Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet ma imię byłej żony, mojego nie chce wytatuować

Polecane posty

Gość gość

Uzasadnia że tamten tatuaż to była głupota i że żałuje. Jak byście się zachowały gdybyście usłyszały że waszego nie wytatuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet z tatuażami to gorszy sort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuowanie imion swoich partnerów od zawsze wydawało mi się dziwnym, delikatnie pisząc, pomysłem. Znam jednego, który, chcąc pozbyć się takiego tatuażu, będąc pod wpływem alkoholu, wydłubał sobie ostrymi narzędziami pół skóry, byleby się pozbyć "niewygodnego faktu". Dziś ta jego ręka wygląda, jakby miał spotkanie z niedźwiedziem. Co innego - wizerunek dzieci, rodziców, coś związane z religią (jeśli jest wierzący), czy - czymś z dzieciństwa, ale imię lub twarz partnera - to kontrowersyjne wyjście, tym bardziej, że dzisiejsze związki są traktowane w taki, a nie inny sposób. Coś, co ma się na zawsze, co jest absolutną częścią wytatuowanego, czyli, na przykład, dzieci, to co innego. Ja sama nie wytatuowałabym sobie imienia lub twarzy ukochanego, bo to jest "dzisiaj", a co będzie "jutro"? I nie chciałabym, by on to zrobił z moim. Nawet bym go o to nie prosiła. A później byłoby tak, jak w tej reklamie samochodu - spotkanie na chybił-trafił po rozstaniu; może to będzie "Julia"? Tatuaże są na całe życie, a partnerzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. Jakoś nie mogłabym patrzeć na taki tatuaż u moje partnera. Nawet jakby miał wytatuowane imie nie naszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry facet! Tylko idiota popełnia ten sam błąd drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie facet z wytatuowaną byłą czy imieniem dziecka jest zwyczajnie skreślony. Nie zwróciłabym na takiego uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tatuaże z imionami swoich bab :o niezły plebs i ty się jeszcze tym jarasz żeby miał twoje imię? Następna patuska :o Jak widzę tych wszystkich kretynów z imionami dzieci i żon/mężów, z datami urodzin, ślubów i kij wie czego to żal mi ich, że tanie wina i skręcane faje zrobiły im takie dziury w mózgu, że muszą mieć zapisane na sobie te najważniejsze informacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widze nic zlego w takich tatuazach. Sama mam. Rozumiem jednak, ze facet nie chce nowego. To tak jak ludzie po rozwodzie czasem niechetnie biora ponownie slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie tatuaże to skrajna głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz trafić na listę kobiet z jego życia? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniekad juz na niej jest, ale takie gesty nie powinny podlegac recycligowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zmień imię na takie jakie jest na tatuażu :-D Problem będzie z głowy :-D :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko z sebiksami i karynami mi się to kojarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie jeszcze sobie sprawić psa, suczkę i nazwać ją imieniem byłej zony. Będziecie mogli udawać, że facet wytatuował sobie imię pieska :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wacku niech sobie twoje wytatuuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
będziesz się marwtić jak drugiej zony też nie będzie chciał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×