w potrzasku milosci dzieciecej

czy zdarzylo sie Wam zostac gdzies zablokowanym, zatrzasnietym badz zamknietym przez wlasne dziecko? oto moja dzisiejsza historia doslownie sprzed kwadransa poszlam wieszac pranie a corcia zrobila mi papa i zamknela balkon, wsyztsko byloby ok gdyby go zamknela tylko przez dociskanie (mamy klamke z drugiej strony jeszcze) ale nie ona po porostu przekrecila klamke i zamknela mnie na amen... prosilam ja kochanie otworz drzwi mamusi a ona na to NIE i swoje PAPA no to ja dawaj kombinowac jak sie wydostac, telefony poza zasiegiem nikogo znajomego nie widac, ale zobacyzlam uchylone okno (tak do gory) no to dawaj kombinowac jak przesadzic przez nie reke zeby otworzyc drugie, otwierajac mala czesc okna musialam uwazac zeby nie zrzucci lampy ani kaktusow, udalo sie w koncu je otworzyc no i nawet przez nie sie przecisnelam dobrze ze troche schudlam bo bylaby jeszcze katastrofia hihihih. Niunia byla mocno niepocieszona ze mama wyszla z balkonu i nie ma do kogo przez okno juz stukac i papa krzyczec... usmialam sie jak glupia ... a swoja droga nigdy bym nie wpadla ze 2 letnie dziecko potrafi odwinac taki numer

mnie nie zatrzasnelo dziecko tylko samo sie zatrzasnelo w lazience musialam szybka wlazic a to tez byly akrobacje nieziemskie :) pozdrawiam

jeszcze malo widzialas dzieci potrafia takie rzeczy o jakich nam sie nie snilo pozdro

o w morde

Hehe, co też takie dzieciaczki wymyślają. Może trzeba zacząć chodzić z telefonem komórkowym ;)