Gabe postanowił pochować Xboxa. I słusznie!

z początkiem 2026 roku Steam wypuszcza Steam Machine - PC oparty na systemie operacyjnym SteamOS będący w stanie uciągać najnowsze gry w 4K60FPS. 

Po prostu starszy i potężniejszy brat Steam Decka do podłączenia pod TV.

Konsola i pełnoprawny PC w jednym urządzeniu z bogatą biblioteką Steam.

Design przekozacki: połączenie zminiaturyzowanego Series X z GameCubem, wszystko w matowej czerni, z wymienialnym frontem, jak w czasach X360.

Moim zdaniem Steam z zapowiedzią tego sprzętu po prostu pochował całą upadającą markę Xbox. Chyba kupuję!  

No w końcu, xbox to było gów.no tak  jak wszystko inne od microsoftu

13 minut temu, EIżbieta napisał:

No w końcu, xbox to było gów.no tak  jak wszystko inne od microsoftu

Zwłaszcza dwie ostatnie generacje czyli One i Series... padaka, brak gier, żadna konkurencja. Na miejscu Leżaka pogoniłbym tego Xboxa póki jeszcze jest coś to warte, bo poważni gracze już wyczuli krew i miejsce na rynku konsol za x-kloca.

8 minut temu, Kubuntu napisał:

Leżak jest upośledzony i pewnie będzie pisał że kiedyś na tym zarobi jeszcze 

Jeżeli marka Xbox upadnie, a nie oszukujmy się, już jest w sporym kryzysie, to ile będzie warta taka zablokowana konsola? Zwłaszcza, że Microsoft chce spróbować jeszcze ostatniej szansy wypuszczając hybrydę konsoli z PC, czyli odmałpować od Steam w wielkim skrócie. No ale co z tego skoro ich gry mają kiepską sprzedaż. The Outer World 2 klapa, Starfield klapa, Halo Infinite klapa, Indiana Jones klapa... póki co żaden exclusive nie podbił serc graczy... a Steam kosi kasę jak trawę w lecie.

Gdybym miał Series X to pogoniłbym go teraz na Allegro, bo nie widzę szansy, że jego wartość się utrzyma, przeciwnie. 

Microsoft to w ogóle ostatnio jakby chciał dobić xboxa. Dwie podwyżki gamepassa w ciągu roku z 30 z groszami do ponad 100 to naprawdę bardzo mądra strategia.

5 minut temu, Śliwka w Polonezie napisał:

Microsoft to w ogóle ostatnio jakby chciał dobić xboxa. Dwie podwyżki gamepassa w ciągu roku z 30 z groszami do ponad 100 to naprawdę bardzo mądra strategia.

Tam jest duży rozdźwięk między oddziałem Xbox Game Studios i zarządem Microsoftu. Microsoft kupił za miliardy dolarów wielkie studia i korporacje growe, licząc na w miarę szybki zwrot inwestycji, a tu mijają lata i marka Xbox żadnych wielkich postępów nie uczyniła z tymi nowymi studiami i ich grami. Poza tym w zarządzie  jest teraz wielkie skupienie na segmencie AI.

Microsoft przegrał wyścig o rynek smartfonów sromotnie, oddał biliony dolarów w ręce Google i Apple i teraz tam jest sentyment i trauma z tym związana, widzą, że AI będzie kolejnym olbrzymim biznesem i nie chcą przegrać kolejnego wyścigu, dlatego są gotowi, jeśli będzie trzeba, zepchnąć Xboxa na boczny tor i to bardzo wyraźnie widać. PO prostu Xbox nie jest już dla nich jednym z filarów biznesu jak kiedyś.