Zrosty na jajowodach

Wiem, może i głupi temat. Szukałam, pytałam, więc może teraz napisze. Mam 31 lat, jedno dziecko. Dwa lata temu miałam laparaskopowo usunięte dwa torbiele z jajników i werdykt ordynatora: zrośnięte jajowody, próbowaliśmy, ale to zabieg nie na teraz, i pytanie: ćzy chce pani mieć więcej dzieci? No ja --wtedy nie, ale teraz bardzo.... Na 7 stycznia mam termin zabiegu. Boję się, czuję co usłyszę....

Kurcze... Ja też mam torbiele... Na prawym jajniku, całkiem sporo, ale bardzo małe. Cierpię na PCOS. Jak sądzisz, czy zabieg usuwania torbieli jest konieczny w moim wypadku? Lekarz był do dupy, nic mi nie mówił, tylko stwierdził, że mogłabym Diane35, czy inne świnstwo połykać i że może mi receptę dać. Także dziękuję za taki brak konkretów... Ty jesteś doświadczona. Duże były Twoje torbiele? A przed zabiegem może najlepiej spotkaj się z lekarzem i omów jeszcze raz wszystko, a jeśli jesteś zdecydowana to zrezygnuj.

Ja już wszystko mam zaplanowane. Zabieg odbyć się musi, żeby była później podstawa do in vitro, jak się nie uda oczywiście. Torbiele spowodowane stanem zapalnym są przyczyną powstawania tych cholernych zrostów.

Jeżeli odczuwaszból podczas stosunku, to powinnaś zgłosić się do ginekologa. Przejść się nawet do dwóch i porównać diagnozy.