Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Singielki, mieszkacie same czy z kims?

Polecane posty

Gość gość

i jak spedzacie wolny czas np weekend ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do singli też pytasz?? Mieszkam sam rower siła basem imprezka od czasu do czasu znajomi. Ale pragnę zamulic z kobietą przytulajc ją codziennie z rana i wieczorem ogólnie spędzając z nią czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez takiego jednego siedze tu i gapie się jak sroka w kość...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tez moga sie wypowiedziec, jesli nie beda nikogo obrazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie stać mnie by mieszkać sama. Mieszkam ze starszą siostrą i matką. Radzimy sobie od lat, we trzy. Same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopa wam trzeba sikorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam sama. Na studiach mieszkałam w akademiku, potem z chłopakiem, który stał się mężem ale już nim nie jest. Wyprowadziłam się od niego i mieszkam sama. Nie wyobrażam sobie inaczej w wieku 30 lat. Nie czuję się samotna, mam znajomych, koleżanki, sąsiadki, tych kontaktów jest nawet więcej niż potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do weekendów, to różnie je spędzam. Czasem tak jak dziś - w domu, poroboe coś w ogrodzie, upiekę ciasto, pogadam z sąsiadkami, wypije wino z koleżanką. Zeszły weekend spędziłam u znajomych na drugim końcu Polski. Ale większość weekendów poświęcam swoim licznym hobby i pasjom. Chillout to rzadkość ale czasem trzeba, jak dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po rozwodzie zamieszkalam a mezatka bylam rok,Wynajelam male mieszkanie i mieszkam w nim juz 5lat, blad zrobilam ze zamaz wychodzilam.Jak faceta zaprosze to zachowuje sie tak jak ja mu pozwole, a nie jak maz musze nogi na bok odrzucic bo pam chce sobie poruuchaac, czy ja mam ochote czy nie.A teraz jak chce byc przerznieta to organizuje sobie spotkanie i nie ma problemu bo mam szerokie dwu osobowe lozko,Przez ten czas jak jestem singielka nie zdazylo mi sie zebym z tego spotkania i z tego faceta nie byla zadowolona, jestem ostro walona bo tak to lubie. Mam stalych doswiadczonych singli i maja tez czym mnie popiescic,Nigdy juz nie wyjde drugi raz´ za maz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam sama. Co robię w weekend? W sobotę odsypiałam ciężki tydzień, a dzisiaj pojechałam do dziadków i spędziłam popołudnie z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×