Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy was też denerwuje ta cała nowoczesność??

Polecane posty

Gość gość

Ja nie wiem czy jestem już tak zgorzkniała, czy co :o Mam 30 lat, dzieci, męża, przyjaciół, pracę, nie jestem sfrustrowana, mam ogólnie dobre, udane życie i nikomu niczego raczej nie zazdroszczę. Więc nie wiem o co chodzi, ale: Parę min temu przeczytałam o tym, że jest nowy trend - wigilia czy święta ze znajomymi lub przyjaciółmi, tuż po spotkaniu z rodziną. I ok - idea fajna, bo wiadomo, że często gęsto przyjaciele to nasza druga rodzina, bliscy ludzie itd. No i zamieszczają pod tym artykułem zdjęcia: wszystkie jak z katalogu, ci przyjaciele w sweterkach z reniferem, w oknach wiszące świąteczne lampeczki, na stole oczywiście muffiny i tarty, towarzystwo z kokardkami na głowach, z tymi "wąsami" na patyczkach, z polaroidami itd. I normalnie aż mnie to irytuje! Taka bijąca zewsząd (to był tylko przykład) nowoczesność, narzucany nam styl: ubierania się, tego, co na stole, tego co w oknach, co na podłogach, urządzania mieszkania, dobierania sobie przyjaciół tak, aby pasowali nam do tego otoczenia :o Nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi, ale może ktoś ma tak jak ja? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba (nie wiem :D ) kumam o co ci chodzi. O to, że dookoła są poakzywani ludzie, postawy życiowe, mieszkania, pasje, zawody, auta, stylizacje, które są modne, nowoczesne, niby oryginalne a tak naprawdę co druga osoba tak żyje (bo poddaje sie tej modzie). O to ci chodzii? Ja też to zauważyłam i też mnie to denerwuje bo zatrzesieinie tego wszystkiego jest w internecie i magazynach (tam gdzie można przemycić fotografie, jakieś obrazki). A z ymi tartami i mufinami faktycznie wszyscy dookola robią tylko to, kiedyś moda była na wytrawne babeczki z farszem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, dokładnie to mam na myśli!!! Tylko, że ja np. czuję przez to jakąś presję, nacisk - nie zapraszasz na wigilię przyjaciół, tzn że coś z tobą nie tak, pewnie nie są dla ciebie wcale tacy ważni itd. Patrzysz na swoje dekoracje świąteczne i myślisz sobie "smutny korniszonek", bo w telewizji, na filmach i instagramie wszyscy mają w oknach reniferowe LEDy z Ikei za 100zł. Mnie to drażni, irytuje i sprawia, że uprzedzam się do ludzi, którzy reprezentują taki właśnie styl, bo od razu, z góry skazuję ich na taki oto osąd: podlegają obecnym trendom, idą za nimi owczym pędem, bezrefleksyjnie i bezmyślnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ee tam bez przesady. autorko po prostu jesteś wrażliwsza i masz otwartą głowę, nie łykasz wszystkiego jak pelikan. ale bądź wrozumialsza dla tych, co żyją "nowocześnie", dla każdego jest tu miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to nie przeszkadza, bardziej traktuje to jako inspiracje do tego jak można udekorować dom, co nowego wprowadzic, aby troche ozywic otoczenie i żeby nie było nudno:-). Nie odczuwam tego jako narzucanie mody bo i tak nie założę czegoś co mi się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno już zrozumiałam ,ze te zdjęcia to są " tylko " zdjęcia . Czy ktoś kto ma w domu małe dzieci stawia na stole mnóstwo zapalonych świec ? Albo jak w gąszczu ozdóbek na stole znaleźć miejsce na wazę z zupą albo miskę z ziemniakami ?:D Fajnie pooglądać ale tylko to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×