Zła żona była

Moja żona zawsze była złą żoną, a teraz mnie uprzedziła i złożyła pierwsza pozew rozwodowy. Nie chce mi się prać brudów w sądzie, ale mogę nie mieć wyjścia, bo to co nawypisywała w pozwie jest dalekie od prawdy, może myślała, że jak pierwsza mnie oczerni, to są jej uwierzy, a ja będę na straconej pozycji, jeszcze winnym zostanę rozpadu małżeństwa, cóż za los. Prać czy nie prać te brudy?

na rozwód z orzeczeniem twojej winy sie nie godzić, bo jeszcze cię o alimenty będzie ciągnąć. zaproponować bez orzekania i nie prać. jak ona się uprze to wtedy nie masz wyboru, prać.

możecie wziąć rozwód bez orzekania, po co przedłużać i prać brudy...

No jak to?Niech mu da porzadny wycisk.Kazda byla zona jest przeciez dla nich zla.Zla zona byla....hehe a to dobre.Pewnie dostawala raz dziennie w skore tak profilaktycznie bo zupa byla za slona.

bo zla zona byla....hehehehehehehehehehehehehehe bo zupa byla za slona...hehehehehehehehehehe. ty buraku....hehehehe. pewnie ci nie stawal.........hehe

Prać, ociec. Prać. I sie nie dać. Beła zła zona bo prezentem beła zasłona...