Czuję się bezwartościowa bo nie mam pracy.

Jest mi coraz ciężej. Jestem ładną, wykształconą dziewczyną. Nie mam pracy. Mam 27 lat. Pracowałam już, ale to były staże lub umowa na czas określony. Nic na stałe. Mieszkam na wschodzie Polski, startuję do urzędów, ale zawsze wygrywa ktoś inny. Czuję się bezwartościowa. To tylko chęć wyżalenia się.

Glowa do gory. Wiem przez co przechodzisz i jak sie czujesz,ale musisz sobie mowic,ze to tylko okres przejsciowy i ze jeszcz e bedzie lepiej i nie poddawac sie;. aplikuj, pytaj, szukaj. Jestem w twoim wieku, przez kilka ostatnich miesiecy tez szukalam pracy -po wczesniejszych stazach, praktykach, pracach czasowych itd - i wreszcie usmiechnelo sie do mnie szczescie - zaczynam wymarzona prace, w zawodzie , od stycznia. Powodzenie, nie poddawaj sie

Tak, nie można się poddać :) dziękuję za słowa wsparcia. Jest mi tym gorzej, że moi znajomi pobierają się, mają dzieci, kupują mieszkania. A ja nawet nie mam pracy. I nawet nie chce mi się z ludzmi spotykać.

Pojdz gdziekolwiek najpierw i wpisz w CV ze pracujesz(pracodawcy tez na to patrza) a w międzyczasie szukaj na spokojnie takiej jakiej chcesz.

Autorko dostosowuj CV do kazdej oferty pracy-wywalaj to co nie na temat, dopisuj te swoje doswiadczenia i umiejetnosci ktore sa zblizone do oferty/wymagane w niej. Jasno,prosto, na temat. Pisz maile nawet jak nie ma ofert do firm ktore cie interesuja. Nie załamuj sie, ciezko z praca ale tak jak piszą to nie bedzie trwalo wiecznie i wreszcie i do ciebie usmiechnie sie los. Nie porownuj sie z innymi ze ktos sie zeni ktos dostal prace,wszystko w swoim czasie -i na ciebie to czeka. Powoli. Jestes wyksztalcona,jakies dosw. masz-to duzy plus, gorzej jakbys byla po maturze i ostatnie 6 lat spedzila z dzieckiem w domu. Aplikuj,szukaj,przegladaj,nie zapominaj w miedzyzasie o zrobieniu czegos dla siebie-cwiczenia,spacer,ksiazka, moze jeden dzien w tyg na wolonrariat albo kursy online czy nowy jezyk?zrelaksuj sie bo jak dostaniesz prace to nie bedziesz miala czasu;)

Dziękuję, są dobre dusze na tym forum jednak :) W takiej sytuacji wsparcie jest naprawdę ważne bo można oszaleć, i tak niskie miałam poczucie własnej wartości a teraz to już dramat.

a masz jakies hobby bo to daje satysfakcje i czasem na hobby da sie zarobic. moze załuz stoisko teraz z fajerwerkami to dobry interes

Może zrób jakiś kurs, ale taki, który nie tylko da możliwość zdobycia pracy, ale również będzie zgodny z Twoimi zainteresowaniami. Dobrych placówek jest wiele. Nie warto się załamywać. Warto coś zrobić, cokolwiek.

Generalnie to trzeba dziewczynie napisac prawde ze sciana wschodnia to wysokie bezrobocie a lepsze prace sa po znajomości zwłaszcza w urzędach.