Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedronka z obsranym skrzydlem

problem z tesciowa - znalazla mi prace a ja jej nie chce!

Polecane posty

Gość biedronka z obsranym skrzydlem

od jakiegos czasu szukam pracy, przyznaje jest ciezko. mam magistra, szukam pracy niekoniecznie rewelacyjnej z niekoniecznie rewelacyjnymi zarobkami, bylebym czula ze jednak warto bylo sie uczyc. dzis zadzwonila do mnie podniecona matka mojego chlopaka mowiaz ze zalatwila mi prace! na stoisku miesnym na targu, 3 razy w tygodniu! probowalam sie wykrecic mowiac ze niedawno skladalam cv w fajne miejsca i mam nadzieje ze zaprosza mnie na rozmowe (to akurat prawda) chodzi mi o to ze nie chce pracowac na zadnym miesnym stanowisku . mam prawie 27 lat i chce znalezc prawidzwa prace (od pon do piatku, z wymogami przynajmniej dla ludzi po liceum). nawet jesli bym sie zgodzila, to kto potem przyjmie do pracy np biurowej babe ktora ma w doswiadczeniu prace w miesnym? jak tej kobiecie odmowic tak, zeby nie nazwala mnie wybredna niewdzieczna swinia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka z obsranym
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka z obsranym
litosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka z obsranym
faajnie, ja to zawsze wam odpowiadam , dporadzam i w ogole sluze pomoca, a wy tak mnie olewacie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly alllllen
mieszkasz w większym mieście z perspektywami na biurową pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna menda
Powiedz, że zapach mięsa Cię mdli, albo że jesteś wegetarianką i nie chcesz codziennie w pracy myśleć o zwierzętach, które zostały zamordowane i leżą na ladzie - nie nabijam się z Ciebie , piszę poważnie. Kobieta uzna Cię za nawiedzoną, ale trudno. No chyba, że pójdziesz niebawem na jakąś rozmowę i znajdziesz inną pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym powiedziała tak
dziękuje bardzo za troskę, ale nie skorzystam, bo taka praca mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie po to sie uczylas i cos osiagnelas ,zeby sprzedawac mieso na targu. Niech nikt mnie zle nie zrozumie ,ale jesli ktos chce pracowac w handlu to idzie do handlowki. Dziewczyno - masz magistra - kto szuka ten znajdzie. Nie schodz z piedestalu ,bo potem bedzie ciezko na niego sie znowu wdrapac. A moze tesciowa stanie z toporkiem w reku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko boska123
mialam podobnie z matka mojego chlopaka. ona pracowala w supermarkecie i praktycznie bez mojej wiedzy ,,zalatwila" mi prace na kasie:O nie prosilam jej o to. rozumiem ze chciala pomoc bo juz jakis czas szukam pracy, ale na kasie nie chce pracowac. tez jestem po studiach, zdaje sobie sprawe ze raczej nie znajde pracy marzen, ale szukam czegos , co bede mogla wpisac w cv szukajac czegos lepszego. matka chlopaka oczywiscie poczula sie urazona, a mnie chyba uwaza za jakas paniusie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko boska123
mialam podobnie z matka mojego chlopaka. ona pracowala w supermarkecie i praktycznie bez mojej wiedzy ,,zalatwila" mi prace na kasie:O nie prosilam jej o to. rozumiem ze chciala pomoc bo juz jakis czas szukam pracy, ale na kasie nie chce pracowac. tez jestem po studiach, zdaje sobie sprawe ze raczej nie znajde pracy marzen, ale szukam czegos , co bede mogla wpisac w cv szukajac czegos lepszego. matka chlopaka oczywiscie poczula sie urazona, a mnie chyba uwaza za jakas paniusie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko boska123
mialam podobnie z matka mojego chlopaka. ona pracowala w supermarkecie i praktycznie bez mojej wiedzy ,,zalatwila" mi prace na kasie:O nie prosilam jej o to. rozumiem ze chciala pomoc bo juz jakis czas szukam pracy, ale na kasie nie chce pracowac. tez jestem po studiach, zdaje sobie sprawe ze raczej nie znajde pracy marzen, ale szukam czegos , co bede mogla wpisac w cv szukajac czegos lepszego. matka chlopaka oczywiscie poczula sie urazona, a mnie chyba uwaza za jakas paniusie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko boska123
mialam podobnie z matka mojego chlopaka. pracuje w supermarkecie i bez mojej wiedzy ,,zalatwila" mi prace na kasie. nie prosilam jej o to. jestem po studiach , zdaje sobie sprawe ze nie jest latwo znalezc prace, ale nie chce pracowac na kasie. wiem ze nie znajde pracy marzen , ale moze uda mi sie znalezc cos w rodzaju doradca klienta czy cos w tym stylu. odmowilam jak najgrzeczniej moglam, ale i tak chyba uznala mnie za jakas prozna panienke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko boska123
o kurka, sorry ze tyle razy wyslalam, ale kafe mi sie zawiesilo wiec zaczelam klikac jak oszalala:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym w życiu się nie przełam
no ja akurat piowiedziałabym ( i to nie byłoby kłamstwo0 tak jak ktoś mówił powyżej, ja po prostu w ŻYCIU nie mogłabym pracować na stoiusku mięsnym. na sam widok jest mi niedobrze, jak kupuję jakieś mięcho do doku to końcówkami palców przekładam do koszyka byleby tegho nie dotknąć, jestem strasznie wrażliwa na tym punkcie i za żadne skarby na świecie nie mogłabym pracowac w takim miejscu., co z tego że wywałaby mnie za nawiedzoną i niewiadomo co jeszce. nie potrafiłabym tego i tyle. jakbym nie miała wyjścia to już bym dziwką wolała zostać i piszę tu poważnie. dla mnie mięsny byłby dużo bardziej poniżający i w życiu nie przełamałabym sie....generalnie jak jej powiesz ze jest ci niedobrze na widok martwych powieszonych zwierzat a w dodatlku musisz jeszcze kroić te kości błony gluty bleee to powinn a zrozumieć to jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ,,tesciowa" tez ma takie akcje, serio.mnie to mega wkurza, z moim chlopakiem ciagle sie kloca i na poczatku nie czailam dlaczego.. teraz wiem, to megawscibskie babsko i chce wszystko ustawiac. tez mi probowala zalatwic ,,zajebiste " prace chociaz nigdy o to nie prosilam,i czulam sie jak ostatnia idiotka jak musialam sie wykrecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no serio, ale ta praca, którą Ci znalazła, to jakaś załamka jest :) powiedz, że szukasz pracy biurowej 5 dniw tygodniu, więc to niestety nie spełnia Twoich wymagań, ale dziękuje za zaangażowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka z obsranym
dziekuje 🌼 nie chce wyjsc na jakas prozna lalunie, ale po prostu mam poczucie ze warto sie pomeczyc i poszukac czegos innego, tym bardziej ze z domu mnie nie wygonia jesli szukanie pracy potrwa. denerwuje mnie fakt, ze ona zdawala sie byc szczerze zdziwiona gdy zaczelam sie wykrecac, tak jakiby myslala ze konczac studia marzylam o posadzie w miesnym. do tego kurde pewnie myslala z eona mi prace zalatwia a ja smiem wybrzydzac zamiast rzucic sie jej ze lzami szczecia na szyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej jakbys uswiadomila kobiecie ze nie chcesz by ci szukala pracy, bo ch*j wie z czym wyskoczy nastepnym razem - ciepla posadka w ubojni drobiu? skup sie na szukaniu pracy, i nie martw sie tesciowa, heh kiedys myslalam ze z tymi tesciowymi to jakis stereotyp. ale jednak nie, one naprawde maja w sobie cos takiego wrednego lub sa upierdliwe. powiedz jej cos w rodzaju ze dziekujesz za pomoc ale wydaje ci sie ze praca 3 razy w tygodniu na takim stanowisku to nie ejst rozwiazanie bo nie pomoze ci w szukaniu pracy zgodnej z wyksztalceniem, a wrecz moze przeszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapewu?
dziewczyno, czym sie przejmujesz? dobra, rozumiem , tesciowa chciala pomoc... ale nie pomaga sie komus na sile. co ona uwaza ze powinnas ja po stopach calowac bo zanalazla ci prace w miesnym? takie sa czasy ze pracy nie znajdziesz od razu, niektorzy musza szukac nawet rok. szukaj a w koncu cos znajdziesz , moze niekoniecznie super prace za tysiace ale na pewno cos lepszego niz praca na targu na stoisku miesnym 3 razy w tygodniu... chyba wlasnie po to studiowalas, zeby uniknac takiej pracy! nie daj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japko z chrobakiem
rozumiem ze problemem nie jest to, ze sie zastanawiasz czy przyjac te prace czy nie, tylko martwisz sie reakcja matki chlopaka? najlepsze sa chyba najprostsze slowa. absolutnie sie nie wykracaj ze ci przykro ale musisz odmowic bo cos tam. powiedz ze przemyslalas to i uwazasz ze to nie jest dobre rozwiazanie bo ani duzo nie zarobisz, ani to ci nie pomoze w znalezieniu innej lepszej pracy, a poza tym po prostu nie chcesz pracowac jako sprzedawczyni w miesnym. pewnie masz poczucie winy bo kobiecina chciala ci pomoc a tyodmawiasz. no coz, masz prawo zyc tak jak chcesz i tak jak napisalas, moze nie znajdziesz pracy marzen , ale pomiedzy takowa a praca w sklepie miesnym jest naprawde duuuza przepasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anakondzia
psze pani, strasznie mi glupioooo, ojj i jakze przykrooo, i jakze dzieeekujeeee, ojjj ajjjj, niech mnie pani zle nie zrozumie ale ja szukam innej pracy.... nie chce pracowac w miesnym, nie nadaje sie do tej pracy, ale bardzo dziekuje za probe pomocy ble ble p.s. mi rowniez sie zdarzylo ze znajoma mamy zalatwila mi prace na kasie :O powiedzialam ze nie moge bo sobie paznokcie polamie i wole siedziec w domu ... hehe a ciul z nia - niech sobie mysli co chce o mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha haha haha hah!
no nie mozesz urazic tesciowej, usmiechnij sie szeroko i powiedz ze z radoscia przyjmujesz jej propozycje, co prawda skonczylas studia ale tak naprawde od dziecka marzysz o pracy w miesnym, gdyz uwielbiasz kroic mieso, kochasz aksamitnosc swiezej drobiowej watrobki i nie ma nic slodszego od widoku odcietych kurzych lapek. tak na serio mi tez ktos proponowal podobna prace, nie zgodzilem sie bo z jakiej paki, chyba uczylem sie tyle lat zeby cos osiagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×