Ale o co w ogóle chodzi?

Przed chwilą, BSDF0RALL napisał:

ja nie mam w ogole checi wychodzic do ludzi na zewnatrz, siedze tylko w domu a jak gdzies wychodze to tam gdzie nie ma ludzi i zyje xD

Ja wprost przeciwnie, zażyłam swieżego powietrza wsrod ludzi na żywo, a tu zastałam serowe klimaty  

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Ja wprost przeciwnie, zażyłam swieżego powietrza wsrod ludzi na żywo, a tu zastałam serowe klimaty  

ja zazywam swiezego powietrza glownie z dala od ludzi i samochodow :D

Historia z deska jest prosta: Miecz pisze deska serów, kazdy normalny wie co ma myśli, Widmok jednak widzi to jako goude z biedronki na desce. I jedzie z tą swoją ignorancja i głupota latami - zawsze kilka osób to przecież łyknie

Clear?

Przed chwilą, BSDF0RALL napisał:

ja zazywam swiezego powietrza glownie z dala od ludzi i samochodow

I straciłam dziś forumowego przyjaciela tzn. właściwie nie straciłam, bo okazało się dziś, że chyba nigdy nim nie był i napisal, że mnie nie lubi

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

I straciłam dziś forumowego przyjaciela tzn. właściwie nie straciłam, bo okazało się dziś, że chyba nigdy nim nie był i napisal, że mnie nie lubi

chodzi o Promyczka?

1 minutę temu, Maryyyś_/ napisał:

Historia z deska jest prosta: Miecz pisze deska serów, kazdy normalny wie co ma myśli, Widmok jednak widzi to jako goude z biedronki na desce. I jedzie z tą swoją ignorancja i głupota latami - zawsze kilka osób to przecież łyknie

Clear?

Ok. Po prostu nie przepadają za swoim towarzystwem. 

Przed chwilą, BSDF0RALL napisał:

chodzi o Promyczka?

O Mieczyka  to już koniec zamknał sie w sobie.

Nigdy nie wiem o co biega z deską serów od Miecza

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

O Mieczyka  to już koniec zamknał sie w sobie.

aa no juz nie pierwszy raz widzialem go jak sie czepial czy rzucal, juz chyba z kilka miechow temu jak z kims pisalem w nocy albo nad ranem, to on wpadl i sie czepial i zaczepial ;/

2 minuty temu, KittyD napisał:

Nigdy nie wiem o co biega z deską serów od Miecza

Ciekawe co na to dziewczyny z ero...? 

Kleopatra NIburdiama, slyszalas o czyms takim jak whitewashing wczesniej, bo ja nie xD

LOL <@Porter> [Urban] whitewashing - When a [lactating] woman sticks her [nipple] into a
                man's asshole and [squirts] her milk into it.
 

Ja ro w sumie też nie wiem o co chodzi z tą deską serów. Ale widmok tak ma, nie doczyta do końca, dołoży coś wymyślone, ulepi z tego jakieś hasełko i później powtarza je 1000 razy aż każdy na forum nauczy się na pamięć.

Widmo do miecza nie ma podjazdu. Trzeba być ślepym żeby uwierzyć w przemianę widmoka xD zresztą jebje mje to bo to tylko forum rozrywkowe.

5 minut temu, Niburdiama napisał:

Ok. Po prostu nie przepadają za swoim towarzystwem. 

Spytaj Promysia o kaczkę, będziesz miała kolejna osobe i historie

2 minuty temu, BSDF0RALL napisał:

aa no juz nie pierwszy raz widzialem go jak sie czepial czy rzucal, juz chyba z kilka miechow temu jak z kims pisalem w nocy albo nad ranem, to on wpadl i sie czepial i zaczepial ;/

Czytałam o tych popisach, ale nie wierzyłam jak w kwiat paproci. A tu nagle ni stad ni zowąd wyskoczył jak Filip z konopii i powiedzial, że nikt ze mną tu nie rozmawia i jestem be. Ale co to ma wspolnego z deska serów? przecież nie ugryzłam ani kęsa

Przed chwilą, Maryyyś_/ napisał:

Spytaj Promysia o kaczkę, będziesz miała kolejna osobe i historie

Tu wszystko może być triggerem? deski, wanne, kaczki? niech mnie ktoś uszczypnie

Ale to chyba pytanie do promyczka ocb z deska serów? Bo to chyba on ma ból dupy nikt inny ? Podejrzewam że po prostu ten prymityw nie kojarzy tego konceptu, więc śmieje się jak głupi do sera. Nikogo innego ta historia nie grzeje tylko promyczka od pozyskiwania śliwek. Więc pytaj u źródeł nibambama

A gdzie promynio i co robił przez 20 stron poprzedniego tematu?

3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Czytałam o tych popisach, ale nie wierzyłam jak w kwiat paproci. A tu nagle ni stad ni zowąd wyskoczył jak Filip z konopii i powiedzial, że nikt ze mną tu nie rozmawia i jestem be. Ale co to ma wspolnego z deska serów? przecież nie ugryzłam ani kęsa

tutaj duzo takich jest, mi np od kilku miesiecy ciagle pisza, ze robie looda za jeedzenie, daje duupy za dach nad glowa, ze mam alfonsa, jestem meska prostytutka, chory psychicznie itp. itd. ze w ogole jestem zjeebany i w ogole

1 minutę temu, aaaaaaaaa napisał:

Ale to chyba pytanie do promyczka ocb z deska serów? Bo to chyba on ma ból dupy? Podejrzewam że po prostu ten prymityw nie kojarzy tego konceptu, więc śmieje się jak głupi do sera. Nikogo innego ta historia nie grzeje tylko promyczka od pozyskiwania śliwek. Więc pytaj u źródeł nibambama

Ogólnie to ta deska serów zrobiła mi dzień dorosły chłop zdenerwował się o heheszki z deski serów

1 minutę temu, aaaaaaaaa napisał:

A gdzie promynio i co robił przez 20 stron poprzedniego tematu?

Temat znikł w czelusciach. 

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Ogólnie to ta deska serów zrobiła mi dzień dorosły chłop zdenerwował się o checheszki z deski serów

Nie ,to raczej dorosły chłop podniecił się że ktoś miał do czynienia z deską serów i pjerdoli o tym 15 lat, bo u niego na Podlasiu tak sie nie je więc jak czegoś nie znasz to zawsze możesz to wyśmiać . Ale widzę że każdy ma swój sposób interpretacji  

Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Temat znikł w czelusciach. 

Ale nie widziałam żeby promyczek się udzielał? Zostawił was gracje na pożarcie? Ojej to takie w ogóle nie w stylu szarmanckiego promyczka

2 minuty temu, BSDF0RALL napisał:

tutaj duzo takich jest, mi np od kilku miesiecy ciagle pisza, ze robie looda za jeedzenie, daje duupy za dach nad glowa, ze mam alfonsa, jestem meska prostytutka, chory psychicznie itp. itd. ze w ogole jestem zjeebany i w ogole

Widocznie nie warto sie tym przejmować

Przed chwilą, aaaaaaaaa napisał:

Ale nie widziałam żeby promyczek się udzielał? Zostawił was gracje na pożarcie? Ojej to takie w ogóle nie w stylu szarmanckiego promyczka

Czy na pożarcie? Ja tam nic tu do nikogo nie mam, a lubie kulturalne dyskusje na forum o desce serow i kawie

1 minutę temu, aaaaaaaaa napisał:

Nie ,to raczej dorosły chłop podniecił się że ktoś miał do czynienia z deską serów i pjerdoli o tym 15 lat, bo u niego na Podlasiu tak sie nie je więc jak czegoś nie znasz to zawsze możesz to wyśmiać . Ale widzę że każdy ma swój sposób interpretacji  

Dokładnie, Nibumbusia znowu nie zrozumiała. Bo nie chce

4 minuty temu, aaaaaaaaa napisał:

Nie ,to raczej dorosły chłop podniecił się że ktoś miał do czynienia z deską serów i pjerdoli o tym 15 lat, bo u niego na Podlasiu tak sie nie je więc jak czegoś nie znasz to zawsze możesz to wyśmiać . Ale widzę że każdy ma swój sposób interpretacji  

Można i tak to interpretowac. Ale jesli ktoś faktycznie smakował deski serów to chyba nie ma powodu sie unosic?

Ale to w koncu na Podlasiu, w Krakowie czy Wawie, bo co nick to inna interpretacja

14 minut temu, Niburdiama napisał:

Ok. Po prostu nie przepadają za swoim towarzystwem. 

Ciekawa puenta. Taka zupełnie nie biorąca pod uwagę zyebania promyczka. Myślałaś kiedyś o pracy w PR?

Przed chwilą, Maryyyś_/ napisał:

Dokładnie, Nibumbusia znowu nie zrozumiała. Bo nie chce

Ona doskonale rozumie

6 minut temu, BSDF0RALL napisał:

tutaj duzo takich jest, mi np od kilku miesiecy ciagle pisza, ze robie looda za jeedzenie, daje duupy za dach nad glowa, ze mam alfonsa, jestem meska prostytutka, chory psychicznie itp. itd. ze w ogole jestem zjeebany i w ogole

Oni tylko powtarzają to, co sam napisałeś.