Mam 34 lata, jestem niedojrzaly, jestem tego swiadomy i najwazniejsze nie chce

jeszcze dojrzec! Dlaczego? Bo przez niesmialosc nie nacieszylem sie nigdy mlodoscia. Co mi po doroslosci? Ja chce nacieszyc sie mlodoscia! Ktos tez tak ma?

Kolejny pasożyt żerujący na rodzicach.

O przepraszam bardzo pracuje i mieszkam sam

ja mysle podobnie, mam 38 lat najlepsze, ze ja dojrzalem, bylem powazniejszy majac laty 29 niz teraz bo obiektywnie jestem dojrzaly, ale wlasnie przez te moja dojrzalosc i niesmialosc i to ze bylem taki powazny, nie nacieszylem sie mlodoscia, wiec teraz chce sie nacieszyc dopiero tak jak Ty wyparlem z siebie dorjzalosc, chce byc wyluzowanym, ale nie mam z kim cie cieszyc mlodoscia

du autora, a co robisz by cieszyc sie mlodoscia?

34 lata to nie młodość. To już wiek dojrzały.

Jestem prawiczkiem 35lat bo jestem niedojrzalym nieudacznikiem co polega na tym że nie chcialem budowac domku, bajerowac samic, stawiac im drinków, sponsorować i latac za nimi jak pies

Autor: co robie? W zasadzie wszystko bez posiadania dzieci

ale mam rozumiec, ze na studiach (jesli studiowales) byles niesmialy, a teraz nadrabiasz, spotykasz sie z mlodszymi kobietami itp?