Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość LoloBrigida

Największe głupstwo... po alkoholu.

Polecane posty

Gość pippi
kilka lat temu- jak jeszcze do LO chodzilam to zloilam sie z kolezanka i kolegami - nie dosc ze to byl grudzien to ciagnelismy z gwinta absolwenta na dworze i to dosc szybko . Potem polaczylismy sie w pary a jak zmarzlismy to wrocilam do domu, drogi za dobrze nia pamietam- wiem tylko ze obilam sie o jakas brame a potem upadlam na ulice;) a droga byla dosc dluga;)jak juz sie znalazlam na klatce schodowej to nie moglam trafic na schody i polozylam sie i zasnelam, po jakims czasie obudzila mnie sasiadka i wprowadzila na gore , rodzice zaprowadzili mnie do pokoju a ja nawet nie moglam usiedziec bo caly czas upadalam na podloge z lozka ( na dodoatek najczesciej na glowe i guzow mialam strasznie duzo ). jak z rana wstalam to sie dowiedzialam ze na sylwestra nie ide ,a bylo to jakies 2 dni przed sylwestrem:) na dodoatek musilalam spodnie wyrzucic bo mialy pelno dziur . Tak sie tylko raz spilam , teraz pije troche madrzej chociaz dalej robie glupie rzeczy:) pozdrowionka dla wszystkich pijaczkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sin
Heh duzo tego bylo , najlepszych akcji nie pamietam :) 1. Klasowa popiajwa nad morzem , kazdy jak bombowiec , lata po osrodku , tak o 1 w nocy nie wytrzymalem tempa ,i postanowilem isc spac , azeby nie zygac co bylo nieuchronna konsekwencja ,jednak wczesniej naszla mnie potrzba (siusiu) i wychodze z domku (bylo 10 malych domkow 3 osobowych) i zaczynam lac na lewo i prawo , co dziwne kibelek byl w domku ale mimo to wyszedlem... tak po wszystkim wracam do domku i kiedy klade sie do lozka kompletnie zdezorjentowany , wchodzi nauczycielka informuja caly pokoj ze ktos ją obsikal jak tu szla...Podobno to ja , ale daje glowe ze rozgladalem sie dookola nim zaczale msie oprozniac... 2. na tej samej wycieczce sstracilem nieco rachube w czasie i ok 2 w nocy wchodze do pokojow wychowawcow (myslalem ze jeszcze wczesny wieczor ) i pytam sie kidy beda pieczone ziemniaki bo jestem glodny . Kiedy zobaczylem ze zaspane nauczycierlki wstaja i oczy przecieraja ,natychmiast sie polapalem i uciekajac krzyknoelm tylko " przepraszam pomylilem pokoje" innym razem pijemy i po godzinie okazla osie ze jestesmy w centrum , polowania na jakies dziki i nad glowami nam kule huczaly nie wspomne o probach podrywu swoeje 25 letniej nauczycielki hehe bylo warto :) takich zdarzen byla masa a bedzie jeszcze wiecej na szczescie ! :)az sie lezka w oku kreci :) %%%% rulez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rakmak
hehe jak przeczytalem niektore z wypowiedzi to przypomnial mi sie wyglup z kumplem jaki zrobilismy, pewnego razu po melanzu. Bylo to w wakacje, na plany, o wschodzie slonca, z kumpela ktora z nami byla zalozylismy sie ze bedziemy nagolasa biegac po plazy.Jaki przypal byl jak ludzie sie na nas patrzyli a my zapinalismy nagolasa za nasza kolezanka ktora chciala nam schowac ubrania :))) bk byla hehe a to wszystko byl zaklad o porcje frytek :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
glupstw po alkoholu to nie robilam narazie , ale zaleglosci sie nadrobi niedlugo - w sylwestra ;p a tak ogolnie to po alkoholu robie rozne rzeczy , mam w sobie mnostwo energi , szczegolnie na dyskotekach :D oj wtedy to odwala...normalnie wtórny debilizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokażcie co potraficie
na Sylwestra:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA ja ja
Wyznałam miłość facetowi, eks facetowi. A tak naprawdę to tylko jęzor mi się rozwiązał, zrobiłam z siebie kretynkę, bo normalnie to nie chciałam nic mu gadać, że jeszcze coś czuję. Najgorsze że on to wykorzystał potem 😭 i z kolesiami robił z tego ubaw, nie mówiąc juz o tym, ze powiedział to swojej nowej starej babie (bo lubił dużo strasze) w łózku a ona roznosiła to wszędzie. Byłam zła na siebie 😡 😠. Na szczęście było to dawno dawno i nigdy więcej się nie powtórzyło. A on prowadzi pieskie zycie, takie na jakie oboje zaślużyli. Zwłaszcza, że on sam to pijak i półgłówek, choć przystojny jak cholera 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio po alkoholu (dawka niewielka bo pol litra wodki i wino na 3),stojac w sklepie po papieroski we trzy rozbawione babeczki hihralysmy sie niewiedzac czemu a pani przed nami kupowala ketchup.i mowi: \"poprosze keczup\",a my z kolezanka zwrocilysmy uwage i zaczelysmy dyskutowac ze powinno sie mowic \"keczap\".Pani przed nami zmierzyla nas ,zapakowala \"keczup\" do torebki i zarzucajac ja na ramie zdzielila nas ta torebka niby przypadkowo,ale nie trafila wiec powtorzyla ten ruch i dodala jeszcze \"Gówniary!!\" Na co my skonsternowane popatrzylysmy po sobie dostalysmy atak smiechu i posziekowalysmy jej za komplement bo swoje latka mamy hihihihi. A pani ekspedientka zaciskala zeby ze smiecjhu i wogole mialysmy z tego wielki ubaw. jak sobie cos przypomne to napisze,a przestane pisac chyba jak zostane abstynentka :-).dzis sylwester,znajac siebie pewno znow jakies glupstwo odpale ,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wykombinowaliscie
na Sylwestra przez % ?:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NuNa
Temat rzeka ...  1. Na zimowisku po niezłej imprezie postanowiłam się wykąpac, a zadna z moich kolezanek nie chciała pożyczyć mi klapek pod prysznic... postanowiłam dać radę sobie sama i wykąpałam się w glanach...  strasznie długo sie suszyły !! 2. Na sylwestra na imprezie u kumpla w domu, wladowałysmy sie z trzema koleżankami do ubikacji i na kiblu obalałysmy 0.7, a gdy ktos sie do nas dobijał krzyczałyśmy ze czeszemy koleżanke. Narobiłysmy syfu, woda lała się na podłodze, a butelke kumpela zostawiła przy kiblu. Wszystkie władowałyśmy sie w takim zajebistym stanie do sypialni kumpla rodziców i wyrzucałysmy butelke przez okno (daleko nam sie nie udalo ). Na dodatek znalazłam jakiś pierscionek na parapecie (zapewne mamusi od kolegi) ale ja stwierdzilam ze to na pewno jednej z kolezanek i na sile wpychałam jej na palce. 3. O 23:53 w sylwestra razem z koleżanka świetowałyśmy północ i otworzyłyśmy szampana... byłyśmy pewne ze juz dwunasta  4. Jezdzilam w swietnym stanie na lyzwach... ciezko bylo mi zrobic jedno koleczko i wszyscy ciagle pomagali mi wstawac, nie mowiac juz o tym, ze mialam na odwrot zalozone lyzwy  5. Po namowach kolezanek „pozyczylam” sobie swieczke z jednego z klubów  6. Miałam spotkanie bliskiego stopnia z kiblem w dyskotece, przyrżnełam tak głową o kibelek, że miałam śliwe na oku przez caly tydzien... 7. Sikanie na dworze w najwieksza zime, w najwiekszym sniegu, a na dodatek z noga w gipsie 8. Skakanie z kumpelami po drzewach, a w zasadzie drzewkach, miotanie nimi w kazda strone... przy ruchliwej ulicy i darcie się „palmy! Palmy! Gdzie sa banany? Gdzie sa kokosy?” 9. Szukanie kamieni, bo strasznie zachcialo nam się rzucic w billboard, na której była reklama CinCin i całujaca sie para  heh teraz juz jej nie ma  10. Podobno siedzialam z kumpela w lazience, sciagnelam spodnie, siadlam sobie na wannie i kazałam zeby myła mi pupe... ale to slyszałam juz zupelnie z opowiadan ...  11. Siedzialam przed dyskoteka i postanowilam zadzwonic do mojego chlopaka (byla godz. ok.23 - 24). Prawie nic nie slyszałam kiedy ktoś odebrał, zreszta i tak nie rozpoznawałam głosów, dlatego powiedziałam "CZEEEESCC" i niechcacy sie wylaczylam... mam wiecej szczescia niz rozumu, bo okazalo sie ze to nie byl on tylko jego tata :) Stanardowo wysyłanie smsów i wygadywanie wszytskich tajemnic... jak sobie jeszcze cos przypomne to dopisze .. buzki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra przygod moich i mojej kolezanki Magdy ciag dalszy :D Pijemy w kiblu nalewke, jest z nami jeszcze jedna dziewczyna, ktora nie pije alkoholu, ewentualnie martini albo jakies wyszukane drinki. Nalewka wiadomo nie za smaczne wiec szybko nam nie idzie. Kolezanka nie pijaca coraz bardziej poirytowana, popedza nas, nie chce sobie pojsc bo sama by przy stoliku by wtedy siedziala. Nalewka juz prawie wypita zostalo doslownie na dnie, ale zadna z nas, czyli ani ja ani Magda nie chcialysmy juz tego wypic. Zaczelysmy sobie podawac butelke z reki do reki kazac drugiej wypic. W koncu jeszcze bardziej poirytowana poirytowana kolezanka wziela nalewke do reki i duszkiem (!) ja wypila. Przez dluzszy czas nie moglysmy dojsc do siebie. Widok naszej prawie swietej kolezanki pijacej nalewke... Moja kolezanka Magda ma specyficzne poczucie humoru. Czesto zamiast zwracac sie do mnie po imeniu, nazywa mnie meskim odpowiednikiem mojego imienia. Ja przyzwyczajona ze mnie tak nazywa, reaguje na oba imiona. Pewnej imprezki podchodzi do niej chlopak: \"Ej jak ma na imie twoja koleznka?\", ona:\"Ktora?\" - \'NO tamta\" i wskazuje na mnie, \"ale to nie jest moja kolezanka\", \"ej no przestan, przeciez widzialem jak rozmawialyscie, jak ma na imie twoja kolezanka?\", \"ale to jest chlopak\"-hmm dziwne poczucie humoru Magdy, \"Ej no przestan, przeciez to jest dziewczyna, jak ma na imie?\", \"no ale to naprawde jest chlopak, zreszta zobacz\" - i zawolala na mnie jak na chlopaka. Ja oczywiscie sie odwrocilam. Patrze, a tam Magda stoi z jakim kolesiem, ktory dziwnie sie na mnie patrzy. Zrobil jaaaaa i poszedl. Jesli w to uwierzyl to jest idiota, ale wyglada na to ze jednak jest.... Reszta pozniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawajcie jeszcze
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
leję ze śmiechu jak czytam że teraz to juz wiecie jak pić, jak się napijecie to wszystkie jesteście kurwy, a wasi faceci mają rogi do sufitu, durne pizdy herbatkę pić a nie gorzałę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś cham
i jełop he,he to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam
to mi się odechciewa chlać... :D Nikt nic więcej nie narozrabial???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smukla
a ja tak jak inne bylam szalona po alkoholu...a ze mam slaba glowe i straszne zaleglosci bo nigdy nie piłam milo mi sie robi bardzo i szybko sie luzuje czyli przyznaje sie do swojej slabosci jakim jest sex...oczy robie slodkie, usmiech wysylam ale nie zawsze oczywiscie.Jedno juz jest pewne ze dospuscilam sie zdrady i nie mam wyrzutow z tego powodu...to tak jakby to na mnie cale zycie czekalo (50 lat) poznalam smak i to alkohol sprawil ze tak zrobilam i nie zaluje tego piekna... doszlo do tego ,ze obie strony sa zadowolone >odleglosc nas dzieli a łączy czysty sex i przyjemnosc... nie chce myslec, ze cos wiecej..chcialabym urwac w odpowiednim miejscu ale moze jeszcze troche...;) Pozdrawiam tych co sie ze mna łączą pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he
taaa to zacznij czytać posty od początku, jak nie wierzysz to wypij se litr gorzały i rusz w miasto - weź ze sobą kogoś z kamerą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek
Największe głupstwo po alkoholu? lekkomyślnie sie oświadczyłem. Nie wiem jak to odkręcic bo potraktowała to serio. Doradźcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka
dobrze ci tak mam nadzieje ze dziewczyna zaciagnie cie do ołtarza hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka szklanka
W nie swoim mieście z kolerzanką topiłyśmy smutki a butelce i był tam koleś który mi sie podobał , on nic nie pił a my juz jak bombki i on zaczał si eod niej dobierać a ona si ezgadzała ja poszłam zadzwoniłam do jej faceta i we łzach wszystko wygadałam, wracam do tych gołąbków patrze a przystojniak bez koszulki a ona bez spodni, i mowi ze idzie sie wysikać, no to zdjela spodnie a j ado niej podeszłam i tak jej po twarzy strzeliłam ,ze miała ślad przez 3 dni....nigdy więcej nie piłam tyle i nigdy wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do góry
piszcie moczymordy więcej!!! :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehblhe bleh
kapiel w centrum miasta - ostrow tumski (kumpel nago!!!) dobzre ze nas nkt nie zlapal i zesmy sie nei potopili i dziki sesk w kiblu w knajpie we wroclawiu z bylym facetem z ktorym sie widuje raz na rok i akurat tak wyszlo ze sie zobaczylismy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyyyyyyd
A ja zawsze po alkoholu kłamię jak najęta. Nie wiem sama, czemu, bo na co dzień nie mam skłonności do fantazjowania. Kiedyś w knajpie wysnułam długą a zawiłą opowieść o tym, jak to znajomy oświadczał mi się w parku, i jak było romantycznie, a potem wszystko do niego dotarło i zadzwonił do mnie z wielkim wrzaskiem, twierdząc, że wolałby mieć romans ze smokiem wawelskim. Do dzisiaj nie mam odwagi spojrzeć mu w oczy. A wy też fantazjujecie po alkoholu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ona...
ja będąc na studiach wybrała się z kumpelą na imprezę. wypiłyśmy morze piwa i postanowiłysmy zmienić lokal. a że noc była piękna i ciepła postanowiłyśmy iść na bosaka środkiem głównej ulicy w Lublinie. w pewnym momencie (myslę, że była 2-3 w nocy) zobaczyłyśmy jak kilku kolesi okrada kiosk. my narąbane jak szpadle postanowiłyśmy z nimi pogadać, co oni tu robią i dlaczego oni tak wogóle wyciągają te dezodoranty z tego kiosku. po chwili jednak doszłyśmy do wniosku, że nie jesteśmy mile widziane i wyszłyśmy na srodek ulicy łapać taksówkę. dość mocno zdziwiłyśmy się, że kilka z nich przejechało koło nas nie zatrzymawszy się wcale -musiałyśmy nie wzbudzać zbytniego zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my się z koleżanką
obrzygalysmy nawzajem...nie potrafilysmy przestac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×