Całe moje życie udowadnia mi, że moje działanie lub jego brak jest bez znaczenia i ode mnie nic nie zależy

11 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Myślisz, że na każdą szarą myszkę, która się tylko myje lecą faceci? Takie kobiety są najczęściej niewidzialne, żeby mieć powodzenie to albo trzeba poświęcać na swój wygląd sporo czasu i pieniedzy, albo mieć przyciągająca osobowość.

Z tego co widziałem wszędzie gdzie byłem, na studiach i w jakichś pracach, to wszystkie dziewczyny i kobiety, które były całkiem przeciętne miały facetów

Jedynie takie, po których z daleka, na poerwszy rzut oka, nawet bez okularów i z dużą wadą wzroku było widać, że ewidentnie los obszedł się z nimi bardzo niesprawiedliwie, bo np były bardzo grube, rosły im widoczne wąsy, były łyse, itp - to tylko one były wolne

A skąd jeszcze wiem, że one były wolne?

Bo to one zawsze interesowały się mną

16 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Myślisz, że na każdą szarą myszkę, która się tylko myje lecą faceci? Takie kobiety są najczęściej niewidzialne, żeby mieć powodzenie to albo trzeba poświęcać na swój wygląd sporo czasu i pieniedzy, albo mieć przyciągająca osobowość.

A co do charakteru, to wiele dziewczyn i kobiet ma bardzo wredny charakter i to zupełnie nie zmniejsza ich szans na faceta

2 minuty temu, mideri napisał:

Z tego co widziałem wszędzie gdzie byłem, na studiach i w jakichś pracach, to wszystkie dziewczyny i kobiety, które były całkiem przeciętne miały facetów

Jedynie takie, po których z daleka, na poerwszy rzut oka, nawet bez okularów i z dużą wadą wzroku było widać, że ewidentnie los obszedł się z nimi bardzo niesprawiedliwie, bo np były bardzo grube, rosły im widoczne wąsy, były łyse, itp - to tylko one były wolne

A skąd jeszcze wiem, że one były wolne?

Bo to one zawsze interesowały się mną

no to masz rynkową wycenę towaru

18 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

no to masz rynkową wycenę towaru

Znaczy się mnie?

Ale dlaczego mną zawsze interesowały się tylko takie maksymalne przegrywice, mimo, że ja byłem wtedy wysoki, szczupły, ale nie bardzo chudy, bardzo dobrze się uczyłem, nie nosiłem okularów, a kiedy ja miałem około 20 lat, to większość kobiet 40, a zwłaszcza 50+ samych mnie bardzo komplementowało, że jestem bardzo przystojny i wręcz mnie podrywało?

8 minut temu, mideri napisał:

Znaczy się mnie?

Ale dlaczego mną zawsze interesowały się tylko takie maksymalne przegrywice, mimo, że ja byłem wtedy wysoki, szczupły, ale nie bardzo chudy, bardzo dobrze się uczyłem, nie nosiłem okularów, a kiedy ja miałem około 20 lat, to większość kobiet 40, a zwłaszcza 50+ samych mnie bardzo komplementowało, że jestem bardzo przystojny i wręcz mnie podrywało?

znaczy się Ciebie

może brak Ci umiejętności towarzyskich

uważasz, ze to ,ze bardzo dobrze się uczyłeś powinno powodować ,że babki będą na Ciebie lecieć?

wychodzi na to że byłeś klasowym kujonem - fajnie od takiego spisać notatki ale pójść na piwo to nie, bo gada ciągle o nauce

7 godzin temu, mideri napisał:

Z tego co widziałem wszędzie gdzie byłem, na studiach i w jakichś pracach, to wszystkie dziewczyny i kobiety, które były całkiem przeciętne miały facetów

Jedynie takie, po których z daleka, na poerwszy rzut oka, nawet bez okularów i z dużą wadą wzroku było widać, że ewidentnie los obszedł się z nimi bardzo niesprawiedliwie, bo np były bardzo grube, rosły im widoczne wąsy, były łyse, itp - to tylko one były wolne

A skąd jeszcze wiem, że one były wolne?

Bo to one zawsze interesowały się mną

Nawet przeciętne kobiety zwykle robią więcej niż się myją. 

A te przeciętne dziewczyny były z jakimiś supermenami, którzy musieli stawać na rzęsach, żeby mieć dziewczynę?

15 godzin temu, mideri napisał:

Tak samo jestem przekonany, że moje CV są po prostu niewidzialne i pracodawcy nawet ich nie widzą

gosciu masz problem, nie słuchasz co sie do ciebie mówi. gdybyś zaczął od pierwszego dnia kiedy mądry człowiek ci powiedział, ze czas dorosnąć i być odpowiedzialnym to juz byś dawno był w innym miejscu. widać ze szukasz ochronki i mamci, która sie toba zapiekuje i utrzyma i bedzie nosić na plecach, i do cyca dopuści.

jest tutaj całe grono takich chopcóf, moze złapcie sie za łapki i zaśpiewajcie coombaja..

11 godzin temu, pasztetowa mniam napisał:

ej ludzie co myslicie o moim nicku moze byc czy zmienic?

bo ten nie wiem czy mi sie podoba

mkey...

15 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

co to znaczy wbrew losowi?

To znaczy, że los ma inny na mnie plan.

Nawet wpadła mi do głowy, czy nie pisać losu wielką literą.

28 minut temu, Daniel86 napisał:

To znaczy, że los ma inny na mnie plan.

Nawet wpadła mi do głowy, czy nie pisać losu wielką literą.

A czym jest los wg ciebie i kiedy czujesz że to twój los?

3 godziny temu, Daniel86 napisał:

To znaczy, że los ma inny na mnie plan.

Nawet wpadła mi do głowy, czy nie pisać losu wielką literą.

nikt na Ciebie nie ma żadnego planu

po prostu odpuściłeś sobie i dajesz się nieść tomu co Ci przyniesie życie czyli całkowicie reakcyjnie co do zewnętrznych okoliczności

odwrócić swój los jest bardzo ciężko ale może lekko podsterujesz?

Niech dalej życie Cię niesie samo ale z taką drobną korektą kierunku z Twojej strony od czasu do czasu

Dnia 11.05.2025 o 23:56, mideri napisał:

Z tego co widziałem wszędzie gdzie byłem, na studiach i w jakichś pracach, to wszystkie dziewczyny i kobiety, które były całkiem przeciętne miały facetów

Jedynie takie, po których z daleka, na poerwszy rzut oka, nawet bez okularów i z dużą wadą wzroku było widać, że ewidentnie los obszedł się z nimi bardzo niesprawiedliwie, bo np były bardzo grube, rosły im widoczne wąsy, były łyse, itp - to tylko one były wolne

A skąd jeszcze wiem, że one były wolne?

Bo to one zawsze interesowały się mną

czyli ty byłeś 5/10 a one 4 i mniej w skali atrakcyjności.

1 minutę temu, Jeszcze 1/4 drzwi tak napisał:

bo ja nigdy nie podszedlem o numer spytać  

nic nigdy? ja to numer gg brałem (w dawnych czasach), komórki nie miałem wtedy jeszcze.

2 minuty temu, Jeszcze 1/4 drzwi tak napisał:

Obie strony muszom na siebie leciec 

o właśnie Leżak, chyba coś dociera.

pożądanie musi być obustronne, nie negocjowane.

1 minutę temu, Jeszcze 1/4 drzwi tak napisał:

podchodzi do mnie typiara na warsztaty i czy jej komputer wloncze 

ja to jej odpowiedziałbym co ja z tego będę miał xD

Przed chwilą, Jeszcze 1/4 drzwi tak napisał:

To na żywo tutaj po pisaniu to co może samica stwierdzić nic

a widzisz. trzeba na żywo działać a nie w necie pisać jak chcesz jakąś mieć. net to do luźnych rozmów, ewentualnie ustalasz gdzie i kiedy spotkanie, tyle.

8 minut temu, Jeszcze 1/4 drzwi tak napisał:

Normalnie nie mogom że się podobam i może jakaś kawa

no bo nie chcą wyjść na łatwą i też testują samców, jak się zachowa. jak zachowuje się jak głodny pies na szynkę - to oblał test.

2 minuty temu, Nie otwieraj oczu napisał:

Kobieta w ten sposób sprawdza twoją asertywność.

Może nieogarnięta 

1 minutę temu, Nie otwieraj oczu napisał:

No i zaplusowałbyś, bo one nie chcą frajerów którzy się dają wykorzystać.  

z kuzynkami się tak czasem droczę jak coś ode mnie chcą