Leżaku, dlaczego już od dziś nie zaczniesz prowadzić życia marzeń? Poniżej krótka recepta jak to zobić

Skoro jesteś właścicielem drogiego mieszkania a jednocześnie nie pracujesz zwlaszcza stacjonarnie, więc nie jesteś przywiązany do żadnej lokalizacji, to dlaczego już dziś nie sprzedasz tego mieszkania, za połowę albo mniej kwoty ze sprzedaży nie kupisz tańszego mieszkania w innej lokalizacji, a pozostałych kilkuset tysięcy czemu nie zainwestujesz w coś zyskownego, ale zarazem bezpiecznego (bo na graniu na giełdzie można wszystko stracić), ale można zainwestować w coś, co będzie przynosiło niższe zyski, ale nie będzie ryzyka straty kapitału

Bo obecnie z tego co wiem, grozi ci, że jak skończą ci się oszczędności na czynsz, to pdbiorą ci mieszkanie, zlicytują, i cały twój majątek przepadnie

Po co tak ryzykować?

Gdybyś zrobił tak jak mówi, to naprawdę byłbyś zamożnym rentierem, z którego już nikt by się nigdy nie śmiał

Czemu tego nie zrobisz?

4 minuty temu, sraczuszka napisał:

Skoro jesteś właścicielem drogiego mieszkania

tak se powtarzam ale to melina za maks 200k na zaduupiu 

podatek musiałby zapłacić jeszcze. musi jeszcze odczekać.

przecież to biedak jest, mitoman zas/rany... XD LOOL

Mógłby wynająć skoro to ‚wawa srodmiescie’ a nawalac na kafe można z pokoju na podlasiu.

przy czym ta osrrana gołębim goownem rezydencja to żadna wawa srodmiescie tylko w najlepszym wypadku przedmieścia radomia 

Może niech się wypowie sam Leżak

55 minut temu, lolek84 napisał:

przecież to biedak jest, mitoman zas/rany... XD LOOL

siedzie i pierrdole od lat że mam mieszkania miliony, że jestem kulturystom, że mam pokończone studia, a jestem zwykłym sebkiem który rozpierrdolił sobie głow ei ciało sterydami. 

1 godzinę temu, sraczuszka napisał:

Skoro jesteś właścicielem drogiego mieszkania a jednocześnie nie pracujesz zwlaszcza stacjonarnie, więc nie jesteś przywiązany do żadnej lokalizacji, to dlaczego już dziś nie sprzedasz tego mieszkania, za połowę albo mniej kwoty ze sprzedaży nie kupisz tańszego mieszkania w innej lokalizacji, a pozostałych kilkuset tysięcy czemu nie zainwestujesz w coś zyskownego, ale zarazem bezpiecznego (bo na graniu na giełdzie można wszystko stracić), ale można zainwestować w coś, co będzie przynosiło niższe zyski, ale nie będzie ryzyka straty kapitału

Bo obecnie z tego co wiem, grozi ci, że jak skończą ci się oszczędności na czynsz, to pdbiorą ci mieszkanie, zlicytują, i cały twój majątek przepadnie

Po co tak ryzykować?

Gdybyś zrobił tak jak mówi, to naprawdę byłbyś zamożnym rentierem, z którego już nikt by się nigdy nie śmiał

Czemu tego nie zrobisz?

Ponieważ darowizna była 3 lata temu, musi minąć 5 lat aby nie zapłacić 19% podatku dochodowego. 

1 godzinę temu, sraczuszka napisał:

Skoro jesteś właścicielem drogiego mieszkania a jednocześnie nie pracujesz zwlaszcza stacjonarnie, więc nie jesteś przywiązany do żadnej lokalizacji, to dlaczego już dziś nie sprzedasz tego mieszkania, za połowę albo mniej kwoty ze sprzedaży nie kupisz tańszego mieszkania w innej lokalizacji, a pozostałych kilkuset tysięcy czemu nie zainwestujesz w coś zyskownego, ale zarazem bezpiecznego (bo na graniu na giełdzie można wszystko stracić), ale można zainwestować w coś, co będzie przynosiło niższe zyski, ale nie będzie ryzyka straty kapitału

Bo obecnie z tego co wiem, grozi ci, że jak skończą ci się oszczędności na czynsz, to pdbiorą ci mieszkanie, zlicytują, i cały twój majątek przepadnie

Po co tak ryzykować?

Gdybyś zrobił tak jak mówi, to naprawdę byłbyś zamożnym rentierem, z którego już nikt by się nigdy nie śmiał

Czemu tego nie zrobisz?

No i jeszcze jest kwestia że się przyzwyczaiłem do tego miejsca, 36 lat tu jestem, układ pomieszczeń. Ogromny telewizor problem logistyka przeprowadzki. Odwaga do flipa.

zarosłem w melinie 

1 godzinę temu, sraczuszka napisał:

pozostałych kilkuset tysięcy czemu nie zainwestujesz w coś zyskownego, ale zarazem bezpiecznego (bo na graniu na giełdzie można wszystko stracić), ale można zainwestować w coś, co będzie przynosiło niższe zyski, ale nie będzie ryzyka straty kapitału

Co? Konkretnie. 

7 minut temu, Mainfucker2000 napisał:

Ponieważ darowizna była 3 lata temu, musi minąć 5 lat aby nie zapłacić 19% podatku dochodowego. 

A od kogo darowizna?

myslalem, ze w najblizszej rodzinie jest zwolnienie z podatku

prosze powiedzcie mi w co zainwestowac tu na forum to sie poslucham 

6 minut temu, Mainfucker2000 napisał:

No i jeszcze jest kwestia że się przyzwyczaiłem do tego miejsca, 36 lat tu jestem, układ pomieszczeń. Ogromny telewizor problem logistyka przeprowadzki. Odwaga do flipa.

Lepiej chyba sie przeprowadzic niz wszystko stracic?

poza psychiatra i praca bo te dwie rzeczy odpadaja 

1 minutę temu, sraczuszka napisał:

A od kogo darowizna?

myslalem, ze w najblizszej rodzinie jest zwolnienie z podatku

Zwolnione jak w nim mieszkasz. Więc go nie zapłaciłem. Ale gdy sprzedaż w ciągu 5lat to podatek dochodowy. 

Od mamy 3lata temu. 

Gdybym dostał po śmierci mógłbym sprzedać teraz ale to była darowizna wcześniej. 

1 minutę temu, sraczuszka napisał:

Lepiej chyba sie przeprowadzic niz wszystko stracic?

Nie wiem może będę walczył aby tu przetrwać 

2 minuty temu, Mainfucker2000 napisał:

Co? Konkretnie. 

W nieruchomosci

1 godzinę temu, pipistrella napisał:

Mógłby wynająć skoro to ‚wawa srodmiescie’ a nawalac na kafe można z pokoju na podlasiu.

przy czym ta osrrana gołębim goownem rezydencja to żadna wawa srodmiescie tylko w najlepszym wypadku przedmieścia radomia 

W sumie jak tu ktoś mądrze powiedział, może najprościej nawet nie sprzedawać ani nie czekac tych 5 lat, tylko od razu wynająć obecne mieszkanie, a samemu zamieszkać gdzies gdzie jest dużo taniej?

1 minutę temu, sraczuszka napisał:

W nieruchomosci

W sumie jak tu ktoś mądrze powiedział, może najprościej nawet nie sprzedawać ani nie czekac tych 5 lat, tylko od razu wynająć obecne mieszkanie, a samemu zamieszkać gdzies gdzie jest dużo taniej?

Trafi się cwaniak lokator i masz problem. 

1 minutę temu, Mainfucker2000 napisał:

Trafi się cwaniak lokator i masz problem. 

Niby też prawda

taki jestem gangster ze mam problem z przeprowadzeniem eksmisji neiplaconcego 

2 minuty temu, Mainfucker2000 napisał:

Trafi się cwaniak lokator i masz problem. 

To może jeszcze inaczej, wynająć komuś tylko jeden pokój i nadal mieszkać samemu? Wtedy chyba mniejsze ryzyko cwaniactwa?

A najlepiej wynająć jakiejś młodej ładnej dziewczynie - dwie pieczenie na jednym ogniu

1 minutę temu, sraczuszka napisał:

To może jeszcze inaczej, wynająć komuś tylko jeden pokój i nadal mieszkać samemu? Wtedy chyba mniejsze ryzyko cwaniactwa?

A najlepiej wynająć jakiejś młodej ładnej dziewczynie - dwie pieczenie na jednym ogniu

W drugim pokoju jeszcze trwa remont 

1 minutę temu, sraczuszka napisał:

A najlepiej wynająć jakiejś młodej ładnej dziewczynie - dwie pieczenie na jednym ogniu

W tych czasach?

Prędzej dziewczyna zamieszka u jakiejś innej albo u starszej kobiety, niż u samotnego faceta.

2 minuty temu, Mainfucker2000 napisał:

W drugim pokoju jeszcze trwa remont 

Rozumiem

Chyba najbardziej bezpieczeństwa opcja to praca na pół etatu 

Przed chwilą, sraczuszka napisał:

Rozumiem

A jak skończę to najpierw spróbuję przetrwać robiąc tam biuro firmę 

1 minutę temu, kris888 napisał:

W tych czasach?

Prędzej dziewczyna zamieszka u jakiejś innej albo u starszej kobiety, niż u samotnego faceta.

Ehh to prawda, czasy się zmieniły

Ale za to obfitują w inne szanse - może wynająć pokój nie na cele mieszkaniowe, tylko na cele biznesowe - żeby jakaś lala nagrywała tam onlyfansy?

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

Chyba najbardziej bezpieczeństwa opcja to praca na pół etatu 

Czyli chcesz zacząć pracę? A w jakim zawodzie?

Przed chwilą, Mainfucker2000 napisał:

A jak skończę to najpierw spróbuję przetrwać robiąc tam biuro firmę 

Ale to biur dla siebie, czy na wynajem dla jakiejs firmy?