Ciekawe pytanie do kobiet, zastanawiam się jak czujecie

Ostatnio podczas pewnej dyskusji przyszła mi pewna myśl a zarazem pytanie. co byście wybrały gdybyście musiały podjąć jakąś decyzję. pójść do łóżka na s3ks z mega atrakcyjną laską taką absolutnie 10 na 10 , czy z totalnie przeciętnym facetem?  przyszło mi do głowy to pytanie bo ogólnie kobiety bardzo często patrzą na inne kobiety i mówią że są piękne, potrafią je pocałować czy nawet koleżeńsko klepnąć w tyłek ,  z kolei faceci nigdy nie mówią o innych facetach że są piękni albo nie dotykają ich a tym bardziej się z nimi nie całują. ja jako facet mogę powiedzieć że zdecydowanie wybrałbym przeciętną kobietę niż 10 na 10 gościa ,ale smiem twierdzić że jednak większość kobiet wybrałoby kobietę niż mało atrakcyjnego gościa jeśli chodzi o jednorazowy stosunek. zapraszam do dyskusji, Pozdrawiam

2 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

co byście wybrały gdybyście musiały podjąć jakąś decyzję. pójść do łóżka na s3ks z mega atrakcyjną laską taką absolutnie 10 na 10 , czy z totalnie przeciętnym facetem?  

Facet. Jestem zupełnie hetero, inna piękna kobieta jest dla mnie doznaniem tylko estetycznym (jak rzeźba). 

Ja bym sie mogla calowac i dotykac z kobieta, ale piipka mnie nie jara i nie chcialabym jej macac. Calowalam sie z roznymi kolezankami i bylo fajnie. A z tych 2 to z nikim bym nie poszla do lozka, nie da sie tak ustalic z gory, to musi byc chemia. I wcale nie trzeba byc pieknym 10/10.

7 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Ja bym sie mogla calowac i dotykac z kobieta, ale piipka mnie nie jara i nie chcialabym jej macac. Calowalam sie z roznymi kolezankami i bylo fajnie. A z tych 2 to z nikim bym nie poszla do lozka, nie da sie tak ustalic z gory, to musi byc chemia. I wcale nie trzeba byc pieknym 10/10.

Szczerze Zawsze wam tego zazdrościłem że legalnie z przyjemnością możecie się całować między sobą i że po prostu jest to fajne. Facet z facetem to od razu mega pedlstwo a przede wszystkim no obrzydlistwo z kolei dwie kobiety to takie naturalne

A co do drugiej części twojej odpowiedzi No to ja nie mówię że ma być jakaś chemia Chodzi mi o czysto fizyczny pociąg Załóżmy że po prostu musisz wybrać to co byś wybrała i patrzymy tylko na wygląd bo obu osób nie znasz

22 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

co byście wybrały gdybyście musiały podjąć jakąś decyzję

Z musu to bym nie chciała z nikim uprawiać seksu

Z chęci to pewnie bym wybrała faceta, nigdy nie miałam ochoty iść z żadną kobieta do łóżka, więc wątpię w pojawienie się takiej chęci. 

Nigdy nie całowałam kobiety inaczej, niż przyjacielsko w policzek, czyli tak samo jako przyjacielsko kolegę, czy faceta z rodziny. Nie dotykałam też inaczej niż koleżeńsko. Jeśli ktos praktykuje inaczej, to według mnie musi być lekko przynajmniej bi. 

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Nigdy nie całowałam kobiety inaczej, niż przyjacielsko w policzek, czyli tak samo jako przyjacielsko kolegę, czy faceta z rodziny. Nie dotykałam też inaczej niż koleżeńsko. Jeśli ktos praktykuje inaczej, to według mnie musi być lekko przynajmniej bi. 

A to jest ciekawe co mówisz Bo przyznam szczerze że poznałem w życiu bardzo dużo kobiet które otwarcie mi mówiły że podczas jakiejś imprez po alkoholu lizały się z koleżankami ale zawsze każda otwarcie mówiła że jest 100% hetero i nie mogłaby pójść do łóżka a tym bardziej w związek z kobietą

Przed chwilą, Raper spod żabki napisał:

A to jest ciekawe co mówisz Bo przyznam szczerze że poznałem w życiu bardzo dużo kobiet które otwarcie mi mówiły że podczas jakiejś imprez po alkoholu lizały się z koleżankami ale zawsze każda otwarcie mówiła że jest 100% hetero i nie mogłaby pójść do łóżka a tym bardziej w związek z kobietą

Ty twierdzisz też, że kobiety nie lubią seksu oraz chcą mieć masowane stopy przez kolegów Twoje doświadczenia biorę więc w nawias

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Nigdy nie całowałam kobiety inaczej, niż przyjacielsko w policzek, czyli tak samo jako przyjacielsko kolegę, czy faceta z rodziny. Nie dotykałam też inaczej niż koleżeńsko. Jeśli ktos praktykuje inaczej, to według mnie musi być lekko przynajmniej bi. 

Też tak sądzę, jakoś nigdy nie miałam ochoty ani na całowanie, ani na obmacywanie koleżanek.  Jakoś nie wydaje mi się to naturalne. Choć ponoć istnieje coś takiego jak ho/mo/se/ksualizm zastępczy i nie ma on nic wspólnego z orientacją.

Gdybym chciała się schlać i "lizać" (nie znoszę tego określenia), to po co miałabym to robić z kobietą, skoro mogłabym z jakimś facetem. Bez logiki to dla mnie jako heteryczki. 

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Też tak sądzę, jakoś nigdy nie miałam ochoty ani na całowanie, ani na obmacywanie koleżanek.  Jakoś nie wydaje mi się to naturalne. Choć ponoć istnieje coś takiego jak ho/mo/se/ksualizm zastępczy i nie ma on nic wspólnego z orientacją.

Istnieje, na przykład w więzieniach ;D W normalnym środowisku nie ma to raczej przełożenia. 

Też uważam, że to jakieś opowieści z mchu i paproci o tym, że doświadczenia tego typu są powszechne. 

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Ty twierdzisz też, że kobiety nie lubią seksu oraz chcą mieć masowane stopy przez kolegów Twoje doświadczenia biorę więc w nawias

Nigdy nie napisałem że kobieta lubi mieć masowane stopy przez kolegów wręcz uważam że raczej bardzo rzadko która dałaby tak swoje nogi chyba że facetowi który po prostu ją kręci Natomiast co do seksu Uważam że kobiety Fizycznie go nie potrzebują jest to tylko i wyłącznie ich ewentualna psychiczna potrzeba kiedy są nakręcone natomiast nie jest to fizyczna potrzeba tak jak u facetów gdzie jak facet nie uprawia seksu to po prostu jest sfrustrowany zdesperowany i nie może wytrzymać nie musi się często masturbować kobiety coś takiego nie odczuwają

Byc moze jest to bi, nie wiem, seksu nie chcialabym uprawiac, ale czulosci tak. Poza tym uwazam, ze kobiety potrafia byc mega seksowne. Po co nazwy tak naprawde, seksualnosc nie zawsze da sie wcisnac w sztywne ramy.

2 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

Nigdy nie napisałem że kobieta lubi mieć masowane stopy przez kolegów wręcz uważam że raczej bardzo rzadko która dałaby tak swoje nogi chyba że facetowi który po prostu ją kręci Natomiast co do seksu Uważam że kobiety Fizycznie go nie potrzebują jest to tylko i wyłącznie ich ewentualna psychiczna potrzeba kiedy są nakręcone natomiast nie jest to fizyczna potrzeba tak jak u facetów gdzie jak facet nie uprawia seksu to po prostu jest sfrustrowany zdesperowany i nie może wytrzymać nie musi się często masturbować kobiety coś takiego nie odczuwają

Ok. Jako Batistuta (i inne nicki) ujmowałeś te swoje pytania o stopy, że chodzi o masowanie przez dobrego kolegę, a gdy 99% pisało, że nie chciałyby, to zaczynałeś im pisać, że są nienormalne w takim razie, także mogło wprowadzić to w błąd (dobry kolega to nie to samo co facet, który kręci). 

6 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Gdybym chciała się schlać i "lizać" (nie znoszę tego określenia), to po co miałabym to robić z kobietą, skoro mogłabym z jakimś facetem. Bez logiki to dla mnie jako heteryczki. 

Po prostu jesteś w miarę normalna natomiast bardzo dużo kobiet w takim okresie szczególnie 16 20 po alkoholu Nawet w formie treningu całują się z koleżankami wśród facetów czegoś takiego nigdy nie ma No chyba że ktoś to jest gejem

Przed chwilą, ZłyKróliczek napisał:

Ok. Jako Batistuta (i inne nicki) ujmowałeś te swoje pytania o stopy, że chodzi o masowanie przez dobrego kolegę, a gdy 99% pisało, że nie chciałyby, to zaczynałeś im pisać, że są nienormalne w takim razie, także mogło wprowadzić to w błąd (dobry kolega to nie to samo co facet, który kręci). 

Zacznijmy od tego że nie pisałem nigdy jako żaden batistuta A co do drugiego zdania to czy kolega nie może kręcić ja mam wiele koleżanek które mnie bardzo kręcą i bym bez namysłu z nimi poszedł do łóżka

3 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Istnieje, na przykład w więzieniach ;D W normalnym środowisku nie ma to raczej przełożenia. 

Też uważam, że to jakieś opowieści z mchu i paproci o tym, że doświadczenia tego typu są powszechne. 

Tak, właśnie w wiezieniach i krajach muzułmańskich, gdzie mimo, że jest karany śmiercią to jest łatwiej dostępny niż nirmalnie heteroseksualny.

Bajki albo fantazje facetów których tak naprawdę nie jara lesbijski seks, tylko heteroseksualny z 2 laskami

1 minutę temu, Raper spod żabki napisał:

Zacznijmy od tego że nie pisałem nigdy jako żaden batistuta 

Spoko, Batistuta

Przed chwilą, ZłyKróliczek napisał:

Spoko, Batistuta

Jeżeli już chcesz znać moje Nicki gdzie faktycznie pisałem na nich to z dwa lata temu George Patton oraz bardzo dawno temu gangsterskie fanaberie

3 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

Zacznijmy od tego że nie pisałem nigdy jako żaden batistuta A co do drugiego zdania to czy kolega nie może kręcić ja mam wiele koleżanek które mnie bardzo kręcą i bym bez namysłu z nimi poszedł do łóżka

Przeciez Ciebie latwo poznac po 2 zdaniach.

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Tak, właśnie w wiezieniach i krajach muzułmańskich, gdzie mimo, że jest karany śmiercią to jest łatwiej dostępny niż nirmalnie heteroseksualny.

Bajki albo fantazje facetów których tak naprawdę nie jara lesbijski seks, tylko heteroseksualny z 2 laskami

Przy czym pisze to gość, który jak dziecko 5-letnie wypiera się swoich nicków, choć każdy go rozpoznaje, więc możliwe, że te koleżanki od "lizania" to sobie wymyślił, żeby znowu potwierdzać z góry założoną własną tezę (wszystkie jego wątki tak wyglądają)

4 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

Zacznijmy od tego że nie pisałem nigdy jako żaden batistuta A co do drugiego zdania to czy kolega nie może kręcić ja mam wiele koleżanek które mnie bardzo kręcą i bym bez namysłu z nimi poszedł do łóżka

Batistuta, Jerry, Polko, coś na T i ten babski barwy jesieni  

Przed chwilą, Raper spod żabki napisał:

Jeżeli już chcesz znać moje Nicki gdzie faktycznie pisałem na nich to z dwa lata temu George Patton oraz bardzo dawno temu gangsterskie fanaberie

Jeszcze Jerry89, jakiś nick z nazwiskiem boksera i różne inne. Na każdym piszesz tak samo i to samo. Mniejsza z tym

1 minutę temu, ZłyKróliczek napisał:

Przy czym pisze to gość, który jak dziecko 5-letnie wypiera się swoich nicków, choć każdy go rozpoznaje, więc możliwe, że te koleżanki od "lizania" to sobie wymyślił, żeby znowu potwierdzać z góry założoną własną tezę (wszystkie jego wątki tak wyglądają)

Kolega Batistuta po prostu czuje się lepiej myśląc, że kobiety nie lubią seksu albo wolą nawet inne kobiety niż przeciętnego faceta, dzięki temu nie misi nic robić ze sobą.  Ma usprawiedliwienie niepowodzeń na płaszczyźnie relacji damsko  - męskich. 

Nie wiem jakie wy znacie kobiety które uważacie że dziewczyny się koleżeństwo po alkoholu ze sobą nigdy nie całują mówię o takich młodych kobietach bo trudno że Czterdziestolatka ma się lizać z

14 minut temu, Raper spod żabki napisał:

Po prostu jesteś w miarę normalna natomiast bardzo dużo kobiet w takim okresie szczególnie 16 20 po alkoholu Nawet w formie treningu całują się z koleżankami 

Też miałam 20 lat, nawet 16 miałam i nie praktykowałyśmy Jeśli nie prowadziłeś badań i to poprawnych metodologicznie w tym temacie, to stwierdzenie "bardzo dużo" jest wzięte z sufitu. 

3 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

Nie wiem jakie wy znacie kobiety które uważacie że dziewczyny się koleżeństwo po alkoholu ze sobą nigdy nie całują mówię o takich młodych kobietach bo trudno że Czterdziestolatka ma się lizać z

Masz rację, urodziłam się już stara, nigdy nie miałam 20 lat i nie chodziłam na imprezy w akademikach na studiach. 

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Też miałam 20 lat, nawet 16 miałam i nie praktykowałyśmy Jeśli nie prowadziłeś badań i to poprawnych metodologicznie w tym temacie, to stwierdzenie "bardzo dużo" jest wzięte z sufitu. 

Wiesz na czym polega statystyka pyta się jakąś grupę ludzi i na tej podstawie mówi się jaki procent Jeżeli ja w życiu Rozmawiałem o tym na przykład z 30 dziewczynami z czego 25 mówiło że miało raz w życiu przynajmniej taką akcję że się z koleżanką całowały No to chyba łatwo wywnioskować

1 minutę temu, Raper spod żabki napisał:

Wiesz na czym polega statystyka pyta się jakąś grupę ludzi i na tej podstawie mówi się jaki procent Jeżeli ja w życiu Rozmawiałem o tym na przykład z 30 dziewczynami z czego 25 mówiło że miało raz w życiu przynajmniej taką akcję że się z koleżanką całowały No to chyba łatwo wywnioskować

Jesteś jakimś zboczeńcem, skoro każda chyba koleżankę pytasz o takie rzeczy. Pozwolę sobie zwyczajnie nie uwierzyć

4 minuty temu, Raper spod żabki napisał:

Wiesz na czym polega statystyka pyta się jakąś grupę ludzi i na tej podstawie mówi się jaki procent Jeżeli ja w życiu Rozmawiałem o tym na przykład z 30 dziewczynami z czego 25 mówiło że miało raz w życiu przynajmniej taką akcję że się z koleżanką całowały No to chyba łatwo wywnioskować

Niestety nie masz bladego, nawet mglistego pojęcia o metodologi badań społecznych.   Nie na tym polegają badania, przynajmniej takie na podstawie, których można dokonywać uogólnień na całą populację.