co się dzieje

tydzien temu miałam pobieraną krew, do tej pory boli mnie ręka [ w dzien pobrania nie bolała,wydawało sie wysztko okej.] teraz odczuwam jakby jakieś drzenie reki ,lekkie pulsowanie rozchodzące się i mam wrazenie ,że zyla jest lekko pogrubiona ,ale to moze tylko takie wrazenie ,bo spanikowana jestem.Bylam w aptece to pani powiedziala ze ani sinca nie widzi ,ani nic. mial ktoś tak kiedyś ,co robic?

nie wiem

a oddawałaś krew czy tylko pobrali do badań?

do badan

jest siniak? Może masz wynaczynioną krew w pobliżu zakończenia nerwowego i trzeba czasu, żeby organizm to wchłonął. Powinno ustąpić po tygod. dwoch

nie nie ma śladu

staraj się jak najmniej obciążać tą rękę z której była pobierana krew bo może po prostu ja przeciążyłaś. jeśli nie ustąpią objawy to do lekarza.

poczekam do poniedziałku ,dzieki za odp.