KochamElcie<3 76 Napisano 8 godzin temu ja to mam samotnosc cale zycie, od urodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 735 Napisano 8 godzin temu 7 minut temu, Hypedotella napisał: Ok. A pomysły na nie-zdrady partnera? Puść wolno itd? Nie wiem co ci odpowiedzieć. Nie można być w 100% pewnym za partnera. Wszyscy w jakimś stopniu mamy z tyłu głowy, że pokusy będą, ale nie można popadać w paranoję, zaborczość, czy chorobliwą zazdrość. Moja rada/metoda, puścić wolno. Facet się zdziwi skąd takie zachowanie i zacznie się zastanawiać, czy aby nie chce mieć wolnej chaty dla kochanka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 12 Napisano 8 godzin temu Przed chwilą, przewr(l)otna napisał: Nie wiem co ci odpowiedzieć. Nie można być w 100% pewnym za partnera. Wszyscy w jakimś stopniu mamy z tyłu głowy, że pokusy będą, ale nie można popadać w paranoję, zaborczość, czy chorobliwą zazdrość. Moja rada/metoda, puścić wolno. Facet się zdziwi skąd takie zachowanie i zacznie się zastanawiać, czy aby nie chce mieć wolnej chaty dla kochanka To smutne, że można tak naprawdę liczyć tylko na siebie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 735 Napisano 8 godzin temu 8 minut temu, Hypedotella napisał: To smutne, że można tak naprawdę liczyć tylko na siebie... A na kogo jeszcze chcesz liczyć? Na ochroniarzy, aplikację szpiegującą, czy wyrzuty sumienia i zahamowania kochanek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 12 Napisano 8 godzin temu 8 minut temu, przewr(l)otna napisał: A na kogo jeszcze chcesz liczyć? Na ochroniarzy, aplikację szpiegującą, czy wyrzuty sumienia i zahamowania kochanek Na miłość życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 735 Napisano 8 godzin temu Przed chwilą, Hypedotella napisał: Na miłość życia Ty znowu swoje... Możesz trafić na miłość życia. On cię będzie mocno kochał i nikogo więcej. A inne tylko pierd... Chcesz być kochana, szanowana, doceniana, musisz na to zapracować. Jędrna pupa, cycki i ładna buzia, to tylko wabik do pożądania. Do miłosci cielesnej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 12 Napisano 7 godzin temu 13 minut temu, przewr(l)otna napisał: Ty znowu swoje... Możesz trafić na miłość życia. On cię będzie mocno kochał i nikogo więcej. A inne tylko pierd... Chcesz być kochana, szanowana, doceniana, musisz na to zapracować. Jędrna pupa, cycki i ładna buzia, to tylko wabik do pożądania. Do miłosci cielesnej. Obiadkami? Czym ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 735 Napisano 7 godzin temu 9 minut temu, Hypedotella napisał: Obiadkami? Czym ? Z moim ten numer nie przejdzie. Lubi gotować, robi to często i kilka dań lepiej ode mnie. Ze mnie przykładu nie bierz. My jesteśmy popierdzieleni. Naszło go kiedyś na romantyzm w przerwie na reklamę. Pyta czy jeszcze go kocham. Milczę. Dlaczego nie odpowiadasz? Pytałem czy jeszcze mnie kochasz? Milczę i patrzę w tv. Wstydzisz się przyznać, że mnie kochasz, czy jak? Dalej patrzę w tv i chłodno odpowiadam. Kłamać nie lubię, kłócić mi się teraz nie chce. parsknął śmiechem, ja też i powiedział. Za to właśnie ciebie kocham. Jak w/w, ze mnie przykładu nie bierz. My mamy specyficzny sposób okazywania sobie uczucia. Zmykam. Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 12 Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, przewr(l)otna napisał: Z moim ten numer nie przejdzie. Lubi gotować, robi to często i kilka dań lepiej ode mnie. Ze mnie przykładu nie bierz. My jesteśmy popierdzieleni. Naszło go kiedyś na romantyzm w przerwie na reklamę. Pyta czy jeszcze go kocham. Milczę. Dlaczego nie odpowiadasz? Pytałem czy jeszcze mnie kochasz? Milczę i patrzę w tv. Wstydzisz się przyznać, że mnie kochasz, czy jak? Dalej patrzę w tv i chłodno odpowiadam. Kłamać nie lubię, kłócić mi się teraz nie chce. parsknął śmiechem, ja też i powiedział. Za to właśnie ciebie kocham. Jak w/w, ze mnie przykładu nie bierz. My mamy specyficzny sposób okazywania sobie uczucia. Zmykam. Dobranoc. Bardzo specyficzny, coś na zasadzie wymiany komunikatów na lodówce przy pomocy magnesów z cyklu kartka z opisem: kurczak jest w lodówce... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 735 Napisano 7 godzin temu 1 minutę temu, Hypedotella napisał: Bardzo specyficzny, coś na zasadzie wymiany komunikatów na lodówce przy pomocy magnesów z cyklu kartka z opisem: kurczak jest w lodówce... Nie zrozumiałaś i tym bardziej temat zakończę Mnie mdli od słodkości, bezsensownego miziania i ciągłego trzymania się za rączkę. Facet nie może mnie osaczyć bo będę gryzła. Musi mi dać "swobodę" będąc blisko. W tym względzie dobraliśmy się idealnie. Pa. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 12 Napisano 7 godzin temu Przed chwilą, przewr(l)otna napisał: Nie zrozumiałaś i tym bardziej temat zakończę Mnie mdli od słodkości, bezsensownego miziania i ciągłego trzymania się za rączkę. Facet nie może mnie osaczyć bo będę gryzła. Musi mi dać "swobodę" będąc blisko. W tym względzie dobraliśmy się idealnie. Pa. Rozumiem Twój punkt widzenia... Tym niemniej...mam nieco inne spojrzenie na te kwestie... A przestrzeń psychologiczna jak najbardziej wskazana, w koncu i tort może sie przejeść... Dobranoc Przewrolona, dzieki za rozmowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 540 Napisano 7 godzin temu 59 minut temu, Hypedotella napisał: Na miłość życia się można zdziwić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 12 Napisano 7 godzin temu 3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał: się można zdziwić I to mega. Ale tak to już jest z temi miłosciami życia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bawidamek z Szczywilka 244 Napisano 6 godzin temu z miłościo życia jest tak że przychodzi jak już nie liczysz na nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 540 Napisano 6 godzin temu 27 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał: z miłościo życia jest tak że przychodzi jak już nie liczysz na nic no w sumie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 12 Napisano 5 godzin temu 1 godzinę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał: z miłościo życia jest tak że przychodzi jak już nie liczysz na nic Skoro tak mowicie to własnie już nie licze na nic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 244 Napisano 2 godziny temu 2 godziny temu, Hypedotella napisał: Skoro tak mowicie to własnie już nie licze na nic No i wtedy przyjdzie taki którego nie brałaś pod uwagę oraz wtedy kiedy się tego nie spodziewasz. To będzie wyglądało jakby z góry ktoś tym sterował. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ktoś całkiem obcy 244 Napisano 2 godziny temu 5 godzin temu, Hypedotella napisał: Obiadkami? Czym ? Osobowością, bo na codzień trzeba jakoś funkcjonować razem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach