Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto zmieniać teraz szkołę ?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Moja sytuacja jest dość słaba, wytłumaczę. Otóż w tym roku poszłam do ogólniaka. Na początku było dość dobrze, lecz potem zaczęło się psuć. Moje oceny szły do dołu a ja poczułam jakąś pustkę w sobie... A tu jest ciężko... Więc moje pytanie jest takie. W mieście do którego chodzę do szkoły jest jeszcze inna szkoła. Tam jest technikum zawodowka i liceum. I pytanie jest takie czy warto się przepisać? Bo z tego co słyszałam mają miejsca, a do nich to nawet ze stolicy się przepisują... W tej szkole mam 3 zagrożenia, przy czym 2 z matmy i z bioli poprawię ale z fizyki to już mi raczej nie pozwoli (jak dzisiaj do niej poszłam to popatrzyła się na mnie dzikim wzrokiem i stwierdziła że jak miałam inne plany to nie mogę, mimo ze w kilka dni wcześniej sama pozwolila mi dzisiaj poprawiac)... I tylko zastanawiam sie czy warto. Do tej szkoły poszło 80% ludzi z mojej gimbazy, których nienawidzę. Jednak z twgo co wiem wiele starszych znajomych się czesto tam nie widują, bo mają różny plan itp... Nie wiem co mam zrobić... Boję się że mnie zauważą i będą mi dokuczac (nie jestem lubiana).... Ale w swoim liceum nie wytrzymam w dodatku moja klasa... Doradzcie mi. Oczywiście najpierw bym poprawila te dwa przedmioty.... Ale ta fizyka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu podnoszę. Chciałabym tylko spytać się czy z tym zagro z fizyki byłaby jakaś szansa przejść czy lepiej jeszcze jakoś to poprawić (ta szkola ogolnie jest słabsza niż ta moja)? I potem się przenieść? Czy zostać tutaj? Wiem że za mnie nie wybierzecie, ale spytać warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up up :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba się było uczyć cały rok a nie zwalać teraz na szkole i nauczycieli. W kazdej szkole wymagają nauki. Od tego nie uciekniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehh. Nie jest winą nauczycieli, że jestem słabą uczennicą. Nie jest. Po prostu umawialam się na dzisiaj z tą panią bo w piątek nie mogłam iść do szkoły. Niestety ona zareagowała inaczej. I jeszcze nakrzyczała na kolegę, który też miał zagrożenie. Lecz terwz rozumiem ją... A co do tej szkoły... Ta druga szkoła jest, że tak powiem "dla słabych uczniów" (przyjmują tam uczniów nawet w marcu czy w kwietniu) Wiadomo, że wymagają tam nauki, to logiczne. Jednak tam jest i zawodowka i technikum... Czyli to co bardziej mi pasuje. Żałuję, że poszłam do liceum... Bo tam jest tylko matura... Teraz zostały mi dwie poprawy poza tą... Z matmy i biologii. Ale o to się nie boję, bo to już umiem... A może lepiej zostać już w tym ogolniaku? Naprawdę nie wiem co robić... Boję się... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×