nie naciskając. Nie mam pomysłu. On jest nie raz bardzo uparty ... Edytowano Kwiecień 14, 2024 przez KatarzynaBarbara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 14, 2024 (edytowany) 22 minuty temu, ryfka_ napisał: Kto to jest swatowa? Rodzice męża siostry. Teściowie. Tak u nas się mówi na teściów siostry. Edytowano Kwiecień 14, 2024 przez KatarzynaBarbara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1451 Napisano Kwiecień 14, 2024 Jak nie chce to niech nie wychodzi, jesli juz to siostra niech ma pretensje, Tobie co zalezy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 14, 2024 (edytowany) Bo potem są awantury w domu. A ja mieszkam z rodzicami. I denerwuje się że zaraz będzie awantura. Siostra z nami nie mieszka. A potem moja Mama robi Tacie ogromne awantury... A ja tego słucham... Edytowano Kwiecień 14, 2024 przez KatarzynaBarbara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1451 Napisano Kwiecień 14, 2024 17 minut temu, KatarzynaBarbara napisał: Bo potem są awantury w domu. A ja mieszkam z rodzicami. I denerwuje się że zaraz będzie awantura. Siostra z nami nie mieszka. A potem moja Mama robi Tacie ogromne awantury... A ja tego słucham... A ile masz lat? Nie mozesz sie wyprowadzić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bekart5 0 Napisano Kwiecień 14, 2024 Daj spokój tacie sama piszesz że to jacyś alkoholicy tata ma rację po co w ogóle tracić czas na ludzi za którymi się nie przepada … ja to nie wiem po co oni tam przyjeżdżają w ogóle . Twoi rodzice do nich też jeżdżą nie rozumiem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
parabatai 708 Napisano Kwiecień 15, 2024 9 godzin temu, KatarzynaBarbara napisał: Nie wiem czy to dobry dział ale spróbuję tutaj. Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać. Siostra 2 lata temu wyszła za mąż. Mój Tata nie specjalnie akceptuje męża siostry i jego rodziny swatów. Mnie oni w sumie też się nie podobają. Dużo piją ale to już inna sprawa. Oni czasem do nas przyjedźają w odwiedziny. W sumie nawet mili ludzie z pozoru. Tata ich nie lubi od początku. Swatowa bardzo polubiła moja Mamę. W sumie dobrze. Problem w tym że Tata jak oni przyjedźają nie chce wychodzić do nich i nawet się przywitać. Albo udaję że go nie ma lub pojechał do lekarza... Kłamiemy po prostu. Ja wychodzę normalnie przywitać się i trochę pogadać zachowuję się normalnie. Jak przekonać Tatę żeby ustąpił wyszedł chociaż się przywitać. Nie musi przecież siedzieć. Mówiłam mu to. Mama też. Ale on jest upartą osobą. Są nerwy i nam jest głupio i powody do awantur... Czy Tata nie musi wychodzić ? Czy może ja źle to oceniam. Jak go przekonać ? Nie naciskając. Nie mam pomysłu. On jest nie raz bardzo uparty ... Skoro siostra z Wami nie mieszka a Twój ojciec nie toleruje jej teściów to po co oni w ogóle do Was przyjeżdżają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 10 godzin temu, Żaba Monìka napisał: A ile masz lat? Nie mozesz sie wyprowadzić? Nie, nie mogę. Jestem dorosła, ale jestem osobą niepełnosprawną i nie mam pracy. Szukałam, ale z moją chorobą nikt nie chce mnie przyjąć niestety. Nie stać mnie nawet na wynajem. Żyję tylko z renty socjalnej. Po za tym nie zostawię Taty na pastwę losu. Pomagam dużo w domu. Po za tym jest taka sytuacja rodzinna, że nie zostawię Taty samego. Nie wybaczyłabym sobie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 1 godzinę temu, Zgredzica zgredliwa napisał: A to nie jest kolejny prowotemat z cyklu małżeństwa/narzeczeństwa&teściowie? Nie to nie jest prowokacja. To jest prawdziwa historia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 1 godzinę temu, Rafael Caro Quintero napisał: facet moze robic co chce ale dla dobra corki powinien chociaz pozory utrzymywac. dziwne ze ludzie sa tacy zacięci byle ego nie bylo tknięte. a tata pije albo pił kiedyś? Nie Tata nie pije i nigdy nie pił. Ja też nie piję. W ogóle u nas mało się piło do tej pory. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 10 godzin temu, bekart5 napisał: Daj spokój tacie sama piszesz że to jacyś alkoholicy tata ma rację po co w ogóle tracić czas na ludzi za którymi się nie przepada … ja to nie wiem po co oni tam przyjeżdżają w ogóle . Twoi rodzice do nich też jeżdżą nie rozumiem? No właśnie Tacie to się nie podoba. To że przyjeżdżają i to nie raz często. Mama ich zaprasza i jeździ do nich. Mama bardzo polubiła się z teściową/swatową. Ja i Tata nie jeździmy do nich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1451 Napisano Kwiecień 15, 2024 10 minut temu, KatarzynaBarbara napisał: Nie, nie mogę. Jestem dorosła, ale jestem osobą niepełnosprawną i nie mam pracy. Szukałam, ale z moją chorobą nikt nie chce mnie przyjąć niestety. Nie stać mnie nawet na wynajem. Żyję tylko z renty socjalnej. Po za tym nie zostawię Taty na pastwę losu. Pomagam dużo w domu. Po za tym jest taka sytuacja rodzinna, że nie zostawię Taty samego. Nie wybaczyłabym sobie. Tata wyglada na takiego, ktory sobie umie poradzic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 4 minuty temu, Żaba Monìka napisał: Tata wyglada na takiego, ktory sobie umie poradzic. Niestety nie mogę. Po prostu mnie nie stać i nie mogę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1451 Napisano Kwiecień 15, 2024 3 minuty temu, KatarzynaBarbara napisał: Niestety nie mogę. Po prostu mnie nie stać i nie mogę. To raczej nic nie zrobisz. Tata nie musi sie z nimi widywac jesli nie chce. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bekart5 0 Napisano Kwiecień 15, 2024 12 minut temu, KatarzynaBarbara napisał: No właśnie Tacie to się nie podoba. To że przyjeżdżają i to nie raz często. Mama ich zaprasza i jeździ do nich. Mama bardzo polubiła się z teściową/swatową. Ja i Tata nie jeździmy do nich. Ty i tata nie musicie z nimi spędzać czasu , i odwiedziny ich powinny być ograniczone , to taty dom pomyśl jak on się czuje jak ma w domu gości których nie lubi w dodatku alkoholików jakiś . A mama jak chce to niech sobie do nich jeździ, spokój w domu jest chyba ważniejszy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 51 minut temu, bekart5 napisał: Ty i tata nie musicie z nimi spędzać czasu , i odwiedziny ich powinny być ograniczone , to taty dom pomyśl jak on się czuje jak ma w domu gości których nie lubi w dodatku alkoholików jakiś . A mama jak chce to niech sobie do nich jeździ, spokój w domu jest chyba ważniejszy. Rozumiem. W sumie masz rację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 (edytowany) 1 godzinę temu, Rafael Caro Quintero napisał: zapewne styl bycia powiazany z używkami razi. moze warto by bylo negocjowac i chociaz niech udaje ze slucha co tescie mowią. Spróbuję z nim pogadać. Ale nie wiem czy to coś da. To trudniejsza sprawa ale nie będę tutaj wszystkiego opisywać. Edytowano Kwiecień 15, 2024 przez KatarzynaBarbara Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KatarzynaBarbara 1 Napisano Kwiecień 15, 2024 2 godziny temu, Rafael Caro Quintero napisał: Powiedz mu, że rozumiesz jego perspektywe. To naturalne, że osoby pijące drażnią, mnie też to drażni bo sam nie pije. Jak widzę kogoś nayebnnego to pojawia sie odraza jak do trendowatego, który nie umie pić, po drugie że w ogóle musi sie znieczulać, tj. słaba psychika i nie radzi sobie z emocjami, z życiem. Teście są powiązani z jego córką i niech to dla niej zrobi, może sie postarać. Jest silny. BTW nie wiedział z kim sie cóka spotyka? Jej mąż zapewne też pije, czyż nie? Nie do końca wiedział. Siostra się wyprowadziła i pracuje w innym mieście. Coś tam opowiadała, że z kimś chodzi, ale że to tylko "kolega". Dopiero oficjalnie dowiedział się przy operacji siostry w szpitalu. Bo siostra miała guza na płucu i kazali jej to usunąć. I dopiero w szpitalu jak ten przyjechał. On niby tylko piwo pije ... Siostra też teraz trochę pije niby tylko wino ... Niestety moja Mama wywodzi się z domu mocno pijącego i nie widzi w tym nic złego i sama zaczeła popijać ... Trochę przez nich. I to właśnie się Tacie i mnie nie podba. My nie pijemy w ogóle. Nie licząc piwa od czasu do czasu raz na ruski rok czyli w sylwestra. Ale raczej piwa do 4 % ... My nic mocniejszego nie pojemy. Żadnych wódek ani wina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach