Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Jestem Jaka Jestem

Niech żona przystojniaka okaże się po czasie wredną nudną grubą jędzą 😏

Polecane posty

5 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

czekaj czekaj

jaką wy mieliście relacje skoro to trwało 10 lat, wyznał Ci miłość i dał pierścionek, a nawet się nie całowaliście?

Z cyklu: to skomplikowane. Jak juz wspomniałam, jest sasiadem 😕 takim co to pączki przynosi, co to chętnie pomoże i szaliczek założy zimą na szyje 😕 dziwnie to brzmi...ale trzeba jeszcze dodac, że jestem impotentką 😎

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Z cyklu: to skomplikowane. Jak juz wspomniałam, jest sasiadem 😕

nie da Ci ojciec, nie da Ci matka to, co Ci może dać sąsiadka 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

nie da Ci ojciec, nie da Ci matka to, co Ci może dać sąsiadka 😉

 

Ale sam w tym domu mieszkeł. 😕

W zasadzie to do tej pory nie wiem jak ta żona wygląda...ja jej tu nie widuje. Dziwne, co? Ale zrobił się kwas, bo sadziłam, że to taki excentryczny singiel 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wnikam czy są w seperacji czy jak to wygląda, ale chodzi o sam fakt 😕 kupujesz tort bezowy z malinami, a tam w środku truskawki. 😕

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak moge nie byc impotentka przez tyle stresu oksydacyjnego 😖i myszka komputerowa się zepsuła 😖

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Hypedotella napisał:

Ale sam w tym domu mieszkeł. 😕

W zasadzie to do tej pory nie wiem jak ta żona wygląda...ja jej tu nie widuje. Dziwne, co? Ale zrobił się kwas, bo sadziłam, że to taki excentryczny singiel 😕

eee to on chyba jest żonaty tylko na papierze...

Zonk jest ale jednak mógłby być jeszcze większy...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

eee to on chyba jest żonaty tylko na papierze...

Zonk jest ale jednak mógłby być jeszcze większy...

Ale może być przecież. Ja też kiedyś bede starym modelem 😖

Na papierze czy nie na papierze. To już jest druga taka sytuacja gdzie facet mowi, ze sie zakochał czy coś, mieszkał co prawda setki km od żony i udawał wolnego, poszliśmy na kawe i wyłożył kawe na ławę, że jest żonaty, ale żonie zostawił chałupę, a sam sie przeprowadzil. To podziekowalam za kawe i odplynęłam.

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Jak moge nie byc impotentka przez tyle stresu oksydacyjnego 😖

yyy nie wiem

kobiety chyba nie są impotentkami i w sferze seksualnej mają dużo bardziej wyrozumiałe otoczenie społeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Ale może być przecież. Ja też kiedyś bede stsrym modelem 😖

jak dla mnie upływ czasu nigdy nie był problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, WychodzeNaChwile napisał:

jak dla mnie upływ czasu nigdy nie był problemem

Trudno jest takiej osobie wierzyć i chyba dziala to w dwie strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

yyy nie wiem

kobiety chyba nie są impotentkami i w sferze seksualnej mają dużo bardziej wyrozumiałe otoczenie społeczne

Po prostu pewnego dnia zbudzilam sie i poczułam, że myszka komputerowa odmowila posluszenstwa 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to sa w ogole dziwne, zawile sprawy. Ten jeden gosciu stwierdzil, że jak żona znajdzie gacha to poteżnie sie zezlosci, ale sam juz szukał lepszego modelu i to jest niby ok. To chyba jak ktos cos chce zaczynac to powinien miec uporzadkowane sprawy a nie furtke, ze w razie czego pojedzie sto km do drugiego domu. Jak to sie mowie nie ze mna te numery Bruner. 😎

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Hypedotella napisał:

Ale to sa w ogole dziwne, zawile sprawy. Ten jeden gosciu stwierdzil, że jak żona znajdzie gacha to poteżnie sie zezlosci, ale sam juz szukał lepszego modelu i to jest niby ok. To chyba jak ktos cos chce zaczynac to powinien miec uporzadkowane sprawy a nie furtke, ze w razie czego pojedzie sto km do drugiego domu. Jak to sie mowie nie ze mna te numery Bruner. 😎

zgadzam się na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Hypedotella napisał:

Po prostu pewnego dnia zbudzilam sie i poczułam, że myszka komputerowa odmowila posluszenstwa 😕

zawodzi software czy hardware?

zawsze może być jeszcze crazy mouse 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

zgadzam się na 100%

Fajnie tak sobie mieć kilka opcji. To ja też mogę mieć kilka miłych opcji i jak coś pojdzie nie tak to zawsze spadne na 4 łapy, a to jemu przeszkadzali koledzy. Jak wygodnie. 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

zawodzi software czy hardware?

zawsze może być jeszcze crazy mouse 😄

Wkradło się oprogramowanie typu ransomeware i niestety założyło blokade na myszkę 😖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od tej operacji to już czuje sie jak z innej planety. Pozniej miałam rehabilitację i myszka całkowicie kaput 😖

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Hypedotella napisał:

Wkradło się oprogramowanie typu ransomeware i niestety założyło blokade na myszkę 😖

ja chyba nie do końca łapię te metafory

software - to nie ma chęci

hardware - to nie ma możliwości

ale ransomware? są chęci i możliwości ale jest zakaz używania?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

ja chyba nie do końca łapię te metafory

software - to nie ma chęci

hardware - to nie ma możliwości

ale ransomware? są chęci i możliwości ale jest zakaz używania?

 

W mojej psychice stworzyła się sztuczna blokada spowodowana wydarzeniami np operacja, a wczesniej utrata bliskiej osoby, a wczesniej przepracowaniem i praca nad wieloma projektami jednoczesnie, poza tym jestem czlowiekiem na walizkach, wiec nie spodziewalam sie, że situationship gdzies moze w ogole zabrnac, ale skoro już miało dokads brnać i wyszlam naprzeciw to oberwałam gradem rozmaitych problemow, a teraz jest bonus, wiec nie mam ochoty, choc sprzęt działa prawidłowo. 😁 moze i jest zakaz uzywania, bo w tej sytuacji to brak słów.

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy szkoda inwestować w sprzęt, który ma służyć tylko do wysyłania e-maili, kafe i gier 😎 chyba, że ma służyć do tworzenia i dobrze prosperujacych celów to wtedy warto. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hypedotella napisał:

W mojej psychice stworzyła się sztuczna blokada spowodowana wydarzeniami np operacja, a wczesniej utrata bliskiej osoby, a wczesniej przepracowaniem i praca nad wieloma projektami jednoczesnie, poza tym jestem czlowiekiem na walizkach, wiec nie spodziewalam sie, że situationship gdzies moze w ogole zabrnac, ale skoro już miało dokads brnać i wyszlam naprzeciw to oberwałam gradem rozmaitych problemow, a teraz jest bonus, wiec nie mam ochoty, choc sprzęt działa prawidłowo. 😁

eee to chyba wszystko normalnie

jak zaspokoisz swoje podstawowe potrzeby to te mniej istotne tez się pojawią

a brak chęci to nie problem chyba - jak są chęci ale nie ma jak ich zaspokoić to rodzi się frustracja

a jak po prostu nie ma potrzeby to jej nie ma i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

eee to chyba wszystko normalnie

jak zaspokoisz swoje podstawowe potrzeby to te mniej istotne tez się pojawią

a brak chęci to nie problem chyba - jak są chęci ale nie ma jak ich zaspokoić to rodzi się frustracja

a jak po prostu nie ma potrzeby to jej nie ma i tyle

Ja bym ujęła to w ten sposób, że była to miłość niedorzeczna tj. pojawiła się namiętność jak i zaangażowanie, ale została pominięta intymność. A do tego cały szereg komplikacji typu dziwne zazdroście, zaborczość, nierozwiazana sprawa, nieczysta karta, znaki zapytania, i co tu dużo mówić...to, że sie czegos nie powie i uważa, że to wtedy nie jest kłamstwo jest nieczystą grą, stąd naturalnym odruchem jest rozwijanie wachlarza i wycofanie do bezpiecznej zony, gdzie jest spokój od zamętu. Ok, może ktos inny widzi to inaczej, ja na swej planecie widzę to tak. 

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Człowiek po różnych turbulencjach nie jest już taki sam...zresztą co to za różnica być zdradzaną żoną czy potencjalnie zdradzonym nowszym modelem, tak czy siak to zdrada zaufania...

Dzięki za miłą pogawędkę, pora na sen. Dobranoc 😊🌛

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×