Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

klub Mrs.Sporty

Polecane posty

Gość gość

Chciałabym przestrzec panie z łapanki z ulicy zaproszone na trening do tego klubu,czytajcie dokładnie co podpisujecie,umowa-cyrograf jest na 12 miesięcy i czy się chodzi czy nie płacić trzeba.ja naiwnie podpisałam nie przeczytawszy warunków umowy,a menadżerka nie informując o warunkach odstąpienia od umowy robi wszystko żeby nie zajrzeć na drugą jej stronę .sytuacja dotyczy mrs.sporty na ul.terespolskiej w w-wie,może gdzie indziej jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halusia56
Nie rozumiem Twojego wzburzenia. Po to jest trening próbny, który jest za darmo i bez żadnych konsekwencji aby przekonać się czy chcesz przystąpić do klubu czy nie. Ja poszłam na pierwszy trening - poznałam dziewczyny, od razu poczułam się tam jak u siebie, więc zapisałam się na cały rok. I dobrze, że trzeba zapisać się na cały rok, bo aby zrzucić kilka kilogramów bez efektu jojo trzeba dłużej trenować niż miesiąc czy dwa! Chodzę do Mrs Sporty na Kabaty i moja opinia o Mrs Spory jest taka, że to jedyne miejsce w okolicy które jest dla takich babeczek jak ja po 50tce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje wzburzenie nie wynika z faktu że trzeba się zapisać na cały rok,tylko z powodu tego że menadżerka przy podpisywaniu ze mną umowy sprytnie zamydliła sprawę podpisania zobowiązania finansowego,bez możliwości odstąpienia od umowy po upływie czasu próbnego,ja nawet nie skorzystałam z dwóch tygodni próbnych,z głupoty podpisałam umowę i za jedne 40 minutowe zajęcia muszę zapłacić 200zeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joggerka
to okropne ,ze menadżerka tak Cie wrobiła! a nie omawialas z nia na ile czasu chcesz skorzystac? tak podpisalas bez zastanowienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie przyszło mi do głowy że kluby fitness naciągają na umowy długoterminowe i że okres próbny jest też płatny,wszystko to kwestia rzetelnej informacji,którą powinna przekazać menadżerka przy podpisywaniu umowy,ale przecież nie jest to w ich czyli klubu interesie,liczy się kasa i pewnie prowizja menadżerki za kolejną umowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joggerka
czy to znaczy ze szlas sobie ulica, ktos cie zlapal, zaproponowal ci probna wizyte w ms sporty, pocwiczylas 40 min dla wyprobowania niewiele myslac czy bedziesz kontynuowac a jednoczesnie ktos ci podsunal umowe do podpisania udajac ze to tylko jakis tam papier? i potem po paru tygodniach zorientowalas ze cos do ciebie przyszlo z klubu do zaplacenia z czego nie mozesz sie wycofac? skorzystalas z tego klubu tylko raz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z łapanki w markecie zostałam zaproszona na próbne zajęcia,po treningu instruktorka i menadzerka jak się poźniej okazało zaprosiła mnie na krotką gatkę do stolika wypełniając jednoczesnie umowę i podsuwając ją do podpisania w teczce i oczywiście nie pokazując warunków umowy na drugiej stronie,które przeczytałam dopiero w domu.oczywiście można powiedzieć że jestem sama sobie winna podpisując coś w ciemno,ale po info że mam 2 tyg okresu próbnego nie wnikałam za bardzo i to był błąd ,okres próbny jest płatny czy się z niego skorzysta czy nie a po 2 tyg uprawomocnia sie zobowiązanie finansowe na rok.złozylam szybko wypowiedzenie i zostałam poinformowana przez właścicielkę że w przpadku braku wpłaty zapuka do mnie komornik z kwotą powiększoną o opłatę sądową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoZaGość
eeeee... coś mi się nie chce wierzyć. ten wpis pachnie na odległość czarnym PRem uprawianym przez konkurencyjne firmy. a jeśli ktoś jest frajerem i podpisuje w ciemno nie przeczytawszy to jego wina i lekcja, dzięki której w przyszłości będzie myślał. ciesz się, że nie był to kredyt w banku :). powodzenia w przyszłości i więcej luzu i uśmiechu życzę w tym smutnym jak p**** kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joggerka
@gosc: nadal nie rozumiem...czyli poszlas na 1-sze zajecia probne i juz po tych zajeciach ci podsunal ktos umowe. instruktorka powiedziala ci ,ze masz 2 tygodnie probne wiec podpisanie do niczego nie zobowiazuje, czy tak? w ile dni po podpisaniu umowy przeczytalas to co jest na odwrocie? przynioslas wypowiedzenie kiedy dokladnie? po ilu tygodniach czy dniach uzytkowania silowni, bo nie rozumiem? tej osoby o nicku: CoZaGosc nie czytaj bo to ktos z tego klubu co cie oszwabił wpisał. opisujesz zdarzenia dosc niejasno, napisz jasniej, ile dni uzytkowalas klub i po ilu dniach sie zorientowalas ze masz do zaplacenia pelna kwote? zanioslas wypowiedzenie o czasie? czyli bylas im winna za caly miesiac jedynie czy za wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie po jednych probnych zajeciach trwających 40 min zostałam namówiona na podpisanie umowy i poinformowana że mam 2 tyg na rezygnację ,zamydliło to moją czujność i warunki umowy przeczytałam dopiero w domu.zrobiłam z siebie głupa ,ale nie zmienia to faktu że powinnam zostać poinformowana przed podpisaniem, czy będę dalej z klubu korzystać czy nie, mam uiścić opłatę wpisową ,administracyjną i miesięczną, razem 279zł(a nie 200 jak napisałam na poczatu) więc żeby wyjasnić całą sytuację jeszcze raz:byłam na zajęciach tylko raz,podpisana umowa zobowiązuje do opłat wymienionych wyżej,bez względu czy się ćwiczy czy nie.jeśli się nie złoży pisemnego wypowiedzenia przed upływem 2 tyg. umowa zobowiązuje do płacenia 149zl co miesiąc przez rok. mam nadzieję że to co teraz napisałam wyjaśnia całą sprawę,która dotyczy klubu mieszczącego się na ul,terespolskiej i być może w innych klubach mrs.sporty menadżerki uczciwie podchodzą do sprawy i nie naciągają na opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koszalek
joggerka: tak, teraz brzmi jasno. niestety w innych klubach tez sie zdazylo to samo, bo ktos w necie wpisal klubowi na kabatach i na saskiej te same opinie tylko osoby te byly zobowiazane do oplat typu 600zl. niestety jak ktos ci podsunal na zajeciach probnych umowe to zwykly oszust. jesli nie bylo swiadkow trudno sie wykrecic ze bylo to podsuniete podstepem. z tym ze kwota 280zl to nie az tak okropnie duzo, jak ktos chcial chodzic 1 miesiac i zadeklarowal to na poczatku a potem zostal wkopany w placenie caly rok bo nie zorientowal sie/nie zostal poinformowany ze jest tylko 2tyg na wycofanie sie. ten klub jest dosc nudny podobno, i malo skuteczny w rozwijaniu miesni wiec malo kto chce chodzic dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joggerka
@ gosc: sorry, chcialam napisac w mym nicku joggerka a nie koszalek cos mi sie wpisalo zle, w kazdym razie autorką postu powyzszego jestem ja czyli joggerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joggerka
@gosc: sorki za bledy orto! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję ci za info o innych klubach,spróbuję te wpisy znaleźć ponieważ w końcu wybrałam się z tą sprawą do rzecznika praw konsumenckich.dowiedziałam się tam,że zapłacić muszę bo podpisałam,ale warunki umowy jak i sama umowa jest niejasno sformułowana i być może urząd ochrony konsumentów mógłby ten klub skontrolować,napisałam do nich i czekam na odpowiedź ale gdyby w tej sprawie inni którzy czują się pokrzywdzeni też napisali byłaby większa szansa że urzędasy by się tematem zainteresowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joggerka
@gosc: tu masz wpisy o tych innych klubach: http://forum.gazeta.pl/forum/w,11115,134573111,134573111,Mrs_Sporty_odradzam_.html oraz tu: http://forum.gazeta.pl/forum/w,23243,133754827,133754827,Mrs_Sporty_Saska.html Byly tez kiedys i na Kafeteria ale zostaly usuniete. Wiec najlepiej zrobic zdjecie tym wpisom by miec dowód zanim zostana usniete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też się w ten sposób załatwiłam, menadżerka umiejętnie podsunęła umowę, dopiero w domu "odkryłam", że podpisałam cyrograf na cały rok. myślałam, że nigdy w życiu nie dam się tak załatwić, a tu klops. I niech mi nikt nie mówi, że trzeba było czytać umowę. No pewnie, że trzeba. Jutro idę się wykłócać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam,wykłócanie nic ci nie da,ja zostałam przez właścicielkę klubu postraszona windykacją,napisz skargę do urzedu ochrony konkurencji i konsumentów,ja po wizycie u rzecznika praw konsumenckich tak zrobiłam,mogę ci podpowiedzieć jeśli się zdecydujesz co napisać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
joggerka dzięki za podpowiedź,już się tam dopisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loki loki
Witam Mam prośbę do gość . Mam podobna sytuacje tylko klub mieści się na ul. Bacha na Służewiu. Chciałabym napisać skargę do urzędu ochrony konkurencji i konsumentów. Czy mogłabyś mi podpowiedzieć co i jak napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj Loki loki,zrób xero umowy,opisz sytuację i zwróć uwagę na punkt 3.4 w warunkach umowy,który jest niejasny i może zawierać klauzulę niedozwoloną(tak mi podpowiedział rzecznik praw obyw.)na umowie jest brak danych przedsiębiorcy,czyli regon i nip,które umowa powinna zawierać.ja nie dostałam jeszcze odpowiedzi z urz.mam nadzieję że odpiszą i że twoja skarga będzie miała na to wpływ.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie rówież zostałam oszukana przez Mrs Sporty. Dziękuję za informacje o piśmie do UOKiK napewno napisze do nich. Dziewczyny skladajcie skargi na tą nieuczciwą firmą żerującą na ludzkiej naiwności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam,kontynuując wątek,nie dostałam jeszcze odpowiedzi od rzecznika,ale dostałam za to przed sądowe wezwanie do zapłaty długu w Mrs.Sporty z jakiejś kancelarii prawnej. słuchajcie dziewczyny chcące złożyć skargę w Wawie,może się umówimy i wszystkie razem wybierzemy do rzecznika praw konsumenckich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam problem z klubem na Służewiu, czekam na spotkanie z prawnikiem, dam znac po spotkaniu. Z właścicielka nie da sie dojść do porozumienia, miła atmosfera kończy sie po podpisaniu umowy, bo juz cię maja i musisz płacić za nic,jakbyś umarła to pewnie by Cię z grobu wyciągnęła i zabrała co wartościowe na sprzedaż, ale sa ludzie co nie znają żadnych wartości, tylko kasa sie liczy! Okropna kobieta, ale tak jak dobro wraca tak i zło, wiec spokojnie, dopadnie kiedyś i ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam,odnośnie punktu 5.5, od umowy można odstąpić ,ale trzeba zapłacić w moim przypadku 279 zł, kwota nie mała za jedne próbne zajęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie nie polecam. Klub czynny rano i popołudniu sześć dni w tygodniu, ciasnota straszna, zajecia dla pan w podeszłym wieku. Za te pieniądze można mieć karnet w renomowanych klubach czynnych siedem dni w tygodniu w pełnym wymiarze godzin i w dodatku z możliwością rozwiązania umowy. Szczerze odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytałam wpisy. Mój przypadek. Poszłam w Zabrzu do Mrs Sporty i porozmawiałam. Umówiłam się na trening. Potem zapisałam się na 1 miesiąc-taka promocja. W czasie ćwiczeń cały czas pod kontrolą i wieczne poprawianie mej sylwetki. Ćwiczenia rozciągające tak samo, z początku brak wyczucia. Potem umowa na 3 m-ce. Dalej jeszcze nie wiem bo ...życie. Plusy: osiągnęłam cel bo mam rozćwiczone mięśnie i stawy. Spadłam z wagi, były święta. Mam swoją długoterminową dietę którą wprowadziłam i jej się trzymam. W pierwszym m-cu dwa razy byłam na rozmowie o mnie! Było ogólne spotkanie z dietetyczką. Umowę podpisałam (trenerka dokładnie ją analizowała). Było dwa tygodnie na odstąpienie. Czas ćwiczeń dopasowuję do swego czasu wolnego a nie odwrotnie. Przerwa jest po to aby posprzątać tzn odświeżyć urządzenia itp. Miłe Panie, świetne trenerki, może troszkę za małe pomieszczenie do ćwiczeń bo czasami jest gęsto od nas. Świetna atmosfera. Dodatkowe imprezy wieczorne tj połączenie ćwiczeń z muzyką. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety też sie dałam naciągnąć i wyrzuciłam 300zł w błoto! Zostałam złapana na ulicy-dosłownie. Trening darmowy (ohh jakże niezobowiązujący) a po treningu 1h tłumaczenia dlaczego mam podpisać umowę. Umowy nie chciałam podpisać, albo przynajmniej wrócić do domu i się zastanowić (mają drogo i umowa tylko i wyłącznie roczna bez możliwości wypowiedzenia). A ich głupia gadka," no chyba chce Pani schudnać" sprawiła, że poczułam się jak gruuba kretynka. Trener z którym rozmawiałam nie przyjmował, że nie chce teraz podpisywać umowy. Żadne racjonalne argumenty nie przemawiały. Podniesienie głosu, też nie pomagało. W momencie kiedy wziełam ostatecznie swoje dokumenty oraz rzeczy i chciałam udać się do wyjścia, trener zawołał szefa. Szef stanął idealnie tak, że uniemożliwił mi podniesienie się z krzesełka. Czułam się totalnie osaczona! Na zasadzie "ee, gruba, nie wyjdziesz stąd dopóki nie podpiszesz umowy!". Po kolejnych kłótniach łaskawie mnie poinformowali o okresie próbnym i ostatecznie podpisałam umowę-chociaż tego nie chciałam. Byłam tylko na kilku treningach, na których nadwyrężyłam/uszkodziłam nerwy i później nie mogłam w ogóle ćwiczyć. Ale kasę wzieli no bo przecież umowa jest ważna.... I tak zostałam bez 300zł w kieszeni, ale za to z dodatkowymi 2kg (efekt niemożności ruszania się przez uszkodzone nerwy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula34
Absolutnie nie polecam tego klubu.Podpisalam umowe na 3 miesiace i bardzo zaluje.Mialam nadzieje ,ze schudne niestety tak sie nie stalo.Niepotrzebnie wydane pieniadze:/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także nie polecam. Zwłaszcza umowy na rok. Nigdy nie wiadomo co będzie. mnie dopadła choroba ,a płacić trzeba bo naślą firmę windykacyjną. Co do warunków to ciasno i nudne ćwiczenia. Latem katastrofa ! Duszno i gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćDzidka
Przestrzegam Panie omijać, manipulacja sięga zenitu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×