Z zazdrością patrzę na koleżanki z pracy, które są atrakcyjne

I mam doła, ze mają chłopaków, zazdroszczę im...  moja wgl nie dba o wyglad ani wgl nie ma ochoty na seks, to mnie zabija kazdego dnia 

25 minut temu, Raper spod żabki napisał:

moja wgl nie dba o wyglad ani wgl nie ma ochoty na seks, to mnie zabija kazdego dnia 

to zachęć ją do dbania o siebie, co do seksu to nie wiem (a nikogo do tego zmusić nie można, nie negocjuje się pożądania)

to po co z nią jesteś ?

31 minut temu, Raper spod żabki napisał:

I mam doła, ze mają chłopaków, zazdroszczę im...  moja wgl nie dba o wyglad ani wgl nie ma ochoty na seks, to mnie zabija kazdego dnia 

To chyba strasznie ją kochasz skoro wciąż z nią jesteś

4 minuty temu, parabataii napisał:

To chyba strasznie ją kochasz skoro wciąż z nią jesteś

Nie mam zbytnio wyjścia. Wspolny kredyt..

9 minut temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

to po co z nią jesteś ?

No i tak nie mam żadnej alternatywy, po za tym wspólne mieszkanie 

Przed chwilą, Raper spod żabki napisał:

Nie mam zbytnio wyjścia. Wspolny kredyt..

To ile lat z życia jej jeszcze zabierzesz?

1 minutę temu, Raper spod żabki napisał:

Nie mam zbytnio wyjścia. Wspolny kredyt..

No to jest sensowny powód. Wspólny kredyt cementuje mocniej niż ślub.

1 minutę temu, Raper spod żabki napisał:

No i tak nie mam żadnej alternatywy, po za tym wspólne mieszkanie 

Typowy facet, wygoda ponad wszystko.  Godzisz się na to co masz, to po co jęczysz.  Kuźwa jakie to słabe.

1 minutę temu, kris888 napisał:

No to jest sensowny powód. Wspólny kredyt cementuje mocniej niż ślub.

Nieprawda. To wygodna wymówka nic więcej. 

także Raper, zrób jak piszę. Zachęć ją żeby dbała o siebie, zasugeruj coś delikatnie, jak inteligentna to złapie aluzję.

Zazwyczaj kobiecie chce sie dbać o siebie, dla faceta, z ktorym jest.

z tego co pisał dopiero co ten kredyt wzięli także ja gościa nie rozumiem

7 minut temu, kris888 napisał:

także Raper, zrób jak piszę. Zachęć ją żeby dbała o siebie, zasugeruj coś delikatnie, jak inteligentna to złapie aluzję.

Zazwyczaj kobiecie chce sie dbać o siebie, dla faceta, z ktorym jest.

Normalna kobieta dba o siebie dla siebie a nie dla faceta.

Po prostu nie kręcisz ją jeżeli nie dba o siebie i nie zależy jej. 

11 minut temu, kris888 napisał:

także Raper, zrób jak piszę. Zachęć ją żeby dbała o siebie, zasugeruj coś delikatnie, jak inteligentna to złapie aluzję.

Zazwyczaj kobiecie chce sie dbać o siebie, dla faceta, z ktorym jest.

A jak ma ją zachęcic? "Kochanie, moze bys sie pomalowala i schudla?" 

8 minut temu, parabataii napisał:

Normalna kobieta dba o siebie dla siebie a nie dla faceta.

Dbanie tak, ale podkreślenie seksapilu pończochami I gorsetami ma dać sygnał do działania w wiadomym celu.

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

A jak ma ją zachęcic? "Kochanie, moze bys sie pomalowala i schudla?" 

Źle.

Foch gwarantowany. To trzeba inaczej sformułować.

"Dobrze było by ci w tym, albo w tym (tu własna inwencja wchodzi). Co o tym sądzisz?"

nie krytykować, zaproponować jakieś wspólny sport czy inne aktywności itd

zaproponowałbym jeszcze jakieś wizyty w salonie kosmetycznym czy u fryzjera, ale budżet u autora napięty, także jeszcze nie na to pora.

5 minut temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Dbanie tak, ale podkreślenie seksapilu pończochami I gorsetami ma dać sygnał do działania w wiadomym celu.

Jak facet ma sprawny sprzęt to i specjalnych podniet nie potrzebuje no chyba że jest w słusznym wieku, ale wtedy to gorset nie wystarczy,  konieczne odwiedziny w aptece

14 minut temu, Żaba Monìka napisał:

A jak ma ją zachęcic? "Kochanie, moze bys sie pomalowala i schudla?" 

Nie,  powinien ostentacyjnie czyścić lustro i dyplomatycznie zapytać czy wzrok jej się nie pogorszył

5 minut temu, parabataii napisał:

Jak facet ma sprawny sprzęt to i specjalnych podniet nie potrzebuje no chyba że jest w słusznym wieku, ale wtedy to gorset nie wystarczy,  konieczne odwiedziny w aptece

Ja średnio wierzę że podobają się sobie jeżeli nie dbają o siebie i w byle  czym , byle gdzie ciągle ochotę mają.

5 minut temu, parabataii napisał:

Nie,  powinien ostentacyjnie czyścić lustro i dyplomatycznie zapytać czy wzrok jej się nie pogorszył

Lustra przekłamują zwłaszcza te w sklepach odzieżowych.

16 minut temu, kris888 napisał:

Źle.

Foch gwarantowany. To trzeba inaczej sformułować.

"Dobrze było by ci w tym, albo w tym (tu własna inwencja wchodzi). Co o tym sądzisz?"

nie krytykować, zaproponować jakieś wspólny sport czy inne aktywności itd

zaproponowałbym jeszcze jakieś wizyty w salonie kosmetycznym czy u fryzjera, ale budżet u autora napięty, także jeszcze nie na to pora.

My te wszystkie sztuczki znamy i wiemy co to znaczy.

A czemu po prostu nie związac sie z kims, kto nam się podoba, wtedy nie trzeba go/jej zmieniac.

4 minuty temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Ja średnio wierzę że podobają się sobie jeżeli nie dbają o siebie i w byle  czym , byle gdzie ciągle ochotę mają.

Czyli co, kobieta może być nurkiem śmietnikowym byleby miała pończochy i gorset? Bo jak jest umyta pachnącą i w dżinsach to Cię nie podnieci, tak?

6 minut temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Lustra przekłamują zwłaszcza te w sklepach odzieżowych.

On w domu raczej lustra sklepowego nie ma

1 minutę temu, parabataii napisał:

On w domu raczej lustra sklepowego nie ma

Te domowe też przekłamują trochę. 

3 minuty temu, parabataii napisał:

Czyli co, kobieta może być nurkiem śmietnikowym byleby miała pończochy i gorset? Bo jak jest umyta pachnącą i w dżinsach to Cię nie podnieci, tak?

Brak higieny zdecydowanie nie i zależy jakie jeansy oraz figura. 

4 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

My te wszystkie sztuczki znamy i wiemy co to znaczy.

A czemu po prostu nie związac sie z kims, kto nam się podoba, wtedy nie trzeba go/jej zmieniac.

tak byłoby najlepiej.

Przed chwilą, kris888 napisał:

tak byłoby najlepiej.

Równie dobrze mogła by powiedzieć , że najlepiej to trafić kumulację w totka bo po co pracować.

2 minuty temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Te domowe też przekłamują trochę. 

Wierzę Ci na słowo, ja osobiście zupełnie nie zwracam na to uwagi

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Znów mnie ktoś zablokował chyba mnie nie lubią tutaj

Pewnie to byłem ja, no bo którzy by inny blokował komunikatory