wczesniej bym chcial zeby go zaruuuhano na smierc i torturowano np pretem czy kijem w doopie zeby mu jelito rozerwalo i krwotok wewnetrzny, to na pewno bolesna smierc niz topienie.. ale mysle sobie.. hmm,, przeciez to w adrenalinie bedzie i mu stlumi bol,

 nie bedzie miec czasu myslec i zastanowic sie nad zyciem jak ktos go bedzie ruuhal pretem w doope.. jak sie utopi bedzie mial gorzej !,,, przeciez to nawet malo realistyczne zeby ktos go pretem zaroohal.. a jak sie utopi to bedzie miec kilka minut do namyslu pod woda. pluca beda go piec wypelnione woda, rece i nogi odmowia posluszenstwa, bedzie wciaz przytomny i sparalizowany opadal na dno, to znacznie gorsza psychicznie smierc, gorsza niz powieszenie, to za szybko.