Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Raper spod żabki

Dzisiejsze kobiety patrzą na pewien wzorzec jaki powinien być facet i tylko tym się kierują

Polecane posty

1 godzinę temu, Pearl napisał:

Dalej chora? Tym razem na co? Przeziębienie?

Zwrocilam obiad. 😩

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

whisky ?

To są moje ogólne obserwacje, trochę prześmiewcze, ale jest w nich dużo prawdy. Nie martw się na zapas, miej się jednak na baczności.

Z tego co piszesz na forum, twoja kobieta ma dzieci, być może była w nieudanym związku, dlatego będziesz podwójnie filtrowany. To ze strachu, że ich córka i wnuki mogą mieć kolejne nieudane życie. 

Każdy inny byłby traktowany podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, przewr(l)otna napisał:

To są moje ogólne obserwacje, trochę prześmiewcze, ale jest w nich dużo prawdy. Nie martw się na zapas, miej się jednak na baczności.

Z tego co piszesz na forum, twoja kobieta ma dzieci, być może była w nieudanym związku, dlatego będziesz podwójnie filtrowany. To ze strachu, że ich córka i wnuki mogą mieć kolejne nieudane życie. 

Każdy inny byłby traktowany podobnie.

wiem na pewno będę prześwietlany 🥴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Raper spod żabki napisał:

Ja dużo nie wymagam dla mnie laska może pracować w magazynie i nie mieć studiów jedyne czego oczekuję to żeby była chociaż trochę atrakcyjna

to prawdopodobnie jest źródło problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

wiem na pewno będę prześwietlany 🥴

Forum nie jest dobrym miejscem na prywatę, ale coś jeszcze powiem.

Siostra mojego starego wyszła za Hanysa z krwi i kości. Wiem jaką miała teściową, jakich ma szwagrów i szwagierki. Spotykaliśmy się na większych imprezach przy jednym stole. Są bardzo głośni, nie wyjdą z imprezy póki wszystkie talerze nie będą puste. Wiesz, coś na zasadzie zapłacone/prezent podarowany, musi się zwrócić. Mój prawie każdego roku był na imprezie barbórkowej, tam obowiązkowo golonko pieczone do piwa. On nie jadł nigdy skóry i zostawiał na talerzu. Tylko Hanys zapytał czy może ją zjeść...

Jak kiedyś powiedziałam, że wyrzucam zawsze głowy karpia, to chcieli mnie wzrokiem zabić.

Plus jest taki, że spróbujesz śląskiej moczki 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, przewr(l)otna napisał:

Forum nie jest dobrym miejscem na prywatę, ale coś jeszcze powiem.

Siostra mojego starego wyszła za Hanysa z krwi i kości. Wiem jaką miała teściową, jakich ma szwagrów i szwagierki. Spotykaliśmy się na większych imprezach przy jednym stole. Są bardzo głośni, nie wyjdą z imprezy póki wszystkie talerze nie będą puste. Wiesz, coś na zasadzie zapłacone/prezent podarowany, musi się zwrócić. Mój prawie każdego roku był na imprezie barbórkowej, tam obowiązkowo golonko pieczone do piwa. On nie jadł nigdy skóry i zostawiał na talerzu. Tylko Hanys zapytał czy może ją zjeść...

Jak kiedyś powiedziałam, że wyrzucam zawsze głowy karpia, to chcieli mnie wzrokiem zabić.

Plus jest taki, że spróbujesz śląskiej moczki 😜

czyli są skąpi bardziej niż poznaniacy i krakowiacy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

napisałbym więcej ale nie tu faktycznie …

Nie pisz 😉 

Ich oszczędność graniczy ze skąpstwem i chytroscią. Są zdolni jeść 6 dni zupkę, byle odłożyć na jakąś rzecz, którą zobaczą wszyscy sąsiedzi.              Za ścianą mieszkała u mnie Hanyska i właśnie taka była. Budyń na obiad (dla górnika) a na palcach pełno złota. Nie uwierzysz. Pewnego razu przyjechała do nas w/w siostra z mężem i na klatce schodowej zetknęli się z sąsiadką. Rzucili się w ramiona, a ja patrzę na to ze zdziwieniem. 

Moja sąsiadka i szwagier są ciotecznym rodzeństwem 🤣

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Nie pisz 😉 

Ich oszczędność graniczy ze skąpstwem i chytroscią. Są zdolni jeść 6 dni zupkę, byle odłożyć na jakąś rzecz, którą zobaczą wszyscy sąsiedzi.              Za ścianą mieszkała u mnie Hanyska i właśnie taka była. Budyń na obiad (dla górnika) a na palcach pełno złota. Nie uwierzysz. Pewnego razu przyjechała do nas w/w siostra z mężem i na klatce schodowej zetknęli się z sąsiadką. Rzucili się w ramiona, a ja patrzę na to ze zdziwieniem. 

Moja sąsiadka i szwagier są ciotecznym rodzeństwem 🤣

 

kurde no dobra to zakładam sygnety rodowe xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×