Świąteczne zakupy? Tysiąc zł budżetu? No to Motorola ;)

Wszyscy zazdrośni o szynszyle. Lubię jom ale bądźmy obiektywni tak. Pora zejść na ziemje z hukiem.

6 minut temu, aktoidi_ot_psaw napisał:

nie wiedziales że kobiety tak rozumują  ?

 

To jak kiepski co zarobił było jego a Halinki wyplata była wspolna

Przed chwilą, Opłaty zrobione tak napisał:

Tesz byś chciała żeś leciala na pracujący malowany

Do tego stabilizacji ślub i wychowywanie dzieci bez szukania nowego dika bo stary nie chce 

Jakbym leciała na kasę to bym dalej była z ex który zarabia więcej niż twój szwagier.

Ale nie chce mi się już tego samego powtarzać.

Przed chwilą, Rekinozaurus napisał:

Leżak ty jëbana kürwo wypiërdalaj i żryj stolec odpadzie 

 

Witaj skarbie wielkoglowy

Leżak to gvwno psie na chodniku 

Haha biedak się jara trzema pączkami, ale tuman

Koz ajm ru mesi tak

1 minutę temu, RitardModeracja napisał:

Wszyscy zazdrośni o szynszyle. Lubię jom ale bądźmy obiektywni tak. Pora zejść na ziemje z hukiem.

A Ty to Dumbo?  

Leżak KLEKAJ i targaj wora frajerze 

Przed chwilą, SusieBannion napisał:

A Ty to Dumbo?  

Tak 

1 minutę temu, Еlciаа napisał:

Jakbym leciała na kasę to bym dalej była z ex który zarabia więcej niż twój szwagier.

Ale nie chce mi się już tego samego powtarzać.

Mi pisałaś że były nie chciał roochac i bylo coraz rzadziej 

A mówimy o sytuacji gdzie szwagier stuka cały czas 

Przed chwilą, aktoidi_ot_psaw napisał:

mysle ze nie kazdy rodzic mysli w ten sposob ze najlepiej jak najszybciej sie pozbyc dzieci z domu a juz tym bardziej nie kazdy rodzic sie cieszy ze jego dorosle dziecko zostalo podrecznym/podreczna bo to ciezki i niepewny kawalek chleba. 

ludzie sa rozni wielu rodzicow mysli jak ty i dziecku by nie dalo zlamanego grosza niech samo do wszystkiego dojdzie  a inni potrafia kupic dziecku samochod czy mieszkanie. mysle ze to zalezy od tego jak kogos traktowali jego rodzice.

 

Kupno czegos tam doraźnie czy pomoc w tym to jednak jest inna kwestia niz regularne utrzymywanie. Rodzice chcąc lepiej i jak maja na to srodki to wola sie dołożyć na wkład własny itd czy nawet kupic zamiast konieczności wynajmu itd.

czym innym jest regularne wysylanie dziecku ‚pensji’ i watpie zeby jakikolwiek rodzic sie cieszyłby z takiej sytuacji i to nie choezi o to ze żałuje tej kasy ale ze widać ze coś tu poszło nie tak i ze to dziecko dorosłe już sobie po prostu nie radzi. Plus myśl co będzie jak oni juz tej pensji nie radzą rady wysyłać 

Ale wy czytacie i kminicie mało subtelnie

4 minuty temu, miszluft napisał:

Bo on podbija do jeżyka wiec miłosiernie to zniosłam i nawet zrozumiałam ja sie z jeżem nie certole wiec nie zdziwiło mnie to w ogóle.

bardziej mnie zdziwiło jak po jakims krótkim tu jego pobycie i zerowej mojej interakcji z nim napisal o mnie wiersz, ze jestem tanim towarem oraz zarzucił ze jestem zazdrosna o Szynszyle nie wiem co mnie bardziej zdziwilo, ten piękny wysryw rymowany czy ten absurdalny zarzut (z szynszyla nigdy nie miałam ŻADNEJ spiny).

Co?  Najpierw przeczytałam późniejszy komentarz Dumbo i nie widziałam kontekstu, że to nie żart :D Cóż, urojenia wielkościowe są powszechne u panów na tym forum, więc dlaczego wypsikany poeta miałby być wyjątkiem

2 minuty temu, SusieBannion napisał:

A Ty to Dumbo?  

To Boni

9 minut temu, Opłaty zrobione tak napisał:

Wygląda tak jakie każda chce mieć podrecznom typa być z 20 000 miesięcznie 

20k w GB na 4 osobowa rodzine to zycie na skraju ubóstwa zwłaszcza w londynie. czasami rozmawiam z jednym czlowiekiem ktory sie tam urodzil i wyprowadzil przez koszty utrzymania i mowi ze tam jak nie ma sie 200k rocznie to nie da sie zyc dlatego wyprowadzil sie do polski bo na zycie w londynie go nie stac. 

Lezak na te święta życzę ci byś w końcu zdechł 

Ju stil maj bicz tak jestem dambusia

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce jest akurat jakims kuriozum i tutaj często nie da sie inaczej nawet jak ktos jest zaradny pracuje i nawet niezle zarabia.

we Francji przy stałej stopie 2proc 25-latki bez większej spiny biorą kredyty na mieszkanie i jest to o wiele bardziej opłacalna opcja niz wynajem (w paryzu).

wiec mieszkania bym akurat nie wplątywała do tej historii utrzymywania kgoos przez kogos 

1 minutę temu, aktoidi_ot_psaw napisał:

mysle ze nie kazdy rodzic mysli w ten sposob ze najlepiej jak najszybciej sie pozbyc dzieci z domu a juz tym bardziej nie kazdy rodzic sie cieszy ze jego dorosle dziecko zostalo podrecznym/podreczna bo to ciezki i niepewny kawalek chleba. 

ludzie sa rozni wielu rodzicow mysli jak ty i dziecku by nie dalo zlamanego grosza niech samo do wszystkiego dojdzie  a inni potrafia kupic dziecku samochod czy mieszkanie. mysle ze to zalezy od tego jak kogos traktowali jego rodzice.

Jeśli 30 lat to jest jak najszybciej, to nie wiem, idziemy modelem włoskim, że do 40 bambini? 

Poza tym wychowywanie dziecka na tym polega, że masz go wychować na dorosłego niezależnego człowieka, jeśli w wieku 30 lat nadal jest na twoim utrzymaniu to jednak jest to porażka wychowawcza. 

Nikt tu nawet na chwile i przez moment nie wspomniał o wyrzucaniu z domu dzieci jak najszybciej.  

3 minuty temu, aktoidi_ot_psaw napisał:

mysle ze nie kazdy rodzic mysli 

* libiedz ty wez swoja halinke do roboty popęć

5 minut temu, miszluft napisał:

Bo on podbija do jeżyka wiec miłosiernie to zniosłam i nawet zrozumiałam ja sie z jeżem nie certole wiec nie zdziwiło mnie to w ogóle.

bardziej mnie zdziwiło jak po jakims krótkim tu jego pobycie i zerowej mojej interakcji z nim napisal o mnie wiersz, ze jestem tanim towarem oraz zarzucił ze jestem zazdrosna o Szynszyle nie wiem co mnie bardziej zdziwilo, ten piękny wysryw rymowany czy ten absurdalny zarzut (z szynszyla nigdy nie miałam ŻADNEJ spiny).

I weź tu zrozum poetę symetrystę

1 minutę temu, SusieBannion napisał:

Co?  Najpierw przeczytałam późniejszy komentarz Dumbo i nie widziałam kontekstu, że to nie żart :D Cóż, urojenia wielkościowe są powszechne u panów na tym forum, więc dlaczego wypsikany poeta miałby być wyjątkiem

To Babka ale se myl bo wy jacyś tacy jak słonie w składzie porcelany w ogóle wobec całej populacji pewnie 

Przed chwilą, Śliwka w Polonezie napisał:

To Boni

Aaaa..., dzięki ;D 

Przed chwilą, SusieBannion napisał:

Co?  Najpierw przeczytałam późniejszy komentarz Dumbo i nie widziałam kontekstu, że to nie żart :D Cóż, urojenia wielkościowe są powszechne u panów na tym forum, więc dlaczego wypsikany poeta miałby być wyjątkiem

No wtedy szczena mi opadła, ja z szynszyla to już pomijając spiny to chyba nawet z 1 szpileczki nie wymieniłam

27 minut temu, taka_pokraka napisał:

Powiem Ci jako matka, że jeśli moje dzieci będą na moim utrzymaniu w wieku 30 lat, uznam że poniosłam totalną porażkę wychowawczą.  Wątpię by rodzice się cieszyli, a to, że tu nie skarżą się nie wynika z ich zadowolenia.  

Niektórzy sie cieszą bo synek został z nimi w domu i mogą pogadać czasem jak on oczywiście znajdzie dla nich czas. Myślą że na starość chleb i mleko kupi ale to jak mu się będzie chciało z domu ruszyć bo inaczej pusta lodówka. 

Przed chwilą, miszluft napisał:

Sytuacja mieszkaniowa w Polsce jest akurat jakims kuriozum i tutaj często nie da sie inaczej nawet jak ktos jest zaradny pracuje i nawet niezle zarabia.

we Francji przy stałej stopie 2proc 25-latki bez większej spiny biorą kredyty na mieszkanie i jest to o wiele bardziej opłacalna opcja niz wynajem (w paryzu).

wiec mieszkania bym akurat nie wplątywała do tej historii utrzymywania kgoos przez kogos 

Dobra zakoncz wywody bo przyjdę na priw pouczać. Dzina lolobrydzyda to zasråny leser który zgrywa bogaczke a srå w pieluchy jeszcze. I nie rozróżnia to od te. Czy coś tu jeszcze potrzeba? 

1 minutę temu, miszluft napisał:

Kupno czegos tam doraźnie czy pomoc w tym to jednak jest inna kwestia niz regularne utrzymywanie. Rodzice chcąc lepiej i jak maja na to srodki to wola sie dołożyć na wkład własny itd czy nawet kupic zamiast konieczności wynajmu itd.

czym innym jest regularne wysylanie dziecku ‚pensji’ i watpie zeby jakikolwiek rodzic sie cieszyłby z takiej sytuacji i to nie choezi o to ze żałuje tej kasy ale ze widać ze coś tu poszło nie tak i ze to dziecko dorosłe już sobie po prostu nie radzi. Plus myśl co będzie jak oni juz tej pensji nie radzą rady wysyłać 

Jak bym miał dużo kapitału to tesz bym wolał dawac co miesiąc niz darowizny setki tysięcy złotych się pozbyc 

Dlatego ponieważ hajs robi hajs i w pewnym momencie jest darmowy a wyzbyc się jednej z nieruchomości boli

8 minut temu, RitardModeracja napisał:

No wiadomo bo na kafe nikt nie lubi piniendzy xD to zlo

Można je wydać pożytecznie

Przed chwilą, taka_pokraka napisał:

Jeśli 30 lat to jest jak najszybciej, to nie wiem, idziemy modelem włoskim, że do 40 bambini? 

Poza tym wychowywanie dziecka na tym polega, że masz go wychować na dorosłego niezależnego człowieka, jeśli w wieku 30 lat nadal jest na twoim utrzymaniu to jednak jest to porażka wychowawcza. 

Nikt tu nawet na chwile i przez moment nie wspomniał o wyrzucaniu z domu dzieci jak najszybciej.  

Dokładnie dorosły człowiek powinien być samodzielny i jesli jest to jest to szczęście i duma dla rodzicow i nie choezi tu o żałowanie pieniędzy.

jesli jest inaczej to sie martwią i to jest normalne