Spaghetti... 332 Napisano 6 godzin temu (edytowany) 13 minut temu, Get Out napisał: Ale ja nie pisałem o Tobie tylko zapytałem ile znasz takich przypadków. Ja tam wolę z zaradnymi się zadawać jeśli już, bo życie jest krótkie i nie będę nosił kuli u nogi. Koleżanka , psiapsi są zaradne i wiem brzmi brutalnie , ale takie prawo wyboru że nie chce z kimś kto ciągnął by mnie w dół. A jak ktoś chce z nieudacznikami coś tworzyć i dziadować, a nawet kochać się , to proszę bardzo bo ja popatrzę z boku i pośmieje się z tego. Przypadków jest niewiele, ale się zdarzają i ludzie są razem szczęśliwi. Ja też wolę, ale nie szufaldkuje ludzi jak Ty twierdząc że to kula u nogi. Wystarczy mieć podstawy nie miliony. Nie chodzi o nieudaczników i dziadkowanie, ale o fakt, że miłość rządzi się swoimi prawami i jest ponad kasą, ale Ty chyba zakochany nie byłeś albo żle skończyłeś jakąś znajomość skoro masz takie podejście. Możesz się śmiać Edytowano 6 godzin temu przez Spaghetti... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu Ale ludzie dėbilami som i majo jak majo. Nie mój biznes tak jakby ale zdanie swe wyrażać będę niezmiennie nieproszona i w dùpe całujcie misia tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 393 Napisano 6 godzin temu 2 minuty temu, Spaghetti... napisał: Przypadków jest niewiele, ale się zdarzają i ludzie są razem szczęśliwi. Ja też wolę, ale nie szufaldkuje ludzi i jak Ty twierdząc że to kula u nogi. Wystarczy mieć podstawy nie miliony. Nie chodzi o neudaczników i dziaskowanie, ale o fakt, że miłość rządzi się swoimi prawami i jest ponad kasą, ale Ty chyba zakochany nie byłeś albo żle skończyłeś jakąś znajaomość skoro masz takie podejście. Możesz się śmiać No sam stwierdziłeś przypadków niewiele więc marginalne. Nie sądzę że szufladkuje, bo opieram się na faktach i jeżeli zaradna jest to w mojej ocenie wartosciowa. Już niezależnie od rodzaju relacji komfortowo się funkcjonuje z zaradną zwyczajnie. Tzw. miłość rządzi się prawami ale natury i to jest czysta biochemia że nawet wzór chemiczny na nią jest. To pochodna amfetaminy i jak przestanie działać to ta para ssaków często jest dla siebie obca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1226 Napisano 6 godzin temu 8 minut temu, Get Out napisał: Potrzebne Ci to nie wiem do czego, bo kłopoty i rozczarowania są z tego jak poobserwować tych w związkach. Tylko się cieszyć, że Ciebie to nie dotknęło. Chcesz szczęście to życie w zdrowiu wystarczy do tego i dwie ręce żeby kasę zarobić . Nie patrzysz na kalkulacje to tu jeden jest przedstawiciel gatunku pseudo milioner, że aż się od kobiet nie może odgonić. Nie o takiego milionera mi chodzi Czasem nie potrzebne a czasem potrzebne. Zależy jaki mam nastrój. Kiedy się kogoś kochało i zna te super uczucie to jednak czasem bym tak chciała. Tak w zdrowiu najważniejsze choć nie zawsze można byc zdrowym i to wszystko takie błędne kolo jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti... 332 Napisano 6 godzin temu (edytowany) 6 minut temu, Get Out napisał: No sam stwierdziłeś przypadków niewiele więc marginalne. Nie sądzę że szufladkuje, bo opieram się na faktach i jeżeli zaradna jest to w mojej ocenie wartosciowa. Już niezależnie od rodzaju relacji komfortowo się funkcjonuje z zaradną zwyczajnie. Tzw. miłość rządzi się prawami ale natury i to jest czysta biochemia że nawet wzór chemiczny na nią jest. To pochodna amfetaminy i jak przestanie działać to ta para ssaków często jest dla siebie obca. Ale jednak istnieją tak jak szóstę w lotto czy 7 w eurojackpota można niespodziewanie wygrać Fakty są takie Widmo, że to oczym piszesz i wygasa to zakochanie maks po 2 latach nie miłość, jeśli po tym dwie osoby chcą być nadal razem, wspierają się nadal i potrafią w związku pójść na kompromis, to już jest dużo, bo to jest miłość nie chemia Edytowano 6 godzin temu przez Spaghetti... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 423 Napisano 6 godzin temu 26 minut temu, Onaaaa napisał: Weź pochwal sie tymi myślami Czemu akurat tobie mam się chwalić? Podaj jeden racjonalny powód? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu Wszyscy zazdrościmy Magdalenie wielkiej miłości z mężem. Marzymy o tym by nasza zona napjerdalala precle z ritardami podczas randki w praHa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu Chyba se uronię krokodylo łezkę wzruszenia wewnecznego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 393 Napisano 6 godzin temu 2 minuty temu, Onaaaa napisał: Nie o takiego milionera mi chodzi Czasem nie potrzebne a czasem potrzebne. Zależy jaki mam nastrój. Kiedy się kogoś kochało i zna te super uczucie to jednak czasem bym tak chciała. Tak w zdrowiu najważniejsze choć nie zawsze można byc zdrowym i to wszystko takie błędne kolo jest. Zwykle kobieta szuka instynktownie w partnerze cech podobnych do jej ojca. Ale moja teza zakłada , że obrotna chce zaradnego , bo z kimś kto nie ma ambicji będzie się źle czuła. Nastroje będziesz mieć zmienne, to gospodarka hormonalna. Uczucie jak po dobrej amfetaminie kto by nie chciał, bo na wszystko siła jest i ten komfort psychiczny .Jednak to iluzja i zjazd jest bolesny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu No dėbil z mądrym nie będzie. Biedny z bogata ani brzydka z pięknym czy tam odwrotnie. To jest tak oczywiste że wstyd pisać takie oczywistości. Ritardy zawsze mają pretensje ze ktos ich nie chce a nie widzo że idą w mezalians. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 393 Napisano 6 godzin temu 5 minut temu, Spaghetti... napisał: Ale jednak istnieją tak jak szóstę w lotto czy 7 w eurojackpota można niespodziewanie wygrać Fakty są takie Widmo, że to oczym piszesz i wygasa to zakochanie maks po 2 latach nie miłość, jeśli po tym dwie osoby chcą być nadal razem, wspierają się nadal i potrafią w związku pójść na kompromis, to już jest dużo, bo to jest miłość nie chemia To zapytam jeszcze ile znasz takich przypadków gdzie wygrali w lotto , bo znakomita większość może grać całe życie i nigdy nie wygrać. Szacuje się około dwa lata do momentu wykarmienia piersią pierwszego oseska, a później też chemicznie pompowana jest przyjaźń/przywiązanie żeby bezpiecznie wychowali potomstwo. Ale często nie dochodzi do tego momentu i świadczą o tym statystyki ile jest porzuconych kobiet samotnie wychowujących młode. Wspieranie się , zaufanie , kompromis to jest przyjaźni też nagminne jak wygrana w Lotto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1226 Napisano 6 godzin temu 4 minuty temu, Get Out napisał: Zwykle kobieta szuka instynktownie w partnerze cech podobnych do jej ojca. Ale moja teza zakłada , że obrotna chce zaradnego , bo z kimś kto nie ma ambicji będzie się źle czuła. Nastroje będziesz mieć zmienne, to gospodarka hormonalna. Uczucie jak po dobrej amfetaminie kto by nie chciał, bo na wszystko siła jest i ten komfort psychiczny .Jednak to iluzja i zjazd jest bolesny. Noe szukam ojca cech a raczej przeciwnych jemu. A czemu te uczucie jak po amfetaminie nie mogloby trwać caly czas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu 1 minutę temu, Onaaaa napisał: Noe szukam ojca cech a raczej przeciwnych jemu. A czemu te uczucie jak po amfetaminie nie mogloby trwać caly czas? Bo cię nie stać na taki towar Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1226 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, BabkaBożaBombalina napisał: Bo cię nie stać na taki towar Mam kasę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Onaaaa napisał: Mam kasę To zrob mi blika Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tadek batyr 48 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Onaaaa napisał: Mam kasę a dasz stowke krzysiowi ? jak tak to bylo od tego zaczac i juz bys miaal amanta stwoke albo poprowadzic jakies bmwu jakbys miala i krzys twoj nie proponowal ci jeszcze tego ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 423 Napisano 6 godzin temu 16 minut temu, Spaghetti... napisał: Ale jednak istnieją tak jak szóstę w lotto czy 7 w eurojackpota można niespodziewanie wygrać Fakty są takie Widmo, że to oczym piszesz i wygasa to zakochanie maks po 2 latach nie miłość, jeśli po tym dwie osoby chcą być nadal razem, wspierają się nadal i potrafią w związku pójść na kompromis, to już jest dużo, bo to jest miłość nie chemia Po 5 latach to mija, ten cały miłosny haj, a później to już zależy jak leży Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, 250GodzinTak napisał: Po 5 latach to mija, ten cały miłosny haj, a później to już zależy jak leży Raczej jak stoi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1226 Napisano 6 godzin temu 2 minuty temu, BabkaBożaBombalina napisał: To zrob mi blika A co za to będę mieć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BabkaBożaBombalina 10 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Onaaaa napisał: A co za to będę mieć? Usmiech bombelka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti... 332 Napisano 6 godzin temu (edytowany) 8 minut temu, Get Out napisał: To zapytam jeszcze ile znasz takich przypadków gdzie wygrali w lotto , bo znakomita większość może grać całe życie i nigdy nie wygrać. Szacuje się około dwa lata do momentu wykarmienia piersią pierwszego oseska, a później też chemicznie pompowana jest przyjaźń/przywiązanie żeby bezpiecznie wychowali potomstwo. Ale często nie dochodzi do tego momentu i świadczą o tym statystyki ile jest porzuconych kobiet samotnie wychowujących młode. Wspieranie się , zaufanie , kompromis to jest przyjaźni też nagminne jak wygrana w Lotto Mojego kolegi kumpel wygrał w lotto 6 jesli o kasę chodzi, a jeśli o miłość i relacje znasz moje zdanie nie będę Ci tłumaczył bez końca. Skoro tak uważasz i masz takie, a nie inne doświadczenie życiowie, to szanuje twój pogląd, ale do końca się z nim nie zgadzam. Nie masz pojęcia o miłości, bo skoro cechy które są w prawdziwych i długoletnich związkach nazywasz tylko przyjażnia to sobie nazywaj bo to nie tylko przyjażń Edytowano 6 godzin temu przez Spaghetti... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tadek batyr 48 Napisano 6 godzin temu 1 minutę temu, Onaaaa napisał: A co za to będę mieć? to ma byc darowizna a nie inwestycja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Spaghetti... 332 Napisano 6 godzin temu (edytowany) 6 minut temu, 250GodzinTak napisał: Po 5 latach to mija, ten cały miłosny haj, a później to już zależy jak leży Może minąć i po 30 letnim stażu nie ma reguły , ale nadal jest wiele wyjątków które żyją razem w związakch i są szczęśliwi nawet do setki Po prostu musi trafić swój na swego Madzia nie chodzi o stu letni staż. Edytowano 6 godzin temu przez Spaghetti... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1226 Napisano 6 godzin temu 2 minuty temu, tadek batyr napisał: a dasz stowke krzysiowi ? jak tak to bylo od tego zaczac i juz bys miaal amanta stwoke albo poprowadzic jakies bmwu jakbys miala i krzys twoj nie proponowal ci jeszcze tego ? Nie proponował. Promyk ma kasy jak lodu wiec co mu z moich nędznych stówek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 393 Napisano 6 godzin temu 3 minuty temu, Onaaaa napisał: Noe szukam ojca cech a raczej przeciwnych jemu. A czemu te uczucie jak po amfetaminie nie mogloby trwać caly czas? Podałem tezę ,że będzie szukać też cech podobnych do swoich jeżeli chodzi o ambicje. Czemu nie może trwać ten stan cały czas, bo organizm nie wydole tego produkować non stop. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1226 Napisano 6 godzin temu (edytowany) 6 minut temu, 250GodzinTak napisał: Po 5 latach to mija, ten cały miłosny haj, a później to już zależy jak leży Po 5 latach? Chyba nigdy do tylu nie dojdę. Edytowano 6 godzin temu przez Onaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Get Out 393 Napisano 6 godzin temu 4 minuty temu, Spaghetti... napisał: Mojego kolegi kumpel wygrał w lotto 6 jesli o kasę chodzi, a jeśli o miłość i relacje znasz moje zdanie nie będę Ci tłumaczył bez końca. Skoro tak uważasz i masz takie, a nie inne doświadczenie życiowie, to szanuje twój pogląd, ale do końca się z nim nie zgadzam. Nie masz pojęcia o miłości, bo skoro cechy które są w prawdziwych i długoletnich związkach nazywasz tylko przyjażnia to sobie nazywaj bo to nie tylko przyjażń Jedna jaskółka wiosny nie czyni , a przyjaźń to akurat jest wartościowsza niż chwilowa miłość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 423 Napisano 6 godzin temu Przed chwilą, Onaaaa napisał: Po 5 latach? Chyba nigdy do tylu nie dojdę. Bo życie jest ciężkie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onaaaa 1226 Napisano 6 godzin temu 4 minuty temu, tadek batyr napisał: to ma byc darowizna a nie inwestycja Darowiznę przeznacze na chore dzieci a nie na kafe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
250GodzinTak 423 Napisano 6 godzin temu 3 minuty temu, Spaghetti... napisał: Może minąć i po 30 letnim stażu nie ma reguły , ale nadal jest wiele wyjątków które żyją razem w związakch i są szczęśliwi nawet do setki Po prostu musi trafić swój na swego Madzia nie chodzi o stu letni staż. Właśnie to chciałam napisać, że trzeba spotkać kogoś z kim się będzie nadawać na wspólnych falach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach