Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziecko denerwuje parntera

Moje dziecko denerwuje mojego partnera, powiedzial tak.Co robic?

Polecane posty

Gość dziecko denerwuje parntera

Od jakiegoś czasu jestem w stałym związku z moich facetem. Mam dziecko , on od zawsze wiedział o tym i nie przeszkodziło to w stworzeniu z sobą związku- rodziny. Każdemu dawałam czas aby z sobą się oswoili, przekonali do siebie. Wielokrotnie mój partner zostawał sam na sam z dzieckiem, albo gdzieś razem szli, tak wiec czesty mają kontakt z sobą na osobności Wczoraj leżąc na wieczór w lozku rozmawiając z sobą szczerze powiedział mi , ze moja corka potrafi go bardzo denerwować, ostatnio lapie się nawet na tym ,ze ma ochotę ją uderzyc.Tak było poprzedni weekend ,kiedy całą sobotę został z nią sam w domu, przyznal się ,ze tak mu dawala w kosc, ze tylko jej nie przylozyl ze względu na mnie ,bo wie jaki mam do tego stosunek, ale szczerze wyznał ,ze Ona jemu często działa na nerwy, zaciska zęby , aby nie wyjść z siebie Co prawda, dziecko nie jest aniołkiem i mi samej potrafią nerwy się udzielić czasami na nią( a może nawet więcej niż czasami), no ale bardzo zaniepokoiło mnie to co powiedział Nie przyznał się ,ze jej nie lubi tylko ( bo myślę ze jakąs sympatia ja darzy)ale wyznał ,ze bardzo działa mu na nerwy nie raz, do takiego stopnia ,że momentami powstrzymuje się sam od uderzenia ,lub wybuchnięcia ,bo ona go denerwuje Rozmawialiśmy o tym długo, nie potępiłam go za szczere wyznanie, jestem nawet wdzięczna ,ze otwarcie mówi o tym co go trapi, ale z drugiej strony tez nie głaskałam po główce za to co w jego glowie się dzieje Co robic w tej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział szczerze.co czuje...a Ty nie masz czasem ochoty ,,udusić'' własnego dziecka,które przecież kochasz nad życie?A może chciał dać Ci do zrozumienia,że trochę panna rozpuszczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko denerwuje parntera
No pewnie ,ze mam uchote ukatrupić nie raz i to nawet 30 razy dziennie , no ale w końcu ja matka , to jest co innego jak mama nakrzyczy czy kare da , niż jak mamy "chlopak'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet tez człowiek, każdy ma swoje emocje, ty tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)znowu temat o jakims facecie i dziecku na dodatyek bo kobieta pasji nie ma hobby czy zaintersowan? 888 www.youtube.com/watch?v=2DUpkLLyS0Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko denerwuje parntera
Po to jest dzial macierzyństwa ,aby właśnie o dzieciakach pisać o rozterkach rodzinnych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro ,,dołączył'' do rodziny,ma prawo do takich emocji...musiałby byc z kamienia,albo całkiem musiało by mu zwisać Twoje dziecko.A piszesz,że sporo czasu spędzają razem,to i budują się relacje,na które składają się zarówno dobre,jak i ,,złe'' emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wziął se facet na łeb cudze bachory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko denerwuje parntera
fakt, mimo ,ze nie raz ma duże nerw na nią to często z własne inicjatywy zabiera ją gdzieś ze sobą, czy zostaje z nią w domu ,wtedy ja nie musze rezygnować z swoich planów,albo mam czas tyko dla siebie jak ich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rozterkę co wybrać miłość do dziecka ,czy pracia partnera.Problem z tym ,ze kobieta ma 2 głowy dolną i górną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ty???? to znowu ta wyrodna matka która byle by być z facetem zapomniała o tym jak jej facet zlał dziecko za to że ta go niechcący uderzyła łokciem gdy on ją gilgotał?:-((((( Masakra, miałas od niego odejść!!!! pamiętam jak pisałaś że dziecko miało czerwony ślad na skórze bo on tak mocno ją uderzył:-((( maskara z kim ty się zwiazałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko denerwuje parntera
Nie , to nie ja Mój partner NIGDY nie uderzył mojego dziecka i wie o tym ,ze na to pozowlic sobie NIE może. Dkatego zalozylam ten temat, bo wyznal mi szczerze ,ze klka razy miał już na to 'ochote', ale nie zrobl tego Stad pytam się jak mam do tego podchodzić, jak reagować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile jesteście razem?? Saama jestem zwiazana z rozwodnikiem z dzieckiem, to 6 letni chłopiec i powiem ci że bardzo żałuje ze jestem w takim związku, nie sadziłam ze jest to tak trudne. Dziecko rozwydrzone, egoistyczne, płaczliwe. Mój facet skacze wokół niego jak idiota, ja jestem na szarym końcu. Dziecko działa mi strasznie na nerwy a najgorsze ze ja nie mogę nic. Dlatego uważam ze rozwodnicy powinni szukać sobie rozwodników z dziecmi a nie zawracać głowę ludziom bez zobowiązan. Ten kto nie był w takim związku to nie wie czym to pachnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko denerwuje parntera
Nie jestem rozwódką Jestemy trochę ponad rok czasu z sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz dziecko!!! chodzi mi o to że ludzie z przejściami z dziećmi powinni sobie szukać takich samych a nie zawracać d**ę ludziom wolnym i bez zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie umiesz wychować dziecka i być może dziecko jest strasznie niegrzeczne. Dziecko mojego partnera to też mały niewychowany egopistyczny gówniarz, ja bym w zyciu tak dziecka nie rozpuściła! ON nawet 6 letni gówniarz decyduje czy gdzies idziemy czy siedzimy w domu, no jaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli twoja córka jest rozpuszczona jak sama mówisz to wybacz ale każdy ma jakąś granice cierpliwości. Może porozmawiaj z dzieckiem i wychować ja troszkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest, wejść w związek z dzieciatą baba i jeszcze uzerac się z jej dzieciakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile dziecko ma lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz małe dziecko i juz drugiego fagasa a gdzie ojciec dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro Ciebie denerwuje własne dziecko to nie dziw się, że faceta też denerwuje :O Dlaczego uważasz, że skoro jesteś matką to masz prawo do negatywnych emocji a Twój partner już nie? Mnie też czasem irytują dzieci moje, siostry, obce maluchy- to normalne. Grunt, że facet potrafi opanować emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:57 racja!! autorko jesteś taka głupia czy tylko udajesz? Może zastanów się dlaczego twój rozwydrzony bachor działa tak na nerwy facetowi. To nie z nim jest coś nie tak, tylko z twoim niewychowanym dzieckiem. Pieprzona samotna matka. Ciesz się że ktoś cię chce z tym twoim nędznym bękartem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośc a gdzie to wyczytałaś ,ze mam malutkie dziecko?? Ludzie ja nie pisze ,z emoja corka to jets idealem, anilkiem, bo tak nie jest, ona tez mnie potrafi zdenerwować, nie ejst swieta ani bez winy, ale chodzi mi o to co amm robic, i czy w ogole cos powinnam robic, aby mój partner nie miał takich nerwów i takich odczuć wobec niej .Z drugiej strony tez nie chce, aby dziecko sobie pomyslalo ,ze jemu wszystko wolno w stosunku do "wua" bo tak tez nie może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko denerwuje parntera
to Ja powyżej jako gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna sytuacja, ojciec by sie na córką wydarł, czy inaczej ukarał, bo jest ojcem i to byłby normalne.Pokaż mi rodzica, który przez całę dzieciństwo dziecko, nie ukaże, nei zabrobnni czegoś, nie nakrzyczy, nie jest wyprowadzony z równowagi.Znasz kogoś takiego?Bo ja nie.Mnie włąsne dzieci też wyprowadzajz równowagi, meza też, nie raz, nie dwa, to jest normalne.Panujemy nad sobą i ich nie bijemy, ale czasem aż sie we mnie gotuje. Ciebie córka też denerwuje, partnera też, tylko to twoj córka i ty ją kochasz jak matka, partner nie muci jej kochać, bo nie jest jego córką, na tym polega róznica.Kazdy facet bedzie jej obcy, żaden nie będzie kochał jej tak jak ojciec.Po co dziecko ma ojca i matkę, aaby je kochali, najczęsciej bezgranicznie tylko za to ,że jest ich dzieckiem, od osbó postronnych nie mozńą tegto wymagać, no bo z jakiego powodu.Facet powiedział szczerze, kazdy koelny powie to samo, nie wiem w czym masz problem. Przecież jej nie uderzył, bo gdyby to zrobił, to fakt problem by się pojawił.Myśłisz,że jej przyłoży w koncu?Tego się obawisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ta co jej dziecko partnera popsuło związek na wakacjach :-o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlateczgo piszesz o swoim dziecku z dużej litery? już całkiem macierzyństwo padło ci na mózg czy po prostu nie znasz zasady, kiedy się pisze z dużej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko denerwuje parntera
Raczej to właśnie chodz mi po głowie, ze kiedyś nie wytrzyma jak będzie z nią gdzieś sam na sam i ją walnie Sam mi powiedział otwarcie ,ze tylko tego nie zrobił nigdy z szacunku do mnie, ale nie mam pewności ,ze kiedyś nie wyjdzie z siebie . Z drugiej strony tak się na nią denerwuje a często ja gdzies bierze ze sobą ,mimo ze ona mu n czasami na nerwy działa jednak od niej on nie ucieka, ani ona od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zamiast obciążać faceta obowiązkiem zajmowania się dzieckiem sama z nim spędzaj czas na zmianę z ojcem dziecka i będzie spokój. A jak nie masz czasu to zatrudnij niańkę a nie facetem nowym się wyręczasz. Facet nie ma swoich dzieci i wcale nie musi wiedzieć i znosić jej fochów. On nie ma obowiązków w stosunku do niej i też niestety lu stety nie będzie jej kochał tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam się,że byłam taka głupia i byłam przez dwa lata w związku z rozwodnikiem z 5 letnią córką. To byłą najgorszy okres w moim zyciu, kochałam go i to odebrało mi rozum.Dziecko straszne, wredne, niewychowane, rozkapryszone, zmanipulowane przez matkę , do mnie wrogo nastawione, tatuś między młotem a kowadłem, córka spędzała z nami weekendy, ktore rozwalała w drobny mak.Jej mamusia wiecznie na łączach, zazdrosna o mnie, koszmar.Nei znosiłam tego dziecka, nie dalo się polubić wiecznie naburmuszonej i gburliwej dziewczynki.Nic nie mogłam ani powiedzieć, ani zareagować, jak mnie opluła i tatuś ją miał skarcić, ale tego nie zrobił tak jak powinien, powiedziałam krótka tylko tyle"właśnie dokonałes wyboru, powodzenia na nowej drodze zycia.Przyjechałam po rzeczy, ciuchy jak był w pracy.Od tego czasu mam czerwone światło na wszelkie obce dzieci, na rozwodników itp, mam faceta który jest wolny, to jest całkiem inny typ zwiazku, nie mamy dzieci i jesteśmy na tym samym etapie.Mało kto się nadaje do wychowywania cudzych dzieci, Twój facet powinien sobie poszukac wolnej dziewczyny, bo niepotrzebnie traci czas i engergie na Twoje dziecko, które jak dorosnie kopnie go w d**e jak obcego pana, to relacja bez przyszłości, powiem to każdemu kto ajk ja sama zechce marnować czas na cudze układy rodzinne i cudze dzieci, nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×