Czy pozyczylibyscie partnerowi duza sume pieniedzy?

Nie wiem co zrobic?

zalezy ile i w jakich relacjach jestes z partnerm

Gdybym była bogata, to tak, ale jakiejś "krwawicy" ciułanej 5 lat- nie. Generalnie nie pozyczam takich sum, których nie boję sie stracić. Oczywiscie zależy jaką osoba jest ten facet- czy jest słowny, odpowiedzialny, jest w stanie taką sumę oddać.. Ale pewnie w 7 przypadkach na 10 odp powinna brzmiec "nie"

100tys,z partnerem zyjemy,mieszkamy

nie!!!! Nie rób tego! Ja pożyczyłam duuuużo, byliśmy razem 10 lat. No właśnie -byliśmy, a teraz nie mogę odzyskać nic,a już nawet wyroki sądowe mam :( Nawet jak kochasz nigdy nie pożyczaj!! NIGDY!

a umowe spisaliscie?

Tak, ale guzik mi to daje... oczywiście, teraz mogę go ścigać do usranej śmierci jego -albo mojej. Umowa zabezpiecza roszczenia jak trafia do sądu, ale powiedzmy sobie szczerze te instytucje -sąd, komornik, działają bardzo wolno. I jeszcze musi być z czego ściągnąć należności.

chyba ześ ogupiała

kochajmy sie jak bracia, a liczmy się jak 'bankierzy' no ;)

A na co partner chce pożyczyć? Ja kocham mojego partnera ale nie dałabym mu takiej ilości kasy jakbym miała. Byłabym się. Różni są ludzie często ktoś najbliższy właśnie najbardziej oszukuje.

Suki j****e biorą kasę od facetów bez żenady, ale pożyczyć to już problem.

nie, niestety ale nie dałabym- chyba ze na leczenia jakby był ciężko chory

Wiesz skoro piszesz na forum i pytasz widocznie masz wątpliwości. Mi mój partner tak zaufał ze kupił na mnie i tylko na mnie samochód za 50 tys po roku bycia razem. Ale to też spowodowane było tym by jego eks żona nie wykorzystała tego przeciwko niemu. Dodatkowo ma przepisane w spadku mieszkanie i po otrzymaniu spadku kupimy inne mieszkanie większe i tez będzie tylko na mnie. Powiem jak to wygląda z mojej strony. Jestem uczucia i nawet jak się rozstanimy nie mam zamiaru sięgać po rzeczy które są moje tylko na papierze.

NIGDY!!! Mam dwie koleżanki które zostały tak wyc***ane przez swoich facetów- jedna pożyczyła 10 tysięcy i facet jej nie oddał, a drugi pożyczył od drugiej koleżanki 20 tysięcy, wrócił do polski i słuch o nim zaginął. Kobieto to sa pieniądze!!! ile było takich przypadków ze facek wykorzystł naiwnośc kobiety...słyszłaś ile kasy ukradł w ten sposób znanej pisarce Zofii Nurowskiej??? A tez zyli XX lat i wydawało jej się ze kto jak kto ale nigdy by jej nie oszukał...a jednak...ona nawet nieruchomości przepisała na niego:-( szkoda słow. A ty chcesz pozyczyc ot tak 100 tysięcy?czyś ty zwariowała???

Co za tupet ma twój facet:-D 100 tysięcy chce pożyczać, a możesz nam tu powiedzieć na co??? hahhaha czasami naiwnośc ludzi nie ma granic! To jest tylko tówj partner, nawet nie mąz, umowa g****o ci pomoże w razie czego. NIE, NIE i jeszcze raz NIE

On jest uczciwy,nie siaga po cudze

sięga nie po cudze tylko po twoje ;-)

Ale po co są mu te pieniądze?

No włąsnie na co ten cwaniak chce te pieniądze??? Pochwal się co ten twój facecik wymyślił żeby cię wyrolować z 100 tysięcy:-D

inwestycja do firmy

pewnie "na biznes" chce "pożyczyć" a jak będziesz chciała, żeby oddał - to powie, że cię utrzymywał i masz spadać

a jak biznes nie pójdzie to co wtedy? i kiedy ma to oddać? ile będzie musiał zarabiać, żeby się utrzymać i jeszcze taki dług oddać? co to za biznes, jak branża?

inwestycja dla firmy?? widziałam:-D Kobieto czyś ty zwiariowała??? Nie zobaczysz tych pieniędzy!! Poza tym czy masz chociaż pierścionek zaręczynowy od niego czy tylko chce cię do końca wykorzystać?? Poza tym skoro to tylko twój partner to skad on wie ze masz tak wielkie pieniądze odłożone?? Ja nigdy nie zdradzam takich szczegółów moim facetom..

sprzeda pewna rzecz i odda skad wie?sama mu powiedzialam zaproponowalam ze pozycze on nie wiedzial

Pozyczylabym ale na umowe. Tz spisalabym ze pozyczam mu tyle i tyle kasy i ze ma zwrocic do danego terminu. Wiem gdzie mieszka, jak sie nazywa wiec nie bedzie problemu z odzyskaniem

A nie oglądałaś wywiadu z panem lotto - rambiszewski się chyba nazywa. I tez była wielka miłośc, z kobietą był kilka dobrych lat, roztsali się a dziś spłaca po 5 tysięcy kredytu za nią, bo niby miała oddać tą kasę i sama spłacać ale oczywiście oszukała go. Co ty zycia nie znasz?? I jeszcze 100 tysięcy??? matko jedyna!! baby to sa jednak głupie i dla byle k****a zrobią wszystko:-D

Na jaka umowę?? Ludzie nic taka umowa nie gwarantuje@! jeżeli facet będzie spłukany bo mu interes nie wyjdzie to z czego będzie ją spłacał???

To niech sprzeda sobie te rzeczy teraz i nie zapożycza się od ciebie! cwaniak! A ty jakas matka teresa się znalazłaś??? Boże jaka głupota. A powiedz ile wy jesteście razem że jesteś dla niego taka cudowna??

ale bedzie mial ta rzecz,ktora moze sprzedac umowe mam swiadkow i przelew

dziewczyno ta umowę to będziesz mogła sobie dupę podetrzeć jeśli on cię będzie chciał oszukać czy ty to rozumiesz???poczytaj trochę w necie o takich sprawach, bo zachowujesz się jakbys spadła z księżyca. Ile wy jesteście razem???czy twoi rodzice wiedzą jak głupio naiwną córke mają? powiedziałaś im o tym??