Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RudaMamba

Czy miłość w ogóle istnieje??

Polecane posty

Jestem ogólnie lesbijką... Związki z kobietami miałam nieprzyjemne... Alkohol, zdrady i inne akcje ciekawe. Po ostatnim związku się wyizolowałam całkiem, zero wychodzenia nawet do sklepu czy do skrzynki z listami... Ilekroć wejdę w związek, rozpada się czasem po paru dniach, czasem po dłuższym czasie... Zrobiłam eksperyment... Okazało się że wszystko przez Bordera i cóż.. Wątpię że znajdę tą jedyną, która mimo to mnie zaakceptuje i obdarzy uczuciem :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby z borderem mogą być doceniane przez ludzi cierpliwych, opiekuńczych, którzy szanuja oddanie i intenesywność przeżywania uczuc prartnerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo z kobietami się nie da utworzyć trwałego związku, każdy facet to wie i lesbijki tylko potwierdzają ten fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma właśnie takich osób cierpliwych i czułych. Jeśli ktoś się tylko dowiaduje o moim Borderze dosłownie ucieka w popłochu jak przed trędowaty. W związki całkiem trwałe nie wierzę ale chociaż parę lat bym chciała... Z kimś kto kocha i jest bez względu na wszystko... Niestety takich ludzi nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ oczywiście, podobnie jak kwiat paproci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ci zdiagnozował bpd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem, jak można dawać sobie wmówić, przez tych cholernych psychiatrów, takie wymyślone choroby. Ty jesteś taka, ktoś inny taki siaki. Zaczynasz już nie być Ewą, Hanią tylko stajesz się Border itp. Dziewczyno, tak sie nie da żyć. Ja mam huśtawki emocjonalna, jestem raz smutna raz wesoła, ale nie dam sobie wmówić, że to nienormalne. Każdy jest inny i może inaczej przeżywać świat. Inna sprawa, to czy istnieje miłośc., np. Mezczyzny do kobiety. Moga kochac kobiete jedna do konca zycia, ale i tak beda zdradzac ja z innymi, czy to w myslach czy to fizycznie. Tacy sa mezczyzni... ludzie zbyt kochaja siebie, trudno o milosc w tych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, takich chorob nie ma, nie daj sobie niczego wmowic. Mozesz byc kim zechcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaagutkaa
Sama wmawiasz sobie chorobe i potem tak cie inni postrzegają..ja tez jestem zmienna i emocjonalna,raz płacze raz sie smieje,czasem lubie byc z ludzmi,nieraz ich unikam i nie wierze w zadne głupie bordeliny..wpływ na nas ma wszystko..ludzie pogoda stresy problemy przeszlisc co nie znaczy ze jestesmy chorzy..takie jest życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×