Co powoduje, że niektórzy najlepiej zapowiadający się źle kończą?

Np. facet, który skończył dwa bardzo trudne i prestiżowe kierunki studiów inżynierskich a potem przez całe życie jest bez pracy jego marzeniem jest praca jako cieć?

Nie znam osobiście nikogo kto mając skończone studia nie pracuje. A w Biedronce też pracują ludzie po studiach. 

Lubię twoje tematy

20 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Nie znam osobiście nikogo kto mając skończone studia nie pracuje. A w Biedronce też pracują ludzie po studiach. 

Lubię twoje tematy

Ooo to bardzo mi miło, bo jesteś pierwszą osobą od 20 lat, czyli odkąd tu prawie codziennie zakładam tematy, która je lubi zamiast ich nienawidzić

A za co je lubisz?

To nie twoj problem, ty skonczyles tak jak sie zapowiadałeś

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

To nie twoj problem, ty skonczyles tak jak sie zapowiadałeś

Czyli twierdzisz, że ukończenie dwóch trudnych kierunków dziennych studiów inżynierskich, na jednej z najbardziej renomowanych uczelni w Polsce, nie sprawiało, że dobrze się zapowiadałem?

3 minuty temu, blickrig napisał:

Ooo to bardzo mi miło, bo jesteś pierwszą osobą od 20 lat, czyli odkąd tu prawie codziennie zakładam tematy, która je lubi zamiast ich nienawidzić

A za co je lubisz?

Za monotematyczność i powtarzalność

3 minuty temu, blickrig napisał:

Czyli twierdzisz, że ukończenie dwóch trudnych kierunków dziennych studiów inżynierskich, na jednej z najbardziej renomowanych uczelni w Polsce, nie sprawiało, że dobrze się zapowiadałem?

Czyli ty twierdzisz ze niedobrze skonczyles?

2 minuty temu, 250GodzinTak napisał:

Za monotematyczność i powtarzalność

To ciekawe dlaczego wszyscy inni poza tobą zarówno mnie, jak i moich tematów dokładnie za to samo nienawidzą, a ty je lubisz?

1 minutę temu, draże korsarze napisał:

Czyli ty twierdzisz ze niedobrze skonczyles?

A ty twierdzisz, że dobrze skończyłem? Całe życie całkowicie samotny, życie już mi praktycznie przeminęło, tzn. zmarnowałem je, niczego nie osiągnąłem w żadnej dziedzinie - no poza tym ukończeniem studiów, ale to było ponad 20 lat temu, a potem już absolutnie nic, więc te studia też już się praktycznie nie liczą, bo nigdy nie pracowałem w zawodzie, a przez te 20 lat technologie tak poszły naprzód, że resztki mojej wiedzy, którą pamiętam ze studiów i tak są już bezużyteczne, no i niepoparte żadnym praktycznym doświadczeniem

48 minut temu, blickrig napisał:

To ciekawe dlaczego wszyscy inni poza tobą zarówno mnie, jak i moich tematów dokładnie za to samo nienawidzą, a ty je lubisz?

Bo lubię poczucie humoru. 

Tematy znikają przez tajemniczą walizkę na kółeczkach

1 godzinę temu, blickrig napisał:

przeminęło

Mi się lać chce jak bzykam ostatnio i mam małe czasy jak 32 minuty 

17 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Bo lubię poczucie humoru. 

Tematy znikają przez tajemniczą walizkę na kółeczkach

co masz na myśli?

18 minut temu, 250GodzinTak napisał:

Bo lubię poczucie humoru. 

Tematy znikają przez tajemniczą walizkę na kółeczkach

Miłe, że tak oceniasz, jest tylko jeden problem - ja wcale nie żartuję