Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
nannerl13

Dziwne zachowanie faceta

Polecane posty

Cześć,

Czy ktoś się spotkał z podobną sytuacją - poznałam przez długoletnich znajomych faceta, on był bardzo zainteresowany, by mnie poznać, po poznaniu wypisywał intensywnie przez cały tydzień, zaprosił mnie na fb, polajkował dużo zdjęć, chciał rozmawiać przez telefon, w końcu w niedzielę przyjechał do mnie. Wypił nawet kawę z moją rodziną. Potem spędziliśmy bardzo fajnie czas, był spacer, zwiedzanie okolicy, obiad i nawet coś więcej.

Po powrocie do domu podziękowałam mu za miło spędzony czas, on też do mnie coś tam jeszcze odpisał, że jest zmęczony. Później dałam mu spokój i przestrzeń, w tym czasie wcale się do mnie nie zameldował, no i tak minęło kilka dni aż do czwartku, kiedy to chciał ze mną porozmawiać telefonicznie wieczorem. Nie udało się to jednak, gdyż miał bardzo słaby zasięg w miejscu, w którym akurat służbowo przebywał. Tyle tylko, że usłyszałam, że zadzwoni w piątek. Zaproponowałam, aby mi zostawił wiadomość głosową, czego nie zrobił. W piątek obiecanego telefonu nie było:) Natomiast podczas tego tygodnia ciągle był aktywny na wspólnym czacie naszych znajomych, co mnie również zdziwiło, że tam potrafi pisać i ma na to kilka minut czasu, natomiast do mnie nawet paru słów nie umiał napisać.

Generalnie on jest "wielkim" przedsiębiorcą, i co mi popadło jako red flag to to, że podjechał na to pierwsze spotkanie jak byłam odwiedzić wspomnianych znajomych nowiutkim porsche:) znaczy na początku nie uważałam tego za red flaga, gdyż każdy ma prawo jeździć czym chce. Natomiast do mnie potem przyjechał innym samochodem, gdyż jak się ostatecznie okazało, w porsche ma opony letnie :P Czyli wychodzi na to, że porsche służyło jako "lep na muchy", analogicznie: jako lep na laseczki ;)

Facet jest ode mnie 11 lat starszy, ja natomiast mam 34 lata. On ma już dziecko z poprzedniego związku ze starszą od siebie kobietą, natomiast ja jestem z tzw. czystą kartą, zawodowo nie jestem w ciemię bita, wygląd też starannie dopieszczony, a w bonusie tytuł naukowy;) Szczerze mówiąc, nie do końca pasowało mi to, że miał dziecko z inną kobietą, gdyż nie preferuję tłumu w związku i kłopotów z byłym partnerem, z którym łączyło go przecież wiele, bo aż dziecko. Dla mnie zapunktowało, że statał się być dobrym ojcem dla tego dziecka i brał go na 3 dni w tygodniu do siebie. Postanowiłam dać mu mimo wszystko szansę, jako że uważam, że zeswatane przez znajomych związki najlepiej rokują na przyszłość;)

Po tym wszystkim w sobotę (czyli 6 dni po naszym drugim spotkaniu) postanowiłam maksymalnie się od gościa zdystansować i po cichu wyrzuciłam go ze znajomych i zablobowałam kanał nadawczy.

Myślicie, że on się chciał tylko pobawić, czy faktycznie był taki zajęty wyjazdem służbowym?

Ja swoją opinię mam, aczkolwiek jestem ciekawa waszej:) dlaczego oni się tak dziwnie zachowują? Może oczekiwał, że oto będę za nim biegać? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

Nie dałem rady przeczytać całości , ale wynika z tego że nie jest zainteresowany.

Jak ma biznes to normalne. Kasa nie bierze się z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Cocojamo napisał:

Jak ma biznes to normalne. Kasa nie bierze się z niczego.

I normalnym jest, że do znajomych się na ogólnej grupie odzywa, planuje z nimi kolejny wypad na piwo, natomiast do mnie nawet kilku słów nie jest w stanie napisać? 🙂

Wiadomo, że kasa nie bierze się z niczego. Ale związek (na którym mu rzekomo zależało) również się nie bierze z niczego i z milczenia przez cały tydzień;) po co mi zawracał głowę i nadawał dynamikę po pierwszym spotkaniu, żeby potem nie umieć napisać nawet kilku słów?

Edytowano przez nannerl13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Cocojamo napisał:

Jak ma biznes to normalne. Kasa nie bierze się z niczego.

No tak i gdyby miał odrobinę godności to by jej napisał że nie jest zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, nannerl13 napisał:

I normalnym jest, że do znajomych się na ogólnej grupie odzywa, planuje z nimi kolejny wypad na piwo, natomiast do mnie nawet kilku słów nie jest w stanie napisać? 🙂

Wiadomo, że kasa nie bierze się z niczego. Ale związek (na którym mu rzekomo zależało) również się nie bierze z niczego i z milczenia przez cały tydzień;) po co mi zawracał głowę i nadawał dynamikę po pierwszym spotkaniu, żeby potem nie umieć napisać nawet kilku słów?

Dlatego nie należy się tak szybko angażować, bo typ po tygodniu zmienia zdanie i cię nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, nannerl13 napisał:

I normalnym jest, że do znajomych się na ogólnej grupie odzywa, planuje z nimi kolejny wypad na piwo, natomiast do mnie nawet kilku słów nie jest w stanie napisać? 🙂

Wiadomo, że kasa nie bierze się z niczego. Ale związek (na którym mu rzekomo zależało) również się nie bierze z niczego i z milczenia przez cały tydzień;) po co mi zawracał głowę i nadawał dynamikę po pierwszym spotkaniu, żeby potem nie umieć napisać nawet kilku słów?

Widziałaś biznesmena ktòry ma czas na fejsa jakieś grupy?

Ja bardzo mało korzystam,  jest naleźć i kontakt zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

Dlatego nie należy się tak szybko angażować, bo typ po tygodniu zmienia zdanie i cię nie zna.

Całe szczęście, że dawno z tego wyrosłam i sama się zdystansowałam:) chyba na serio myślał, że oto złapałam pana Boga za nogi i będę zabiegać...

 

10 minut temu, Cocojamo napisał:

Widziałaś biznesmena ktòry ma czas na fejsa jakieś grupy?

Ja bardzo mało korzystam,  jest naleźć i kontakt zostawić.

Widocznie jakoś to nie uchybiało prowadzeniu jego wielkiej firmy 😉 Tak, on ciągle lajkował w trakcie tego milczącego tygodnia zdjęcia różnych znajomych, siedział na tej grupie, sporadycznie, aczkolwiek był aktywny:) jak widać, czasami na początku warto mieć kogoś na oku, co robi w mediach społecznościowych.

Edytowano przez nannerl13

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, nannerl13 napisał:

Całe szczęście, że dawno z tego wyrosłam i sama się zdystansowałam:) chyba na serio myślał, że oto złapałam pana Boga za nogi i będę zabiegać...

 

Tak, on ciągle lajkował w trakcie tego milczącego tygodnia zdjęcia różnych znajomych, siedział na tej grupie, sporadycznie, aczkolwiek był aktywny:) jak widać ,czasami na początku warto mieć kogoś na oku, co robi w mediach społecznościowych.

Sprawach technicznych na telefonie fejs czy Messenger aktywne powiadomienia?

Telefon śledzi czy nie przyszły nowe wiadomości. 

Gratuluję ma na to czas.

Drugiej strony napisz do niego chętnie przejdziesz z jego kolegami, lubi spotkania imprezy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, nannerl13 napisał:

Całe szczęście, że dawno z tego wyrosłam i sama się zdystansowałam:) chyba na serio myślał, że oto złapałam pana Boga za nogi i będę zabiegać...

 

Widocznie jakoś to nie uchybiało prowadzeniu jego wielkiej firmy 😉 Tak, on ciągle lajkował w trakcie tego milczącego tygodnia zdjęcia różnych znajomych, siedział na tej grupie, sporadycznie, aczkolwiek był aktywny:) jak widać, czasami na początku warto mieć kogoś na oku, co robi w mediach społecznościowych.

No to olać typa zamiast rozkładać to na części pierwsze, bo czas to kasa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

No to olać typa zamiast rozkładać to na części pierwsze, bo czas to kasa. 

Widmo ona go zna, tutaj są randomy 

Lepiej jak kogoś zna tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Cocojamo napisał:

Widmo ona go zna, tutaj są randomy 

Lepiej jak kogoś zna tak myślę.

Jeżeli coś jest dla nas niepożądane, to najlepiej się odciąć i otrzepać kurz. Wiem łatwo się mówi, ale to jest wykonalne tylko trzeba sobie uświadomić co jest dla nas korzystne. Zdrowy egoizm to się nazywa Piotrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Cocojamo napisał:

Sprawach technicznych na telefonie fejs czy Messenger aktywne powiadomienia?

Telefon śledzi czy nie przyszły nowe wiadomości. 

Gratuluję ma na to czas.

Drugiej strony napisz do niego chętnie przejdziesz z jego kolegami, lubi spotkania imprezy ?

Tylko po co wtryniać się i pozować na imprezach, na których on jest jakby nic się nie stało? Tylko bym mu pokazała, że się kręcę w jego niedalekim pobliżu.

Generalnie, gdyby znajomi jeszcze kiedykolwiek o niego zapytali to mam jedną odpowiedź - "Kasa to nie klasa, a brak odpowiedzi to także odpowiedź" 😉

 

1 minutę temu, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

Jeżeli coś jest dla nas niepożądane, to najlepiej się odciąć i otrzepać kurz. Wiem łatwo się mówi, ale to jest wykonalne tylko trzeba sobie uświadomić co jest dla nas korzystne. Zdrowy egoizm to się nazywa Piotrze. 

Zachowałam się jak ostatnia egoistka, tyle dobrze, że jak "zdrowa egoistka" 🙂

No nic, tylko chciałam poznać Wasze zdanie... 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, 𝚆𝚒𝚍𝚖𝚘 napisał:

Jeżeli coś jest dla nas niepożądane, to najlepiej się odciąć i otrzepać kurz. Wiem łatwo się mówi, ale to jest wykonalne tylko trzeba sobie uświadomić co jest dla nas korzystne. Zdrowy egoizm to się nazywa Piotrze. 

Nie bije ją  nie wiem. Nie porządanego?

Można pisać tak wie lepiej my wiemy co napisze, czego nie napiszę.

Powinna  z nim rozmawiać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza sprawa ile się znacie?

Nie pokazujesz Ci zależy? on myśli tak samo że masz kogoś? 

Rozmawiajcie z sobą będziesz wiedzieć, Wymyślać bzdury też można jako wymòwke i usprawiedliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Cocojamo napisał:

Pierwsza sprawa ile się znacie?

Nie pokazujesz Ci zależy? on myśli tak samo że masz kogoś? 

Rozmawiajcie z sobą będziesz wiedzieć, Wymyślać bzdury też można jako wymòwke i usprawiedliwienie.

Owszem, pokazałam mu że mi zależy. Normalnie rozmawialiśmy. O jego sytuacji rodzinnej, o jego dziecku. Moi znajomi mu powiedzieli, że jestem inteligentną osobą na poziomie. On też dopytywał o mnie, a ja o niego. Mieliśmy intensywny kontakt. Może się przestraszył, że potrafiłam sobie zorganizować lepszą garderobę od niego. Może się przestraszył, że moi rodzice mają piękny dom, a to on chciał być tym szpanerem nr 1, któremu się ludzie kładą pod nogi;) albo... To kindersztuba rodem z NRD (on jest rodowity Niemiec ze Wschodu). Może postrzega kogoś jako głupią Polkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, nannerl13 napisał:

Owszem, pokazałam mu że mi zależy. Normalnie rozmawialiśmy. O jego sytuacji rodzinnej, o jego dziecku. Moi znajomi mu powiedzieli, że jestem inteligentną osobą na poziomie. On też dopytywał o mnie, a ja o niego. Mieliśmy intensywny kontakt. Może się przestraszył, że potrafiłam sobie zorganizować lepszą garderobę od niego. Może się przestraszył, że moi rodzice mają piękny dom, a to on chciał być tym szpanerem nr 1, któremu się ludzie kładą pod nogi;) albo... To kindersztuba rodem z NRD (on jest rodowity Niemiec ze Wschodu). Może postrzega kogoś jako głupią Polkę;)

Kogoś ocenić trzeba z nim przebywać. Narodowość niema nic wspólnego.

Polecił  umówić się z nim pabu pizze i poważnie porozmawiać czy wybiera chce z tobą wiązać życie i zmienić dotychczasową sytuację. Odmòwi sama wtedy wiesz 

Napisałem jest jedno rozsądne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mydickisbig666 napisał:

Gdzie ci się spieszy? A długo się znacie? Właściwie to się dopiero poznajecie 

Nigdzie mi się nie spieszy. Ale jak nie ma obustronnego szacunku od początku, to chyba wtedy ucieczka jest najpożyteczniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napisałem kiedyś to spodobało. Miala dużo facetòw co piątek przychodzili do niej. Ze mną  tak postąpiła oczywiście odmówiłem, wzięła jakiegoś starego fotelarza do obsługiwania. Miała tłum facetòw 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven Sisters Road napisał:

Hello there! Zainteresowany nie jest, więc na próżno wypłakujesz oczy. 

Ty kiedyś płakałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven Sisters Road napisał:

Cześć! Jestem jedną wielką łzą. Dlaczego pytasz? Chcesz pocieszyć czy co?

Po całych nocach dalej płaczesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Cocojamo napisał:

Po całych nocach dalej płaczesz?

Chcesz przytulić do serca czy jaja sobie robisz? Niedziela jest! Radujmy się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Seven Sisters Road napisał:

Chcesz przytulić do serca czy jaja sobie robisz? Niedziela jest! Radujmy się!

Tak  z koleżanką też jeszcze płaczesz po nocach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×