PRACUJECIE ??

??

Nie 

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

Nie 

Why not u are working ??

4 minuty temu, lolek84 napisał:

Why not u are working ??

Nie umiem nic wys0myslic 

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

Nie umiem nic wys0myslic 

nie wstyd Ci ??

2 minuty temu, lolek84 napisał:

nie wstyd Ci ??

Nie bo dlaczego miało być 

Kiedyś było i straciłem przez to na giełdzie 140tys

Nikt mi nie daje więc cóż 

1 minutę temu, Mainfucker2000 napisał:

Nie bo dlaczego miało być 

bo nosisz na sobie brzemię nieroba...

2 minuty temu, Mainfucker2000 napisał:

Nikt mi nie daje więc cóż 

2 minuty temu, lolek84 napisał:

bo nosisz na sobie brzemię nieroba...

Milionera 

Właśnie w życiu nie chodzi o to żeby robić a żeby w odpowiednim momencie puścić trejda 

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

 

Milionera 

gdybyś był milionerem to nie siedziałbyś teraz na kafe tylko roochał sooki nawet 17-ką...

4 minuty temu, lolek84 napisał:

gdybyś był milionerem to nie siedziałbyś teraz na kafe tylko roochał sooki nawet 17-ką...

Bo jestem bankrutem większość mam w nieruchomości 

5 minut temu, Mainfucker2000 napisał:

Bo jestem bankrutem większość mam w nieruchomości 

to z czego żyjesz ??

1 minutę temu, lolek84 napisał:

to z czego żyjesz ??

Z oszczędności zostało mi na kilka lat 

A potem nie wiem co będzie 

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

Z oszczędności zostało mi na kilka lat 

zazdro...

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

A potem nie wiem co będzie 

kulka w łeb...

Przynajmniej minimalna bedzie 4 tysie netto tyle dobrze 

Przed chwilą, lolek84 napisał:

kulka w łeb...

No właśnie nie wiem bo mieszkanie jest dużo warte 

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

Przynajmniej minimalna bedzie 4 tysie netto tyle dobrze 

przecież Ty niechcesz pracować ??

12 minut temu, lolek84 napisał:

przecież Ty niechcesz pracować ??

Chce ale mało mi pasuje docelowo nie chce 

Mi się marzy praca w Amazon zostać niewolnikiem przeżyć oczyszczanie 

Bo praca nie jest wyjściem 

19 minut temu, Mainfucker2000 napisał:

Bo praca nie jest wyjściem 

A co jest wyjściem? 

Bzykanie sztucznej imitacji ciipki?