Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja przynoszę śmierć ?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Mam problem. Ileś czasu temu pisałam o swoim problemie z nerwica, szatanie itp... Dzisiaj wracam z zupełnie czymś innym... Jakby to powiedzieć. Od kilku dni przed samym przebudzeniem śnią mi się zęby... Mówiłam o tym mamie, a ona na to że że to oznacza śmierć... Nie wierzyłam jej... A kilka dni potem ktoś umarł i znowu ktoś umarł... Boje się... Czy to przeze mnie? A najgorsze że teraz miałam natrectwo ze mowilam szatanowi (wymusiłam ta mysl) ze bd przyczyną śmierci ludzi i powtarzalam w głowie "szatan.. chce lub nie chce, bede lub nie bede, za two...a przyczyną lub nie, odejdz".. Ja sie boje!!! Nie chce wierzyć w takie piwrdoly ale no... Co jak jeszcze ktoś umrze? :/ najgorsze jest że ja mam często jakieś wizje np myślę o pozarze, w tv o tym mówią następnego dnia... Czy to choroba czy juz opetanie? Pomijam juz zev wczoraj caly czas mialam rozmowy z diablem w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up ja sie boje ze to nie nerwica juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu. Teraz wyrzekłam się tego. Większość tych nerwic była nieważna, ale... Te wizje... To się czasem spelnia... W dodqtku mam genialna intuicje ktora zatrzymuje mnie gdy czuje ze nie musze czegos robic... I co jeśli demon słyszy moje myśli? Bo ja czasem coś mu nibt daję w myślach tzn mowie "daje ci to lub nie daje wcale"... Ja wiem psychiatra... Ale teraz to już nie ma sensu zbyt raczej :/.. Hehh... Tylko egzorcysta :(...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem też że nie powinnam zakładać ciągle tu wątków ale muszę się gdzieś wygadać :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up :( mam nadzieję że Bóg mi pomoże... :( różaniec odmówie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moglabym powiedziec,ze mam podobnie,ale ja akurat wiem,ze to jest zwykly zbieg okolicznosci.nie przejmuj sie tym,bo popadniesz w paranoje.ludzie wokol umierali i umierac beda,i to nie jest przeciez wynikiem twoich snow.zajmij sie czyms sensownym i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że tak jest, że umierają. I tym sie w wiekszosci nie przejmowalam, po co. Lecz teraz ten sen dręczy mnie każdego dnia o tej samej godzinie (po 5) i mnie budzi :(. Kiedyś miałam taki czas, że budziłam się 2:59, 3:00 lub 3:01 i sie bałam :(... Lecz jedyne co mnie martwi to to mowienie do szatana... To brzmi jakbym się modliła a intencja jest zupełnie inna... Strasznie się martwię że teraz on wziął to do siebie co myślałam :(. A najlepsze jest to, że ja wierzę w Boga... :/ I te wizje o których mówiłam... Nawet nie wiecie jak to jeat kiedy czytasz lub myslisz o czymś ciągle a potem to samo się zdarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie.tylko psychiatra.moj kuzyn mial to samo tzn schizofremie jakas tam,sam sie niszczyl i innych wokol siebie.w ostatecznosci zmarl bo leczyc sie nie chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurna może :/. Ale to przewidywanie... Kiedyś szłam sobie z ciotka ns spacerze i bałam się że będzie pożar a następnego dnia w niedzielę mówili o pozarze w jakims mieszkaniu :/. Parę razy tu pisałam i wgl wiecie, ale... Jakoś nie brałam tego do siebie bo się bałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zastanawia mnie czy jest jakiś człowiek który miał tak samo jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up... Serio jest taki ktoś ? Bo może jest nadzieja jeszcze dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up down up xd Czy komuś udało się wyjść z podobnego syfu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałaś problemu to sobie go wkręciłaś. Innym nie śnią się zęby i tez im bliscy umierają, niektórym nic się nie śni i też ktoś umiera. Wiesz który mamy wiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz doczytałam Cie do końca, masz " w głowie" rozmowy z diabłem? Kurcze zastanawiałaś się nad jakimś lekarzem od takich zaburzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nir myslalam. Tzn wiedziałam z3 powinnam isc ale zapomniałamo tym. Potem pisałam o moich problemach na kafe... I ludzie cos mi doradzaki a ja nuc z sb tego nie robilam mimo ze chciałam cos zmienić, bo jestem głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko EGZORCYSTA. Idź na początek do jakiegokolwiek zaufanego księdza, niekoniecznie egzorcysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ziemia się budzi, Twoja Jaźń się budzi, idź do lasu do Matki Natury, obejmij drzewo. No i biegaj, bieganie to taka medytacja. I wejdź na blog Pepsi eliot - będzie super;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pójdę do jakiegoś księdza, niedługo. Najpierw muszę się wyspowiadac bo tyle czasu nie byłam... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle to miałam kiedyś teorie: 1) od dziecka byłam drsczona przez diabła 2) mam nerwice, ale diabel chcąc odciągnąć mnie od Boga kusi mnie jakimis "przewidywaniami". Ciekawe czy ktoras z tych jest prawdziwa? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę... Czy jest ktoś kto miał podobnie jak ja? Natretne mysli, czasem bluzniercze obrazy w glowie? I takze brak chęci na wszystko, lenistwo i "wizje" co kto powie lub co sie stanie? :( :( :?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up ap czy te objawy klasyfikuja sie do czegokolwiek? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up :'( nwm czy coś z kafe jest czy z moim fonem ale jeden post albo sie nie dodal albo go bie widzę... Chcę więc zapytać czy to pasuj***ardziej pod dreczenie czy chorobe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up ap ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up :(. Dziś byłam na pogrzebie... No i była takq sytuacja że miałam atak głupoty i znowu myślałam o takich głupotach tylkp że ja sobie to myślałam aby się uspokoić (jakkolwiek to brzmi...) i mówiłam coś do szatana że niby go prosiłam a potem ze go nie proszę o nic... To było podczas modlitwy... I ja to sama wymyślałam mimo, że nie chciałam już:( :( :(... I tam było coś o śmierci... To przez to nie chciałam jechać na ten pogrzeb bo bałam się że ktoś umrze... Teraz martwię się że zobaczę kogoś martwego... I jeszcze te głupie zęby mi się śniły... I wiem że nie powinnam w to wierzyć ale matka mi coś gada że to prawda :/. I w dodatku często moja intuicja się sprawdza (bałam się że bd pożar- był, myślałam o wypadku tramwaju, mówili o pociągach... :(, inne przypadki np myślałam że coś zgubie potem o tym kompletnie zapomniałam i zgubiłam 2 złote :(...) God Bless Me...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Risottoxd
Bóg tylko pomoże xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Bóg da radę pomóc mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mów do niego 'per' szatan , ale diabeł bo to słowo znaczy kłamca . Ty zobaczyłaś przed przebudzeniem zęby , to znaczy że na waszym osiedlu grasuję demon w świecie snów . Sama też możesz sobie pomóc odmów 1 dziesiątkę różańca i na końcu poproś Maryję aby ten demon został mocą bożą oddalony i by nigdy nie wracał . Najświętsza Maria zawsze pomaga i nie zdarzyło mi się aby podobnej mojej prośby nie wysłuchała . A czemu przed zaśnięciem nie mówisz modlitwy do swego anioła : Aniele stróżu ty mój ty zawsze ze mną bądź i na jawie i we śnie broń od wszelkiego złego , prowadź bezpieczną drogą do kościoła świętego i ratunku bożego . Amn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno to nie przez ciebie przychodzi śmierć , nie wpadaj w pychę . Śmierć w wyniku działania zła , nie ma dostępu do niewinnych i modlących się do Boga . Chyba że Pan chce mieć u siebie pewne osoby "zagrożone " zepsutym światem to wówczas bierze je do siebie aby je ocalić dla nieba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×