cebulka09 0 Napisano 6 godzin temu Cześć wszystkim! Z moim TŻ jesteśmy razem razem od pół roku. Wszystko układa się super między nami, świetnie się dogadujemy. Czuję że jest moją bratnią duszą ale zastanawia mnie pewien aspekt. On jakiś czas temu wynajął mieszkanie, narazie przebywam tam co jakiś czas, czasem 1/2 dni w weekendy. Myślę że za jakiś czas chciałabym wspólnie zamieszkać razem, i spróbować wspólnego życia, z tym że to On wynajął to mieszkanie, a ja jak to kobieta, nie chce naciskać, pytać i pchać się na siłę. Myślę że jeśli będzie chciał to sam to zaproponuje, może, gdy zacznie doskwierać mu samotność. Po jakim czasie Wy zamieszkaliście razem? Czy jest na to jakiś określony czas w związku? Miłego wieczorku! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sebix libedowsky 22 Napisano 6 godzin temu co ma mieszkanei ktore wynajl do mieszkania razem bo nie rozumiem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 190 Napisano 6 godzin temu 11 minut temu, cebulka09 napisał: Cześć wszystkim! Z moim TŻ jesteśmy razem razem od pół roku. Wszystko układa się super między nami, świetnie się dogadujemy. Czuję że jest moją bratnią duszą ale zastanawia mnie pewien aspekt. On jakiś czas temu wynajął mieszkanie, narazie przebywam tam co jakiś czas, czasem 1/2 dni w weekendy. Myślę że za jakiś czas chciałabym wspólnie zamieszkać razem, i spróbować wspólnego życia, z tym że to On wynajął to mieszkanie, a ja jak to kobieta, nie chce naciskać, pytać i pchać się na siłę. Myślę że jeśli będzie chciał to sam to zaproponuje, może, gdy zacznie doskwierać mu samotność. Po jakim czasie Wy zamieszkaliście razem? Czy jest na to jakiś określony czas w związku? Miłego wieczorku! nie ma określonego czasu można nawet wgl razem nie mieszkać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 190 Napisano 6 godzin temu 10 minut temu, sebix libedowsky napisał: co ma mieszkanei ktore wynajl do mieszkania razem bo nie rozumiem ? nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 473 Napisano 5 godzin temu 1 godzinę temu, cebulka09 napisał: Cześć wszystkim! Z moim TŻ jesteśmy razem razem od pół roku. Wszystko układa się super między nami, świetnie się dogadujemy. Czuję że jest moją bratnią duszą ale zastanawia mnie pewien aspekt. On jakiś czas temu wynajął mieszkanie, narazie przebywam tam co jakiś czas, czasem 1/2 dni w weekendy. Myślę że za jakiś czas chciałabym wspólnie zamieszkać razem, i spróbować wspólnego życia, z tym że to On wynajął to mieszkanie, a ja jak to kobieta, nie chce naciskać, pytać i pchać się na siłę. 1. Myślę że jeśli będzie chciał to sam to zaproponuje, może, gdy zacznie doskwierać mu samotność. 2. Po jakim czasie Wy zamieszkaliście razem? Czy jest na to jakiś określony czas w związku? Miłego wieczorku! 1. a czemu to On ma zaproponować Tobie, a sama mu tego nie zaproponujesz? 2. nie pamiętam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 190 Napisano 4 godziny temu moja ciotka nigdy ze swoim chłopem nie zamieszkała a byli razem wiele lat kiepski to związek jeśli jedna strona gra w jakieś gierki i nie chce gadać o tym czego potrzebuje argumentując że jest kobietą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 92 Napisano 4 godziny temu 45 minut temu, WychodzeNaChwile napisał: 1. a czemu to On ma zaproponować Tobie, a sama mu tego nie zaproponujesz? 2. nie pamiętam 1. Bo to jego lokum. Lepiej żeby sam zaproponował niż ona miałaby usłyszeć "nie". 2. Po ślubie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 190 Napisano 4 godziny temu dlaczego lepiej nie słyszeć nie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 92 Napisano 4 godziny temu 8 minut temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał: dlaczego lepiej nie słyszeć nie ? Urażona duma i zachwianie pewności czy ten związek jest na poważnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DupcyngierZZapluskwokęsów 190 Napisano 4 godziny temu 4 minuty temu, Caryca z czubrycą napisał: Urażona duma i zachwianie pewności czy ten związek jest na poważnie. chyba lepiej to wiedzieć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 92 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał: chyba lepiej to wiedzieć Można się dowiedzieć za jakiś czas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 960 Napisano 3 godziny temu Sama tez mozesz zainicjowac rozmowę, o takich rzeczach trzeba umiec rozmawiac. Ale zastanow sie czy rzeczywiscie chcesz z nim przebywac nagle codziennie, bo potem klopot sie wyprowadzac. Ja zamieszkalam z pierwszym facetem po jakichs 3 miesiacach, z drugim to chyba po miesiacu, a z trzecim po 2 latach. I w sumie czym pozniej tym lepiej moim zdaniem, bo jak juz sie razem mieszka to zaczyna sie rutyna i konczy sie luzne randkowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wymiana płynów ze stypiarą 13 Napisano 3 godziny temu 3 godziny temu, cebulka09 napisał: Cześć wszystkim! Z moim TŻ jesteśmy razem razem od pół roku. Wszystko układa się super między nami, świetnie się dogadujemy. Czuję że jest moją bratnią duszą ale zastanawia mnie pewien aspekt. On jakiś czas temu wynajął mieszkanie, narazie przebywam tam co jakiś czas, czasem 1/2 dni w weekendy. Myślę że za jakiś czas chciałabym wspólnie zamieszkać razem, i spróbować wspólnego życia, z tym że to On wynajął to mieszkanie, a ja jak to kobieta, nie chce naciskać, pytać i pchać się na siłę. Myślę że jeśli będzie chciał to sam to zaproponuje, może, gdy zacznie doskwierać mu samotność. Po jakim czasie Wy zamieszkaliście razem? Czy jest na to jakiś określony czas w związku? Miłego wieczorku! Sam mieszkam na 60m2 bez kredytu i nie mogę znaleźć chętniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wymiana płynów ze stypiarą 13 Napisano 3 godziny temu 3 godziny temu, DupcyngierZZapluskwokęsów napisał: nie ma określonego czasu można nawet wgl razem nie mieszkać Albo od razu np po facefuku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach