Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy gdybyście się dowiedzialy że facet w którym sie zakochałyscie jest chory

Polecane posty

Gość gość

to byście sobie odpuscily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na co chory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na klykciny konczyste i rzerzaczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli poważnie chory, to odpuściłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poważnie ale wplywalo by to na funkcjonowanie, nie chodzi o impotencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak by mi naprawdę zależało, to bym na pewno nie odpuściła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli bylby to poczatek znajomosci i dowiedzialabym się, ze facet ma np. schizofrenie, to bym zwiała. Jakby facet mial na przykład cukrzyce- niby wpływa na życie, ale głownie jego, to bym się zastanowiła. Koleżanka wzięła sobie za chłopa cukrzyca i niestety nie mają co liczyć na własne dziecko, głownie z Jego winy. Oczywiscie, nie mogła tego przewidziec, ale coraz gorzej się miedzy nimi dzieje- są juz małzenstwem. Wszystko zalezy, jaka to choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukrzyka*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym z nim zostala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.51 to choroba którą sam sobie zafundował więc kategorycznie nie chciałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to koorfy, na dobre są a na złe spier/dalają, jesteście gorsze koorfy niż faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego to wy macie byc gorsi? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, bo faceci to tacy altruiści i zostaliby z chorą kobietą, już to widze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nów____
Nie. Miłość jest najważniejsza a ja nie jestem kochliwa, więc trudno byłoby mi zakochać się w kimś ponownie i marnować być może kilka lat aż znów spotkałam kogoś dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co jesteś chory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kochasz człowieka to.po całości, dopiero wspólne życie może pokazać, czy da się radę czy nie, ale milosc daje silę, nie zostawisz człowieka z.nowotworem to i nie zostawisz z depresja czy schizofrenią, ale musi brać leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:13? Na wlasne zyczenie? A jesli to kobieta ukochana zdradzala go i zarazila chorobskami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze względu na chorobę nigdy bym nie zostawiła, nawet gdyby to była impotencja. Jest tylko jeden wyjątek, mianowicie choroby weneryczne, to odpadł by od razu. Nawet gdyby nie miał wenery, ale dowiedziałabym się że jest *****cz, to z miejsca bym zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie to nie kobieta go zdradziła tylko szlajał sie po prostytutkach i tam załapał choroby weneryczne. Przede wszystkim bym się nie zakochała w byle kim, a gdyby przypadkiem, to od razu byłoby po uczuciu. Kochać można tylko wartościowego faceta, a nie takiego mopa do wc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy macie jedno skojarzenie i zawsze facet winny, ale co jeśli byl z kobietą 8 lat, kochali sie bez zabezpieczeń on planowal z nią rodzinę, a ona walila go po rogach, oczywiście nic nie mówiąc brala tabletki anty i puszczala sie na prawo i lewo zbierajac choroby. Zarazila wiernego narzeczonego czym sie dalo. Gdy te choroby wyszlo doszlo do awantury i zerwania. Co winny jest ten facet? Zostal zdradzony, zarazony, cierpi i nie zasługuje juz na milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, nie chcę wchodzic w szczegóły twojego związku bo was nie znam, ale z tego wynika, że chodzi ci o choroby weneryczne, obojetnie jak zostały one nabyte. Tak, odpusciłabym go sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to koorfy, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koorfy bo nie śpią z byle kim i chcą pozostać czyste od chorób? Puknij się w ten zakuty łeb psycholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zresztą o czym my w ogóle mówimy, ja się bujnęłam w kimś kto raczej nie ma takich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sfrustowany polski cham ma zawsze to słowo na podorędziu, kiedy wyjdą na wierzch jakieś jego sprawki i tajemnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Co winny jest ten facet? Zostal zdradzony, zarazony, cierpi i nie zasługuje juz na milosc?" x Tylko jak udowodni że tak było? Faceci to różne rzeczy mówią żeby się wybielic. Nawet potrafią miłość wyznawać żeby z******** Więc trudno facetowi w takiej sytuacji wierzyć. Ruchacze też się w końcu chcą ustatkowac i kit potrafią wciskać. Taka jest brutalna prawda. Współczuję takiemu facetowi, jeśli tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to różne rzeczy mówią żeby się wybielic. Więc trudno facetowi w takiej sytuacji wierzyć. x 100% racji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siup :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×