Damonaaq 0 Napisano 5 godzin temu Cześć dziewczyny, piszę bo sama już nie wiem co mam myśleć… Jakiś czas temu, poznałam w internecie chłopaka , z którym świetnie się dogadujemy. Na początku podkreśliłam, że nie szukam związku tylko zabawy. Ja mieszkam naszą granicą ale jak tylko mogę to przyjeżdżam w odwiedziny do rodziny, gdzie również jest to jego rodzinne miasto. Podczas pierwszej rozmowy okazało się, że szuka mieszkania w innym mieście bo zapisał się na studia. Mimo że był zajęty, miał czas aby pisać, chodził późno spać. Dużo pisaliśmy w normalnych tematach a jeszcze więcej erotyczne, nakręcając się z dnia na dzień na siebie. Pisał, że marzy abym była obok jego, że im więcej rozmawiamy przez telefon, tym bardziej myśli o mnie i nie mógł się na niczym skupić. Chciał abym na pewnej aplikacji ustawiła podgląd lokalizacji, aby mógł czasem zobaczyć gdzie jestem, a jak ja przyjadę to wtedy ja mam wył swoją a on wl swoją. Wszystko było naprawdę okej, miałam wrażenie że może chłopak się trochę zauroczyć we mnie.. aż w pewnym momencie od samego rana nie odzywał się do mnie. Odczytywał wiadomość, gdzieś tam pojedyncze odpowiedzi rzucał.. tak było 2 dni aż w końcu zadzwonił i powiedział, że celowo nie odzywał się aby zobaczyć czy zatęsknię za nim oraz że on tęsknił i szukał zajęć na siłę aby nie myśleć o mnie.. na następny dzień powiedziałam mu, że to nie było fajne zachowanie, że jak już to bym wolała aby faktycznie nie pisał bo naprawdę nie ma czasu niż jakieś głupie gierki… przyznał mi rację i powiedział, że nie do końca tak, bo trochę był zajęty bo plan zajęć na studia chciał załatwić i resztę akcesorium do mieszkania (gdzie wcześniej więcej miał na głowie bo wszystko przygotowywał teraz ma resztki do ogarnięcia i jakoś mial ma czas). To ten jeden dzień przepisał ze mną, rozmawiał późno nocą przez telefon, wtedy wróciłam do tematu mówiąc mu, że bardziej się martwiłam, bo nie wiedziałam czy jest zajęty, czy coś się stało, czy po prostu zakończył znajomość. Zapewnił mnie, że on nie chciałby kończyć znajomości ze mną i znów przestał się odzywać… odczytuje moje wiadomości, ogląda moje story ale nie odpisuje.. a sam co jakiś czas jest dostępny ..sama już nie wiem co myśleć, było widać i słychać że mu bardzo zależy, ale ten ostatni tydzień jest mega dziwny z jego strony. wie że za kilka dni mam przyjechać.. nie odzywać się? Może jutro zadzwonić do niego? Albo wył już lokalizację lub w dniu przyjazdu? Co wy myślicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 87 Napisano 5 godzin temu szukasz bzykania termin umówiony to po co ma się odzywać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemesio Cervantes 107 Napisano 5 godzin temu 42 minuty temu, Damonaaq napisał: Co wy myślicie? sciana textu jak zwykle o tym samym. IMO slaba jestes w te klocki i ma juz inną. proste Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damonaaq 0 Napisano 4 godziny temu 9 minut temu, Nemesio Cervantes napisał: sciana textu jak zwykle o tym samym. IMO slaba jestes w te klocki i ma juz inną. proste Hahahaha ooo nieee, nie ma szans. W to akurat wątpię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damonaaq 0 Napisano 4 godziny temu 51 minut temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał: szukasz bzykania termin umówiony to po co ma się odzywać Jak terminów? On nie wiedział kiedy przyjadę, miałam sporo później albo udało mi się szybciej. Poza tym oboje na samym starcie podkreśliliśmy, że nie chcemy od razu iść do łóżka tylko się spotykać a reszta ma być naturalna, aby wszystko samo wyszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moc heblowania stypiar 21 Napisano 4 godziny temu 1 godzinę temu, Damonaaq napisał: Cześć dziewczyny, piszę bo sama już nie wiem co mam myśleć… Jakiś czas temu, poznałam w internecie chłopaka , z którym świetnie się dogadujemy. Na początku podkreśliłam, że nie szukam związku tylko zabawy. Ja mieszkam naszą granicą ale jak tylko mogę to przyjeżdżam w odwiedziny do rodziny, gdzie również jest to jego rodzinne miasto. Podczas pierwszej rozmowy okazało się, że szuka mieszkania w innym mieście bo zapisał się na studia. Mimo że był zajęty, miał czas aby pisać, chodził późno spać. Dużo pisaliśmy w normalnych tematach a jeszcze więcej erotyczne, nakręcając się z dnia na dzień na siebie. Pisał, że marzy abym była obok jego, że im więcej rozmawiamy przez telefon, tym bardziej myśli o mnie i nie mógł się na niczym skupić. Chciał abym na pewnej aplikacji ustawiła podgląd lokalizacji, aby mógł czasem zobaczyć gdzie jestem, a jak ja przyjadę to wtedy ja mam wył swoją a on wl swoją. Wszystko było naprawdę okej, miałam wrażenie że może chłopak się trochę zauroczyć we mnie.. aż w pewnym momencie od samego rana nie odzywał się do mnie. Odczytywał wiadomość, gdzieś tam pojedyncze odpowiedzi rzucał.. tak było 2 dni aż w końcu zadzwonił i powiedział, że celowo nie odzywał się aby zobaczyć czy zatęsknię za nim oraz że on tęsknił i szukał zajęć na siłę aby nie myśleć o mnie.. na następny dzień powiedziałam mu, że to nie było fajne zachowanie, że jak już to bym wolała aby faktycznie nie pisał bo naprawdę nie ma czasu niż jakieś głupie gierki… przyznał mi rację i powiedział, że nie do końca tak, bo trochę był zajęty bo plan zajęć na studia chciał załatwić i resztę akcesorium do mieszkania (gdzie wcześniej więcej miał na głowie bo wszystko przygotowywał teraz ma resztki do ogarnięcia i jakoś mial ma czas). To ten jeden dzień przepisał ze mną, rozmawiał późno nocą przez telefon, wtedy wróciłam do tematu mówiąc mu, że bardziej się martwiłam, bo nie wiedziałam czy jest zajęty, czy coś się stało, czy po prostu zakończył znajomość. Zapewnił mnie, że on nie chciałby kończyć znajomości ze mną i znów przestał się odzywać… odczytuje moje wiadomości, ogląda moje story ale nie odpisuje.. a sam co jakiś czas jest dostępny ..sama już nie wiem co myśleć, było widać i słychać że mu bardzo zależy, ale ten ostatni tydzień jest mega dziwny z jego strony. wie że za kilka dni mam przyjechać.. nie odzywać się? Może jutro zadzwonić do niego? Albo wył już lokalizację lub w dniu przyjazdu? Co wy myślicie? Ja mam m3 możesz rzucić fotka się zastanowię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemesio Cervantes 107 Napisano 4 godziny temu 37 minut temu, Damonaaq napisał: Hahahaha ooo nieee, nie ma szans. W to akurat wątpię facet chce zlapac z tzytzka musi byc bez 2 zdań jedrny, musi byc talia i biodra. zobacz jak to wyglada na pornhubie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Damonaaq 0 Napisano 2 godziny temu 2 godziny temu, Moc heblowania stypiar napisał: Ja mam m3 możesz rzucić fotka się zastanowię Nie rozumiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zepsuty 272 Napisano 2 godziny temu Dwie linijki przeczytałem i kur dalej mi się już nie chciało, a tak sie starałem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach