Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciasny Romek

Jak ją nakłonić??!!-

Polecane posty

Gość ciasny Romek

Podnieca mnie pissing. NIe uważam, aby była to jakaś chora fantazja, bądź zboczenie, dewiacja... Kiedyś na moją prośbę nasikała mi do szklaneczki i wypiłem wszystko jednym haustem. Smakowało całkiem dobrze, biorąc pod uwagę skład chemiczny moczu. Sam byłem zdziwiony, że nie zalatywalo mocznikiem, czy kreatyniną. Miało to być swoistego rodzaju preludium do nasikania na mnie. Niestety od tamtej pory zwyczajnie nie mogę się doprosić... Wszystko jej pięknie opisałem, przedstawiłem warunki i pozycje w jakich miałaby tego dokonać, ale jak narazie nic z tego. Ja tego bardzo chcę i ona o tym wie, jednakże ma jakieś opory, mimo iż wie, że mnie to bynajmniej nie zniechęci do dalszego współżycia. Czy macie jakieś pomysły? Może ktoś ma podobne doświadczenia? Jak rozwiązaliście taki problem? Zaznaczam, że nie jest to prowokacja. pozdrawiam Roman z Krk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUPA-LUJ-METODA
Możesz z nią iść razem sikać w krzaki i tam nalać jej na rękę lub dłoń albo poprosić aby ona piss na ciebie. Ja lałam na mojego kochanka. Wybór pozostawiam Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale shiza
z tym trzeba do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuj fuj fuj
Poszukaj lepiej stron o bdsm i niech tam Ci radza jak naklaniac do tego inne osoby ... A feee !! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
prosiłbym o poważne odp. gdyż problem dla mnie jest sam w sobie poważny... A Ty sikałaś na swojego kochanka z ochotą? To była Twoja inicjatywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale shiza
ja mówie poważnie to nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
Ale pissing to nie jest chyba nic złego? Ja podchodzę do tematu poważnie, chciałbym porozmawiac z kimś kto ma podobne doświadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roznosiciel Mlika
a sikala Ci prosto do pysia romeczku? cieplutkim moczem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
napisałem wyraźnie, że nasikała do szklanki - ciołku... sikać na mnie , nie sikała i to właśnie jest istotą tego topicu... jak ją nakłonić? ja nie widzę w tym nic złego, ona również, ale istnieje pewna blokada, zapora, której nie sposób mojej partnerce przeskoczyć. Próbuję znaleźć jakieś wytłumaczenie i zarazem sposób rozwiązania tego problemu... Proszę raz jeszcze o poważne i konkretne odp. , a nie wyrazy oburzenia, etc. Jak Was to oburza, to marsz do różańca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie jest JEJ zdanie na ten temat? bo może ona po prostu nie może się \"przemóc\" - sikanie do szklanki a na faceta to 2 różne rzeczy:) albo odstraszyłeś ją właśnie takim dokładnym scenariuszem nie pozostawiając miejsca na spontan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
ona jest chętna, tylko właśnie nie może się przemóc... Szukam jakiegoś sposobu nakłonienia (może ją upić?) . Jeśli chodzi o spontaniczność... Rzecz jasna, że miałoby to wypaść spontanicznie i ona o tym wie... Ja podałem jej tylko dokładną instrukcję, jak chciałbym, żeby to zrobila...Mianowicie: kucając nad moim przyrodzeniem w momencie oddawania moczu wykonałaby płynny ruch tulowiem w kierunku mojej głowy tak, ażeby mocz zrosił obficie moją klatkę i twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upijanie odpada. jeśli tak bardzo ci zależy to czemu jej tego nie powiesz? hm... co innego spontan-spontan, a co innego spontan-zrob-tak-jak-ja-ci-mowie gadac gadac gadac :) albo zapytaj jak ona to widzi? tj. co/jak ona by chciala zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale shiza
a czemu od razu do różańca bo nie toleruje zboczeń?? to trzeba leczyć i tyle wiem ciężko jest siepogodzić z tą myślą nikt przecież z nas nie chce sobie uświadomić że jest chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
to będzie spontaniczne. o to się akurat nie boję chodzi o to, że my o tym rozmawiamy nawet teraz ona chce, ja chcę - tyle tylko, że w niej zakorzeniona jest jakaś wew. blokada nie mogę tego zrozumieć właśnie z powodu tej jakże abstrakcyjnej dychotomii - nasikać do szklanki i wypić - nie ma problemu, ale czynnie nasikać na moje ciało - nie - jest blokada zakładam jej tampony i wyciągam powoli podczas menstruacji nie mamy żadnych sekretów przed sobą i większych barier dziękuję za poważne potraktowanie z Twojej strony mojego/naszego problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
kiedyś seks oralny był traktowany, jako coś niemoralnego, chorego... za analny mogli Cię powiesić chore jest kazirodztwo, pedofilia, zoofilia i inne pochodne koprofilie to jest forma współżycia różni się coprawda od preferencji większości, ale jest akceptowalna, właśnie dlatego, że jest czymś co nalezy do obojga partnerów i oni to akceptują nie mówię o sikaniu na obcych czy o sikaniu na ofiary gwałtu tak, jak to czynią niektórzy zwyrodnialcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale shiza
za niedługo zoofilia nekrofilia i pedofilia też spotka się ze zwolennikami którzy będą twierdzic że w XXI w. to jest naturalne i jest forma współżycia.... picie czyjegoś moczu nie jest normalne nie wmówisz mi tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
kiedyś moczem leczono choroby podawano go doustnie, gdybyś nie wiedział zazdrościsz nam poprostu takiej formy bliskości, takiego porozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale shiza
no na prawdę zazdroszczę szczerze picie czyjegoś moczu jest na prawdę wiekowym osiagnieciem... albo bycie obsikiwanym przez kogos p.s. chyba jednak nie macie takiej bliskosci skoro ona ma blokade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasny Romek -> racja, należy rozróżnić zboczenia i anomalie od wyższych form łóżkowania w związku :) osobiście uwielbiam takie wchodzenie na kolejne schody, że tak to nazwę, zagłębiania się w meandry ars amandi :D - byle obie strony akceptowały daną formę aktywności może zacznijcie tak w ogóle z pissingiem, np. w wannie (moze obecność wody da JEJ jakis rodzaj bezpieczenstwa), potem np. niech zacznie od twoich rąk, stóp, a dopiero potem pojdziecie na całość :) - małymi kroczkami, lae efektywnie i bez przymuszania. a jak sie spodoba to najwyzej czesciej bedziecie prac posciel :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
dziękuję za zrozumienie i ciekawe spojrzenie na ten problem. W sumie ten pomysł z wanną nie jest zły i pewnie do przedyskutowania ;-) myślę, że pissing nie jest niczym złym w dobie rimmingu, różnych innych fetyszy świadczy właśnie o pelnym porozumieniu i zaufaniu bo przecież nie mam ochoty sikać na każdą kobietę i wcześniej też się na to nie zdecydowałem, tylko chodzi mi o tą , której jestem pewien i wobec której jestem pewien swoich uczuć i pragnień dziękuję raz jeszcze za konkretne podejście;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pieprze ile zboków na tym
świecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm hm
Pod pryszncem bedzie jej pewnie latwiej sie przelamac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie -> jesli uwazacie takie \"rzeczy\" za zboczenia, to oszczędźcie nam czasu i niewypowiadajcie sie bez sensu albo załóżcie topik \"za zboczenie uważam...\" Romek - powodzenia życze :). jakie podejscie ma twoja partnerka do tzw. pornoli;p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to jest normalne
jakby mi facet cos takiego zaproponował to bym go wywaliła z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
:-) akurat jeśli chodzi o filmy pornograficzne, to mój Skarb nie ma żadnych obiekcji powiem więcej... Sama ma większą ochotę na ich oglądanie oglądaliśmy różne filmy erotyczne na ogólnodostępnych kanałach telewizyjnych, ale to nie było to... Toteż teraz korzystamy z dobrodziejstw internetu Powiem krótko: oboje to lubimy:-D i nie widzę w tym nic złego i wcale nie świadczy to o ubogim życiu erotycznym, czy jakichś brakach emocjonalnych, gdyż i takie opinie krążą (nawet wśród seksuologów)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
czy ktoś ma jeszcze jakieś propozycje rozwiązań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmm m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że pomysł z prysznicem jest naprawdę niezły. Pytanie do ciasnego Romka: Powiedz (pytam poważnie) co jest podniecającego w wypiciu moczu swojej partnerki? Czy to daje ci pewien rodzaj bliskości? Co odczuwasz kiedy partnerka na ciebie nasika (wnioskuję że już to kiedyś musiałeś przeżyc) Ja osobiście czułabym się poniżona gdyby chłopak na mnie nasikał. Gdyby mój partner chciał żebym ja na niego nasikała może i bym się zgodziła dla dobra ogółu ale podejrzewam że już nigdy nie spojrzałabym na niego tak jak dawniej, mogłoby to we mnie sworzyc pewnego rodzaju blokadę na sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciasny Romek
w życiu bym nie nasikał na mojego Kotka!!!to nie wchodzi w rachubę! Ja chcę być stroną bierną, obiektem, że tak powiem "obsikiwanym"... Nigdy wcześniej tego nie doświadczyłem, choć pewnie ta fantazja gdzieś we mnie istniała. Obudziła się dopiero przy mojej obecnej, fascynującej partnerce. Chcę tego tylko z Nią. NIe decydowałbym się na to z pierwszą lepszą kobietą/dziewczyną, bądź gdybym nie był pewien swoich i jej uczuć. Wypicie jej moczu sprawiło mi dużo radości. Czułem satysfakcję i pewnego rodzaju wzruszenie na samą myśl, że podczas rutynowej czynności fizjologicznej, pomyślała o mnie i dała coś od siebie (tak w praktyce, jak i w przenośni...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś chory człowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×