JADĘ DO CHOROSZCZY !

rodzice już karetkę wezwali bo wyszedłem na balkon drząc się na całe gardło że CRACOVIA TO PANY ! a mieszkam akurat w tej części Krakowa że tu ludzie są za WISEŁKĄ i siara na całe osiedle... jeszcze chciałem się wysikać przez balkon i oddać stolec, już wystawiałem doopę przez parapet ale ojciec w ostatniej chwili mnie zdjął...

To żart? Może zacznij jednak brać wszystkie przepisane ci leki a nie obciążasz i stresujesz rodzicow 

3 minuty temu, pipistrella napisał:

To żart? Może zacznij jednak brać wszystkie przepisane ci leki a nie obciążasz i stresujesz rodzicow 

mają być do 20 minut...

już są muszę kończyć... procedura jak zwykle ta sama: pasy, zastrzyki w doope i lulu do jutra także PZDRRRRRRRRR , ŻEGNAM !!!!!!!!!!!!!!!!!

cala noc tu bedziesz siedzial odklejony jak lekow nie wezmiesz 

Przed chwilą, wixa we łbie pornogrubasa napisał:

cala noc tu bedziesz siedzial odklejony jak lekow nie wezmiesz 

Cwaniak pojechał a Ja zostałem, teraz możecie na poważnie porozmawiać z RADKIEM Z KRAKOWA 

...ha ha...