NIERÓWNOŚCI EDUKACYJNE W POLSCE

Co sądzicie na ten temat? Dzieci z ,,dobrych domów'' mają lepiej w życiu?

Czy świat równych szans jest utopijny? "Być może misja unowocześnienia szkolnictwa w naszym kraju może wydawać się nierealna - a podniesienie świadomości kadr pedagogicznych, oraz zmotywowanie społeczeństwa do aktywności w stronę samorozwoju zadaniem nie do wykonania to jednak ta utopia jest tego warta by zacząć działać. Im więcej nabytych umiejętności dzieci, młodzieży, osób dorosłych, opiekunów tym większy głód wiedzy, który powoduje chęć rozwoju i napędza wszystkie możliwe rynki. " https://www.facebook.com/FundacjaJMP/?fref=ts

Autorze, myślę, że tak. W moim mieście szkoła prywatna wygrywa we wszystkich rankingach. Mój syn nie chodzi do prywatnego gimnazjum tylko do takiego prowadzonego przez fundację. Jest bezpłatne, ale ponieważ jest tam sporo dzieci z "lepszych domów", to jest tez dużo wyjazdów, wycieczek i obozów, na które biednych dzieci nie będzie stać. No i myślę, że prości rodzice niekoniecznie by zadbali, aby tam posłać dziecko. Przy zapisach były brane pod uwagę wyniki testu szóstoklasisty, więc poziom jest tam dużo wyższy niż w zwykłej szkole. Na starcie przy staraniu do liceum będzie więc na bardziej uprzywilejowanej pozycji niz gdyby chodził do gimnazjum rejonowego.

Moim zdaniem wysłanie dziecka do prywatnego zespołu szkół http://atena.edu.pl/ było najlepszą inwestycją w jego przyszłość. Tam nauczyciele naprawdę dbają o dzieci, poziom nauczania jest wysoki, widzę jak chętnie syn chodzi do szkoły, mają nieduże klasy, chętnie spotykają się po szkole. Wiadomo, ze nie każdy może sobie na to pozwolić, ale ja uważam, ze w dzieci trzeba inwestować.

Uważam, że mimo wszystko zawsze warto zainwestować w edukację dziecka od jak najmłodszych lat. Ja posłałam synka do http://www.szkolapromyk.szczecin.pl/ - to znakomita szkoła. Zdecydowanie jestem zadowolona z ich poziomu edukacji.