Ale brunette na kasie była huh

Widać było że nie nadaje się do pracy i to typ nimfus do fiuta

Pewnie popracuje miesiąc i ktoś jej zaoferuje utrzymanie 

Spróbuj jej zaoferować, może się skusi... 

16 minut temu, RC_+ napisał:

Spróbuj jej zaoferować, może się skusi... 

Zbyt nieśmiały jestem xD 

Ale widać że kaleka jak nimfuś nie pasuje do pracy 

Przed chwilą, Chleb pyszny tak napisał:

Ale widać że kaleka jak nimfuś nie pasuje do pracy 

Podjęła pracę, więc to już level wyżej niż ten który nie podjął... przeszła sanepid, badania, rozmowę kwalifikacyjną... rokuje. 

Przed chwilą, RC_+ napisał:

Podjęła pracę, więc to już level wyżej niż ten który nie podjął... przeszła sanepid, badania, rozmowę kwalifikacyjną... rokuje. 

 

U mnie wystarczy żeby się myla może w łóżku leżeć i cpac jak nimfuś 

Jak wracam z pracy i wpadam do Dino, to jest tam na kasie taka szatynka lekko karynowata z wyglądu, ale ładna i zadbana, kulturalna, myślę, że wpadła by ci w oko biorąc pod uwagę jak Kamczi ci się podobała... jej typ urody.

coś w ten deseń tylko kłaki ciemny brąz xD

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTMb3fG9llcswxOEyYBU46c1Dvg5O87KuriTg&s

8 minut temu, RC_+ napisał:

coś w ten deseń tylko kłaki ciemny brąz xD

 

Serio? Niby ok lecz bardzo agresywny look jak dla mnie xD 

Ta dzisiaj miała bardziej kaleki luuk nimfuś 

21 minut temu, big buu napisał:

Serio? Niby ok lecz bardzo agresywny look jak dla mnie xD 

Wyglądu się nie wybiera...  może wygląda suukowato ale jest uprzejma, więc spełnia swoje zadanie na kasie. 

41 minut temu, RC_+ napisał:

Podjęła pracę, więc to już level wyżej niż ten który nie podjął... przeszła sanepid, badania, rozmowę kwalifikacyjną... rokuje. 

 

Biedna dziewczyna a u mnie wszystko jest komputery tablety monitory konsole mydło pomidory nawet udka kurczaka i prezerwatywy 

I po co się tak męczyć u mnie wystarczy wypiac 

46 minut temu, RC_+ napisał:

Podjęła pracę, więc to już level wyżej niż ten który nie podjął... przeszła sanepid, badania, rozmowę kwalifikacyjną... rokuje. 

 

To i tak nie ma żadnego sensu u samicy ile by musiała miesięcy pracować żeby kupić mieszkanie będzie już stara i bezplodna jedyna dobra droga to i tak wejść pod fiuta 

Przed chwilą, Chleb pyszny tak napisał:

To i tak nie ma żadnego sensu u samicy ile by musiała miesięcy pracować żeby kupić mieszkanie będzie już stara i bezplodna jedyna dobra droga to i tak wejść pod fiuta 

Jeżeli się trafi facet obsesyjnie zazdrosny, albo będzie ją bił, to co wtedy? A tak ma pracę, jakieś pieniądze, więc zawsze jakieś opcje są... Poza tym, jeżeli jakaś para umówi się, że chce model rodziny w którym facet pracuje, a kobieta zajmuje się domem, to świetnie, nie mam nic przeciwko, ale opcje zawsze dobrze mieć, lepiej niż siedzieć na duupie i ciągnąć socjal.

2 minuty temu, RC_+ napisał:

Jeżeli się trafi facet obsesyjnie zazdrosny, albo będzie ją bił, to co wtedy? A tak ma pracę, jakieś pieniądze, więc zawsze jakieś opcje są... Poza tym, jeżeli jakaś para umówi się, że chce model rodziny w którym facet pracuje, a kobieta zajmuje się domem, to świetnie, nie mam nic przeciwko, ale opcje zawsze dobrze mieć, lepiej niż siedzieć na duupie i ciągnąć socjal.

Praca nie ma żadnej wartości liczy się przetrwanie gatunku skoro biednym się chce rozmnażać to bogaci muszom płacić za luksus bycia bez dzieci 

W tej chwili jakiś typ robi większego trejda niż jej oszczędności życia z pracy jakie będzie miała za wszystkie lata na kasie i taka to wartość pracy to już nie te czasy 

Przed chwilą, Chleb pyszny tak napisał:

Praca nie ma żadnej wartości liczy się przetrwanie gatunku skoro biednym się chce rozmnażać to bogaci muszom płacić za luksus bycia bez dzieci 

Nie przepracowałeś dnia w życiu, więc sorry, ale nie masz o pracy pojęcia. Praca daje możliwości, kształtuje charakter, uczy też koegzystować w grupie, to ostatnie, nie zaprzeczysz, to twój spory brak...

1 minutę temu, Chleb pyszny tak napisał:

W tej chwili jakiś typ robi większego trejda niż jej oszczędności życia z pracy jakie będzie miała za wszystkie lata na kasie i taka to wartość pracy to już nie te czasy 

Można winić karyny, że wolą pracować niż biedować z przegrywami bez stałych dochodów?.. Można, tylko po co?

2 minuty temu, Chleb pyszny tak napisał:

W tej chwili jakiś typ robi większego trejda niż jej oszczędności życia z pracy jakie będzie miała za wszystkie lata na kasie i taka to wartość pracy to już nie te czasy 

Nadstaw się Leżak, będę cię używał...

1 minutę temu, RC_+ napisał:

Nie przepracowałeś dnia w życiu, więc sorry, ale nie masz o pracy pojęcia. Praca daje możliwości, kształtuje charakter, uczy też koegzystować w grupie, to ostatnie, nie zaprzeczysz, to twój spory brak...

E tam wszystko zależy od definicji pracy, dla siebie pracowałem np gdy pakuje gre za 200zl to mam za 15 minut pracy do inpostu 200zł jeśli kupiłem jom za 20zł to mam 180zł zysku czyli to jakiś rodzaj pracy

Albo gdy wystawialem aukcje internetowe to też samo się nie zrobiło 

1 minutę temu, Tęczоwy intruder analny napisał:

Nadstaw się Leżak, będę cię używał...

Wyjmuje nóż skacz 

2 minuty temu, RC_+ napisał:

Można winić karyny, że wolą pracować niż biedować z przegrywami bez stałych dochodów?.. Można, tylko po co?

Tylko że ja wszystko mam i to ona stoi tam 12 godzin 

1 minutę temu, Chleb pyszny tak napisał:

Tylko że ja wszystko mam i to ona stoi tam 12 godzin 

To wyobraź sobie, że z taką jesteś i nagle ona chce na pizzę wyskoczyć, albo coś... i co wtedy, pęka 200 zł i masz mikro zawał... xD Jest urlop i może by na jakąś wycieczkę polecieć, coś zwiedzić... wychodzi kilka tysięcy za trip i co wtedy robisz? 

a jak się pracuje, to można sobie pozwolić na jakieś wypady, czy wakacje gdzieś... coś zobaczyć, przeżyć, pożyć czymś innym niż tylko cztery  ściany.

Przed chwilą, RC_+ napisał:

To wyobraź sobie, że z taką jesteś i nagle ona chce na pizzę wyskoczyć, albo coś... i co wtedy, pęka 200 zł i masz mikro zawał... xD Jest urlop i może by na jakąś wycieczkę polecieć, coś zwiedzić... wychodzi kilka tysięcy za trip i co wtedy robisz? 

a jak się pracuje, to można sobie pozwolić na jakieś wypady, czy wakacje gdzieś... coś zobaczyć, przeżyć, pożyć czymś innym niż tylko cztery  ściany.

To idealne bo ja też chce z płyt można sponorowac 

6 minut temu, Chleb pyszny tak napisał:

To idealne bo ja też chce z płyt można sponorowac 

tylko na jak długo? xD

31 minut temu, Chleb pyszny tak napisał:

Biedna dziewczyna a u mnie wszystko jest komputery tablety monitory konsole mydło pomidory nawet udka kurczaka i prezerwatywy 

Onanizujesz się w prezerwatywie..? Jprdl

13 minut temu, kris888 napisał:

tylko na jak długo? xD

Pewnie dłużej niż zwykle związku i tak przetrwa 

11 minut temu, Tęczоwy intruder analny napisał:

Onanizujesz się w prezerwatywie..? Jprdl

Jestem przygotowany jakby samica wpadla na kawę