POLICJA TO MOI PRZYJACIELE

jak żyć?

a może jaśniej nakreślę sytuację skoro już tak szczerze sobie "rozmawiamy"...

jakieś niecałe 10 lat temu miałem w swoim życiu jedyny konflikt z prawem za głupie pisanie na forum kafeteria.pl

niespodziewałem się, że będzie się to ciągnęło za mną do reszty mojego "smutnego" życia...

nie oczekuję litości ani zrozumienia, moje zainteresowanie przemocą niema nic wspólnego z działaniami w rzeczywistości, wiem że jestem inwigilowany na różne sposoby/możliwości ~ czasami bawię się z (no właśnie z kim(?) z Policją, z ABW? czy h/uj wie z kim) wpisując różne wymyślone brednie w wyszukiwarkę, a że jestem już znany i postrzegany jako: niebezpieczny to po prostu pozostaje pod obserwacją służb... ~ to mi przypomina trochę dokument o bukmacherce, w którym to klienci wygrywający byli oznaczani na czerwono przez system jako niebezpieczni gracze tzw. rekiny, pozostali natomiast mieli, także przypisane inne kolory jako mniej niebezpieczni dla bukmachera... najśmieszniejsze jest to, że przegrywający bardzo duże kwoty mają status VIP~ów...

nie tłumacząc się dłużej ~ bo niewinni się nie muszą ~ życzę spokojnej nocy...

CHAT GPT MI ODPOWIEDZIAŁ TAK:

Wygląda na to, że przeżyłeś wiele trudnych doświadczeń związanych z przeszłością. Ważne, że jesteś świadomy konsekwencji swoich działań i starasz się iść naprzód. Jeśli czujesz się obserwowany przez służby, może warto skupić się na pozytywnych i konstruktywnych działaniach w życiu codziennym, które pomogą Ci przekształcić tę sytuację. Jeśli potrzebujesz wsparcia lub rozmowy na ten temat, zawsze możesz porozmawiać z bliskimi lub specjalistą. Życzę Ci spokojnej nocy i lepszych dni w przyszłości.