Moim największym wydarzeniem towarzyskim każdego tygodnia jest cotygodniowa wizyta u psychiatry, a waszym?

Cały tydzień na nią czekam, bo to jedyna okazja do kontaktu z ludźmi w moim życiu

Ja to sobie z babami na targowisku pogadam.

Oprócz rodziny to ja raz na kilka tygodni jeżdżę do fryzjera lub lekarza w pobliskim miasteczku. Ja przy okazji wpadam do sklepu.

Przed chwilą, Daniel86 napisał:

Oprócz rodziny to ja raz na kilka tygodni jeżdżę do fryzjera lub lekarza w pobliskim miasteczku. Ja przy okazji wpadam do sklepu.

Skąd masz kasę jak nie pracujesz? Mama daje kieszonkowe? 

Renta

47 minut temu, przewr(l)otna napisał:

Ja to sobie z babami na targowisku pogadam.

nie masz znajomych w realu ani chłopa?

1 minutę temu, Bąbel napisał:

nie masz znajomych w realu ani chłopa?

Nie mam.

1 minutę temu, przewr(l)otna napisał:

Nie mam.

dlaczego?

1 minutę temu, Bąbel napisał:

dlaczego?

Znajomi się ode mnie odwracają, bo jestem pyskata i zadziorna. Chłopa nie mam, bo zalecają się do mnie "pierniki", a ja żem bym chciała 30 latka. 

2 minuty temu, przewr(l)otna napisał:

Znajomi się ode mnie odwracają, bo jestem pyskata i zadziorna. Chłopa nie mam, bo zalecają się do mnie "pierniki", a ja żem bym chciała 30 latka. 

a ile masz lat?

Przed chwilą, Bąbel napisał:

a ile masz lat?

Jedynki cię uwierają?

1 minutę temu, przewr(l)otna napisał:

Jedynki cię uwierają?

tak

Przewrotna ma branie męża się pozbylas?

Przed chwilą, syreni śpiew napisał:

 męża się pozbylas?

Sąsiadki? 

Tak. Wyszedł ode mnie o świcie. Pewno jeszcze spała i nie zauważyła jego nieobecności.